środa, 2 grudnia 2009

Uzdrawianie i Terapia w Reiki

Uzdrawianie w Usui Reiki Ryoho 


Obecna na świecie przynajmniej od około 4500 lat, odnowiona w Japonii około lat 1887-1902, a w Polsce obecna od końca lat 70-tych XX wieku metoda Reiki przynależy do kategorii technik uzdrawiania energetycznego, bioenergoterapii, akupresury, szamanizmu i sintoistycznej oraz taoistycznej medycyny tradycyjnej Japonii, Korei oraz Chin. Jedną z piękniejszych cech energii Reiki jest jej urozmaicone działanie, zgodnie z zasadą podstawową, że energia duchowa, bioenergia, płynie w ślad za myślą, za intencją. Kiedy rozpoczynamy pracę z energią Reiki, najwięcej mówi się zwykle o dobroczynnym wpływie bioenergii na ciało fizyczne i psychikę, o równoważeniu ciała i psychiki, o harmonizowaniu organów i obiegów energii wewnętrznej, o równoważeniu Shujin, Zarządców (organów wewnętrznych). W wielu kręgach uważa się Reiki wyłącznie za metodę bioenergoterapii, a tak jest szczególnie w wypadku posiadania wiedzy i praktyki Kręgu Pierwszego Stopnia (Shoden), chociaż otrzymujemy także pewne podstawy do pracy z terapią psychiki przy pomocy sugestopedii (kodowania afirmacji pożądanych przez klienta czy pacjenta). Jednak, by zrozumieć, dlaczego energia Reiki przynosi ulgę w rozmaitych dolegliwościach, warto wcześniej poznać zasady psychosomatyki, zasady terapii pacjentów z chorób psychosomatycznych. 

Mikao Usui Sensei (1865-1926)
Choroba sama w sobie jest objawem dysharmonii, braku energetycznej równowagi, w tym często braku równowagi pomiędzy ciałem, a psychiką (emocjami i myśloemocjami). Choroba pokazuje, że na poziomie psychicznym, w emocjach nastąpił dramat lub szok, coś zostało zaburzone, ktoś tkwi w negatywnym doznawaniu lub postrzeganiu świata, sytuacji lub siebie. Na Wschodzie często uważa się, że ludzkie ciało (tai) oraz serce i umysł (kokoro, shin) zostało zaprojektowane idealnie. Samo w sobie jest pełne harmonii. Psuje się wtedy, kiedy ludzkie emocje i myśli przestają być zrównoważone, kiedy człowiek cierpi, złości się, przeżywa nadmierne negatywne emocje, a także kiedy w myśleniu i pomysłach łamie prawa Wszechświata (Natury, Kosmosu, Boga). Dzieje się tak, ponieważ myśli i emocje stanowią z ciałem pewną jedność, mają wyraziste połączenia i obszary wpływu jednego na drugie. Oczywiście, nie tylko psychika (emocje i myśli) wywiera wpływ na ciało, także ciało wywiera pewien wpływ na psychikę, chociażby z powodu nieodpowiedniego odżywiania się czy zjawisk klimatycznych. Sytuacje życia, przeżycia i doświadczenia także wpływają, zarówno na ciało jak i na umysł (psyche, emocje i myśli), co tworzy Trójkąt wzajemnych oddziaływań, szerzej omawiany na Drugim Dużym Stopniu znanym jako Okuden Koe Ki lub Chuden. Reiki działa na wszystkich poziomach, oczywiście, w wykonaniu Mistrzów Uzdrowicieli, którzy dysponują pełnym zestawem metod terapeutycznych, obejmując uzdrawiającą Mocą (Chikara, Shuchu Ryoku) wszystkie płaszczyzny człowieka. Reiki dotyka naszych uczuć i myślowych wzorców, chociaż adepci Pierwszego Wielkiego Kręgu - Shoden - skupiają się zwykle na ciele i organach wewnętrznych (Zarządcach, Shujin) z uwagi na to, że otrzymali narzędzia do solidnego uzdrawiania metodami bioenergetycznymi o naturze uzdrawiania duchowego. Jeśli tylko damy przyzwolenie, harmonia może zostać przywrócona. Ale przede wszystkim trzeba się poddać prowadzeniu energii i przyjąć zmiany, jakie nam oferuje. 

