niedziela, 1 października 2017

Terapie regresywne i reinkarnacyjne

Jeśli zapytać o to, kto pierwszy zajmował się badaniem i terapią osób w oparciu o idee zaglądania w dawne wcielenia. Niewątpliwie Joga ma w tej kwestii bardzo długą tradycję. Druga kwestia, to pojawienie się terapii regresywnych (Regression Therapy) w kilku formach koncepcyjnych w USA w latach 50-tych XX wieku. Terapia regresywna czy reinkarnacyjna wspominana jest już w Upaniszadach, jogicznych pismach starożytnej Indii. Patańdżali w Jogasutrach opisuje wszystko, co teoretycznie trzeba wiedzieć na temat tworzenia karmana i jego przejawiania w kolejnych wcieleniach. Patańdżali i inni wielcy Jogini Indii nazywają metodę Przeglądu Wstecznego z sięganiem do poprzednich żywotów terminem Pratiprasava. Metodę taką znają wszyscy profesjonalni Nauczyciele i Mistrzowie Jogi, także Hatha Jogi, nie tylko mniej znanych jak Laja, Krija czy Radża Joga. Na tej podstawie w Jodze od tysięcy lat praktykuje się to, co dziś wyrwane z kontekstu Jogi nazwane zostało terapiami regresywnymi. Powinno się używać oryginalnej nazwy Pratiprasava, a nie tylko angielskich odpowiedników jak Terapia regresywna czy regresyjna. 



Terapia regresywna, reinkarnacyjna i pratjahara 


Metody regresywne czy też regresyjne w terapii (ang. Regression Therapy) są znane na zachodzie już bardzo dobrze, a także stosowane w praktyce klinicznej przez profesjonalną medycynę. Nawet na zachodnich uniwersytetach podejmuje się ochoczo ten temat - wystarczy poszperać na anglojęzycznych stronach. Metody regresywne są doskonale znane i wykorzystywane w tradycyjnej jodze, a ogólny dział ćwiczeń w szkołach jogi, który zajmuje się także tego rodzaju terapiami to Pratyahara (sposzcz. pratjahara). Wystarczy znaleźć dobrej jakości szkołę czy grupę jogi, gdzie te tradycyjne, znane od tysiącleci metody są w pełni praktykowane, a instruktorzy mają odpowiednio wysoki poziom wiedzy i praktyki nabyty od guru. 

Regresja to mentalne cofanie do poprzednich wcieleń lub dzieciństwa zwane Regresją Karmiczną (Przyczynową) lub w drugim przypadku - Regresją Wiekową. Regresja wiekowa z cofaniem do okresu narodzin i pierwszego oddechu wykorzystywana jest w praktyce terapeutycznej pod nazwą Rebirthing. Istnieje wiele teorii i nauk co do życia po życiu, poprzednich wcieleń, reinkarnacji itp, wiele osób chciało by dowiedzieć się co było z naszą Duszą przed urodzeniem, czy żyjemy wiele razy? Wiele Wróżek i Terapeutów szuka informacji o poprzednim życiu stosując wahadełko i w ten sposób przekazuje informacje klientowi kim był, co robił i co przeskrobał. W Jodze Królewskiej intensywnie praktykowane są metody Przeglądu Wstecznego czyli odtwarzania wspomnień z każdego okresu swojego istnienia, aż do momentu Narodzin i Pierwszego Oddechu, a także aż do momentu powstania Pierwszej Komórki czyli Zygoty.  

Niestety sposoby na wróżkę i jasnowidza to okazja w której dostaje tylko suchą, niepopartą niczym informację której sam nie może sprawdzić i doświadczyć, zatem nie ma to żadnego działania terapeutycznego, a Regresja jest jedną z najciekawszych i najskuteczniejszych form terapii. Bardzo często także, rozmaitej maści wróżki czy radiesteci z wahadłami nie mają żadnego wglądu w poprzednie wcielenia zatem często zmyślają jak cyganki dla zysku zamiast podać fakty. To prawda, że są osoby, dla których Regresja będzie nieskuteczna, są też osoby, które mają trudności z wejściem w regresję, czasem tak przestraszone tym co mogą zobaczyć lub przeżyć, lub bardzo zablokowane. Błędem jest wymuszanie wspomnień z poprzednich wcieleń sesjach, gdyż powoduje uruchomienie rozmaitych fantazji i zmyśleń (konfabulacji) od których roi się wśród domorosłych regreserów, a także w środowiskach wróżek czy wahadlarzy. 