Niewłaściwe myślenie i emocje trawiące człowieka od wewnątrz, wszystko to powinno zostać oczyszczone i uzdrowione, aby odtworzyć idealny stan w pięknym królestwie naszego ciała. Jeśli tego nie zrobimy, myślowy wzorzec wykreuje w tkankach swój odpowiednik – najpierw zaburzenie psychoenergetyczne, a potem fizyczną dolegliwość. Myśl tworzy rzeczywistość, wywiera impresje i wpływy, szczególnie myśl powiązana z silnymi emocjami jak złość, zazdrość, obawa czy zmartwienie. Negatywna myśloemocja w końcu zwykle zmaterializuje schorzenie, zgodne z symbolicznym odpowiednikiem. Jeśli ktoś czuje się lekceważony i pomijany, wynikający z tego stanu smutek, może spowodować choroby nerek lub narządów moczowych. Żale, pretensje, gniew na kogoś i nieumiejętność wybaczenia, odpowiadają często za różne formy nowotworów. Złość i wściekłość zmaterializują się w postaci nadciśnienia lub kamieni w woreczku żółciowym, niszczą z czasem system wątroby i woreczka żółciowego. Przykłady można mnożyć, a zainteresowanych odsyłamy do podstawowych publikacji, na temat chorób i emocji jakie znaleźć można w poważnych podręcznikach Wschodniej Medycyny, w tym starożytnej taoistycznej Chińskiej Medycyny Tradycyjnej (CMT) oraz do nauk Japońskiej Medycyny Tradycyjnej (JMT) - na której opiera się uznany nawet przez WHO system terapii znany jako japońskie Reiki. Sporo można się nauczyć także z książki Louisy L. Hay o uzdrawiających afirmacjach, która rozpowszechniła podwaliny szkoły Nowej Myśli pod psychosomatykę i także fascynowała się metodami takimi jak Usui Reiki, shiatsu (akupresura) czy akupunktura

czwartek, 10 września 2009

DEPRESJA - Przyczyny i Leczenie Naturalne

DEPRESJA – CZYM JEST I JAK LECZYĆ?


Depresja jest najczęstszym zaburzeniem psychicznym. Dotyczy to zarówno populacji ogólnej jak i osób zgłaszających się do psychiatrów lub lekarzy ogólnych. Depresja, należąca do bardziej znanych chorób psychicznych, jest kojarzona z tzw. bólem duszy oraz możliwym podłożem psychoduchowym oraz psychosomatycznym. Wielu ludzi bagatelizuje tę chorobę, uważając, że jest to tylko obniżenie nastroju, z którym można poradzić sobie samodzielnie, jednak depresja jest bardzo poważną chorobą i zbiera także śmiertelne żniwo w postaci samobójstw, a czasem samobójstw poszerzonych. Trudno wskazać konkretne przyczyny depresji, ponieważ jest to schorzenie o wielopłaszczyznowym podłożu, stąd też istnieje kilka hipotez, które przybliżają złożoność patomechanizmu choroby.

Depresja - kiedy ogarnia ciemność, smutek, beznadziejność
Depresja może wynikać z zaburzeń w poziomie neuroprzekaźników, czynników genetycznych czy środowiskowych. Zaburzenia nastroju mogą czerpać swoje źródło w negatywnych doświadczeniach, jak i pesymistycznym myśleniu. Badanie przyczyn powstawania chorób psychicznych jest ciężkie i często budzi kontrowersje, a zapisane w genach informacje o jej wystąpieniu są pewną predyspozycją dla przyszłych pokoleń. Nie udało się dotąd poznać wszystkich możliwości mózgu człowieka oraz procesów, jakie w nim zachodzą. Depresja jest jednakże chorobą, która występuje rodzinnie, co oznacza, że istnieje prawdopodobieństwo, że jeśli ktoś w najbliższej rodzinie był chory na depresję, to również w następnych pokoleniach może się ona rozwinąć i warto zająć się jej profilaktycznemu zapobieganiu (chociażby z pomocą okresowo spożywanych ziół łagodnie antydepresyjnych). Z początkiem XXI wieku WHO szacuje, że na różne postacie chorób depresyjnych cierpi od 350 do 500 milionów osób, a liczba ta ciągle rośnie, znacznie szybciej niż przyrost ludności, szczególnie w obszarach miejskich, wysoko zurbanizowanych. 

TERAPIA HOLISTYCZNA 

Terapia holistyczna obejmuje wiele aspektów ludzkiej istoty starając się rozważyć wszystkie możliwe czynniki wywołujące cierpienie, a także wszystkie możliwe metody i środki pomocne w usunięciu dolegliwości i wyzdrowieniu. Postrzega się człowieka całościowo, uwzględnia jego życiowe doświadczenia i traumy, bada współzależności pozornie nieistotne, które jednak mogą mieć subiektywne znaczenie dla psychiki pacjenta i jego mobilności życiowej. Uwzględnia się tak tradycyjnie sprawdzone przez wieki metody kuracji, zioła czy mikstury jak i nowoczesne odkrycia i wynalazki medyczne z zakresu najnowszej techniki. Jest to zgodne z zasadą najwyższego dobra jakim jest zdrowie pacjenta i uleczenie z cierpienia! 

CZYM JEST DEPRESJA?

Depresja jest najczęstszym zaburzeniem psychicznym. Dotyczy to zarówno populacji ogólnej jak i osób zgłaszających się do psychiatrów lub lekarzy ogólnych. Roczna chorobowość w populacji osób dorosłych wynosi 6-12%, wśród osób w wieku podeszłym jest wyższa i sięga 15%. Najbardziej obciążoną grupą są pacjenci szpitali i pensjonariusze domów opieki społecznej - 25-50% z nich doznaje depresyjnych zaburzeń nastroju. Wysoka podatność na depresje cechuje też więźniów oraz bezrobotnych. Niewątpliwie problem ten wyraźnie narasta w ciągu ostatnich kilkunastu lat przełomu II/III tysiąclecia e.ch. Po 50 roku życia depresja stanowi jedną z głównych przyczyn hospitalizacji kobiet i mężczyzn.