Na "raz, dwa, trzy, wcielenia oglądasz ty" nie uruchamia się niestety żaden ogląd dawnej przeszłości, a jedynie rojenia i przywidzenia (konfabulacje), co może być niebezpieczne i skierować część pacjentów w stronę reakcji schizofrenicznej. Doskonale wiedzą o tym Jogini w Indii i Tybecie, gdyż sprawdzili to przez wiele tysięcy lat praktycznie i dlatego nie spieszą się z budzeniem pamięci poprzednich wcieleń, która to pamięć należy do wyższej części umysłu zwanej w Jodze jako Sutrama Manas (Umysł Przyczynowy, Mantryczny, Nadświadomość). Wymaga się pewnego oczyszczenia sfery emocji i myśli, pamięci i wspomnień (kama-manas, smriti) zanim zacznie się eksperymentować z sięganiem do poprzednich żywotów, dawnych wcieleń i pojawiające wspomnienia zacznie traktować na serio jako materiał do pracy terapeutycznej. 

Terapia regresywna prowadzona zarówno w hipnozie jak i nie hipnotyczna, to metoda całkowicie bezpieczna, oczywiście pod warunkiem, że terapeuci są kompetentni, a pacjent dobrze przygotowany merytorycznie do podjęcia terapii. Osoba regresowana jest cały czas świadoma, wie co się z nią dzieje i wszystko pamięta. Regresja, zarówno nie hipnotyczna jak i hipnotyczna ma wysoce terapeutyczne właściwości a medycyna akademicka w wielu krajach z powodzeniem stosuje hipnozę regresywną w terapii, którą zresztą można weryfikować z pomocą wariografu (wykrywacza kłamstw). Przynosi ogromną ulgę i zrozumienie, przebaczenie katom i przeproszenie ofiar, przez co uzdrawiają się życiowe sytuacje i naprawiają się międzyludzkie relacje, a także wychodzimy z kręgu karmicznych trudnych relacji. 

Ryzykowne mogą być sesje u niedouczych terapeutów, którzy szybko chcą włączyć metodę do arsenału swoich środków, gdy tymczasem jej opanowanie zajmuje wiele lat praktyki pod okiem dobrych instruktorów czy wręcz mistrzów. Ryzykowne i niebezpieczne są też zabawy w autorskie metody rzekomo aktualnie wynalezione przez domorosłych paranoików, którzy cierpiąc na zaburzenia umysłowe chcą uchodzić za twórców i wynalazców własnych metod terapii czy wręcz ścieżek rozwoju duchowego opartych na takiej terapii. Lżejsza czy cięższa paranoia inventoria (paranoja wynalazczości) u autora kursu to niestety problem medyczny kwalifikujący do zamkniętego leczenia psychiatrycznego, a nie do prowadzenia psychotycznych eksperymentów na naiwnych i nie podejrzewających pułapki pacjentach. Unikać należy zatem pojawiających się jak meteory wynalazków nawiedzonych twórców rzekomo nowych i najskuteczniejszych wersji tego rodzaju terapii, szczególnie autorskich czy patentowanych. 


Oblicza terapii regresywnej


Najlepiej znaną i najbardziej sprawdzoną oraz najbezpieczniejszą na zachodzie terapią sięgającą do problemów i sytuacji w dalekiej przeszłości jest Rebirthing próbujący rozwikłać tak zwany syndrom narodzin, traumę narodzin oraz ewentualną traumę z okresu prenatalnego czyli czasu pomiędzy poczęciem, a narodzinami. W większości wypadków jeśli proces jest porządnie i solidnie przeprowadzony, wystarczy to do znaczącego i satysfakcjonującego poprawienia jakości życia. Traumy poprzednich wcieleń pojawiają się jako zdarzenia karmiczne już w czasie przebywania w łonie matki oraz w czasie porodu, który jest symboliczną bramą życia i wedle wszystkich prawie tradycji kulturowych momentem wstąpienia duszy (jaźni) w ciało. Idee Rebirthingu jak i wszelkich terapii reinkarnacyjnych, terapii regresywnych opartych o przegląd wsteczny, zaczerpnięte są z praktyk Jogi oraz po części z praktyk indiańskich szamanów z Ameryki. W sferze koncepcyjne są to takie same procesy i sposoby pracy, co pokazuje na uniwersalność tego rodzaju praktyki w rozmaitych kulturach spotykanych.  

Wielu ludzi odrzuca pomysł przyjrzenia się swojemu poprzedniemu wcieleniu, bo - jak twierdzą - w obecnym życiu mają wystarczająco dużo problemów. Brzmi to sensownie, jednakże w praktyce klinicznej pacjenci często odkrywają, że obecne problemy życiowe i konflikty często są efektem traumatycznych wydarzeń, jakie miały miejsce w poprzednich wcieleniach (dotyczy to także klątw pokoleniowych). Pamięć wydarzeń z poprzedniego życia może nas nawiedzić pod wieloma postaciami: pod postacią deja vú; powtarzających się snów, także tych z określonymi miejscami lub przerażającymi wydarzeniami; wyniszczającej fobii lub niewyjaśnionego, pozbawionego powodu lęku. Ludzie bojący się wody, publicznych wystąpień, śmierci w pożarze, dużych wysokości (istnieje kilka takich fobii) często odkrywają, że w poprzednim wcieleniu utonęli, zostali powieszeni lub spaleni na oczach tłumu, lub spadli z dużej wysokości. Gdy jednak traumatyczne wydarzenia z poprzedniego wcielenia są badane i rozpoznawane podczas terapii, fobie zanikają, przynajmniej się znacząco zmniejszają. 

Terapia regresywna, szczególnie Rebirthing, jest z powodzeniem stosowana przez profesjonalistów od zdrowia umysłowego w wielu krajach. Przez uczucia emocjonalne i cielesne związane z obecnym problemem życiowym pacjent jest nakłaniany do tego, aby określić źródło lub przyczynę problemu. Prowadzi to do przypomnienia sobie bolesnych wydarzeń z poprzedniego życia. Pacjent, w osobie postaci z poprzedniego życia, jest przeprowadzany przez traumatyczne przeżycie oraz przez doświadczenie śmierci. Terapeuta pomaga pacjentowi w rozwiązaniu jakichś zagadnień emocjonalnych, jakiejś niedokończonej sprawy i łączy doświadczenie z obecną sytuacją życiową pacjenta. Postać z tamtego życia, jako duch, oddala się od ciała i sceny śmierci i odchodzi do Światła. Opowiadanie o tym doświadczeniu jest z reguły podobne do opisu doświadczenia przedśmiertnego (NDE).

Wiele problemów emocjonalnych i konfliktów jest szybko i skutecznie niwelowane przy zastosowaniu terapii regresywnej, przy czym zwykle przypomina ona bardziej sesję pracy z pacjentem, aniżeli konwencjonalną terapię. Wiele dolegliwości fizycznych jest uważanych za psychosomatyczne i mogą one ulec zmniejszeniu lub zniknąć całkowicie po zastosowaniu terapii regresywnej. Oczywiście nie oznacza to, że inne metody leczenia można pominąć czy wykluczyć. Regresja wiekowa jest mentalną podróżą do dzieciństwa i czasu, gdy człowiek był jeszcze płodem w łonie matki. Podczas takiej sesji możesz zmienić swoje kody myślowe, przekonania i kody odpowiadające za stan twojego zdrowia. 

Poznasz i uleczysz swoje lęki i kompleksy pochodzące z tego życia, oraz narzucone nieświadomie przez matkę i rodzinę. Jeśli np. lęk przed pająkami powstał w tym życiu, ujrzysz moment jego powstania, przypomnisz sobie ówczesne emocje i uzdrowisz je. Terapeuta prowadzi przez taką sesje, podczas gdy pacjent albo biernie jest w stanie głębokiego zrelaksowania, albo w stanie hipnozy, albo w intensywnej sesji oddechowej lepiej znanej jako praca z oddechem, Rebirthing czy w Jodze Bhastrika lub Śwasa-Praśwasa. Pacjent może być także w stanie aktywnie współpracować z terapeutą w formie sesji medytacyjno-oddechowej, co w Rebirthingu nazwano sesją świadomościową. 

Możesz doświadczyć przez odczucia, wizje, wspomnienia z Podświadomości (Pamięci) i obrazy jak wędrowała Twoja Dusza (Jaźń). Regresja jako podróż po dawnym życiu daje jasność i pełne zrozumienie obecnej sytuacji, a także przez techniki regresywne w Jodze zwane Przeglądem Wstecznym pozwala rozwiązać poplątane węzły karmiczne, doświadczyć ulgi w życiu i zrozumienia swojego losu, a nawet Przeznaczenia (Adikaram). Będzie Ci łatwiej zrozumieć siebie i innych, wyjdziesz z karmicznego kręgu żalu, poczucia winy, kompleksów i niepokoju. Zobaczysz siebie w innym ciele, ale możliwe że ze znajomymi duszami które teraz towarzyszą Ci w Twojej drodze, zobaczysz własną śmierć  z poprzedniego życia tak, jak by wyświetlono ci film. Ujrzysz i zrozumiesz swoją karmę, poczujesz że masz ogromny wpływ na bieg wydarzeń i nauczysz się rozumieć że nikt nie jest lepszy ani gorszy od Ciebie, że wszystko co się dzieje i czego doświadczasz ma swój cel i sens, a także nauczysz się to transformować w tym życiu przez konfrontację w kręgach ze znajomymi duszami, z Twoimi katami i ofiarami. Zrozumiesz - jak w tej cudownej wędrówce Duszy ważna jest przyjaźń, współczucie i przebaczanie. 

Należy także pamiętać, że są ludzie, którzy nie przypomną sobie poprzednich wcieleń, gdyż aktualne jest ich pierwszym wcieleniem na tej Ziemi. Bóg i Archonci (najwyższe archanioły) ciągle stwarzają bowiem nowe dusze (jaźnie), a wedle niektórych tradycji jest ich nawet 15 % w ludzkiej populacji. Jest to dodatkowy motyw dla którego nie należy wymuszać przypomnienia sobie poprzednich wcieleń za wszelką cenę, gdyż co ósma osoba na tej ziemi ich po prostu nie ma i popadnie w schizofrenię, a przynajmniej w konfabulacje, jeśli metodami psychotronicznymi czy hipnozą zostanie zmuszana do produkowania urojeń i fantazji w które potem może zacząć bezpodstawnie wierzyć. 

Przywiązanie do innych bytów


W praktyce terapeuta wyszkolony chociażby w Terapii Poprzedniego Życia (Past Life Therapy) i Terapii Duchowego Odblokowania (Spirit Releasement Therapy) rozpoznaje, które ze scenariuszy poprzedniego życia nie pochodzą od pacjenta, ale od innej osoby (ducha), jako czynnik opętujący. Istnieją określone metody rozróżniania takich scenariuszy. Warunek ten został historycznie uwarunkowany posiadaniem duszy, która się reinkarnuje w kolejne ciała generalnie zwykle wyłączając pamięć poprzednich żywotów. Dokładniejsze określenie "przywiązany duch" wskazuje na ingerencję, dużo bardziej wspólne wydarzenie pomiędzy twoją duszą, a tym astralnym bytem, obcym kama-manasem (astro-mental). Niestety w domorosłych channelingach i podobnych zabawach z duchami i bytami, często zdarza się owładnięcie czy przyklejenie do innego bytu, a proces terapii z tego bywa trudny. 

Nasz język odzwierciedla wewnętrzną znajomość tego położenia: "Co w ciebie wstąpiło?" "Co mnie popchnęło, aby to zrobić?" "Nie jestem dzisiaj sobą". Nawet komik Filip Wilson wymyślił komiczne określenie: "Diabeł kazał mi to zrobić". Możliwość posiadania duszy (jaźni, atmana, puruszy), która w pełni lub częściowo przejęła człowieka jako byt bezcielesny, była znana, lub przynajmniej brana pod uwagę, zawsze i w każdej kulturze. Nawet bezcielesna świadomość (ćitta) wydaje przywiązać się i zlać w pełni lub częściowo z podświadomym umysłem osób żywych, kontrolując w pewnym stopniu ich zachowanie, umysł i emocje, a także wywołując uczucia i symptomy w ciele fizycznym. Najczęściej jednak przyczepiony byt to rodzaj nierozwiniętego ducha niskiej jakości ze sfery astralnej zwanej Kama-Loką, Zaświatami, Hadesem, Patalą. To samo tyczy większości channelingów z ich zwykle marnymi przekazami nadawanymi oszukańczo pod szyldem Mistrzów, Bóstw czy Proroków, którzy jak wiadomo z tradycji duchowej, nie stosują takich form kontaktu z ludźmi. 

Połączenie się z jakąś osobą może być zupełnie przypadkowe. Połączenie może być życzliwe w naturze, jaźń może wypełniać osobistą potrzebę duchową, mieć wrogie lub zupełnie neutralne zamiary. Niektórzy badacze oceniają, że około 70% do 100% populacji ludzkiej w pewnym okresie życia znajduje się pod wpływem bezcielesnych bytów innych niż własna dusz (jaźń, atman), co tradycyjnie nazywa się owładnięciem, a w przypadkach dramatycznych opętaniem.

Terapia duchowego odblokowania


Niwelowanie przywiązanego ducha opętującego składa się z sześciu kroków. Pierwszym krokiem jest identyfikacja któregoś i wszystkich (nigdy nie ma tylko jednego!) przywiązanych nieucieleśnionych duchów lub bytów. Jest wiele wskazówek, które pomagają terapeucie duchowemu w zidentyfikowaniu przywiązanego do ciała i psychiki (kamamanas) bytu. 

Drugi krok to zróżnicowana diagnoza. Większość przywiązanych bytów podpada pod jedną z trzech kategorii: EB, czyli duchy zmarłych ludzi, skończonych ciąż i fragmenty umysłów ludzi żyjących; DFE, czyli ciemne moce, nazywane demonami; ET, istoty pozaziemskie i obcy, istoty z innych światów, wymiarów lub gęstości. Są też takie, których nie da się sklasyfikować.

Trzeci krok stanowi dialog z bytem. Każdy typ bytu wymaga specyficznego traktowania, które ma doprowadzić do tego, by opuścił on pacjenta i zaczął podążać do własnego celu.

Czwarty krok to faktyczne uwolnienie od przywiązanego bytu; każdy typ wymaga innego sposobu odblokowywania. W systemach bardziej religijnych nazywa się to egzorcyzmem. 

Piąty krok polega na zwizualizowaniu (uzmysłowieniu) pacjentowi obrazu Światła Bożego. Jest to bardzo ważne, ponieważ pozwala metaforycznie wypełnić przestrzeń pozostawioną przez odchodzące istoty.

Szósty krok to dalsze kontynuowanie terapii u pacjenta. W kolejnych sesjach można odnaleźć i wypuścić więcej bytów jeśli zostają zdiagnozowane. Terapia poprzedniego życia i naprawa fragmentacji są ważne, aby przywrócić pacjentowi równowagę. Jest to konieczne, aby zlikwidować konflikt i poprawić podatność emocjonalną, która wcześniej pozwoliła duchowi na przywiązanie się. Najlepszy wybór doskonałych metod reunifikacji, zjednoczenia człowieka zawiera joga. 

Naprawa fragmentacji duchowo-umysłowej


Naprawa fragmentacji duchowo-umysłowej (Recovery of Soul-Mind Fragmentation) to kliniczne podejście do odzyskania duszy, jest to starowiekowa metoda uzdrawiania stosowana przez szamanów i tantrycznych joginów. Choroba jest uznawana za spowodowaną utratą czyjejś duszy (jaźni, atmana) lub jej części. Szaman czy Jogin udaje się do świata podziemnego, aby odzyskać duszę i zwrócić ją chorej osobie, przywracając jej zdrowie. Pacjent podczas pracy szamana pozostaje bierny. W jogicznej terapii RSF pacjent jest nakłaniany do zlokalizowania urazu, odzyskania zagubionego fragmentu i powrotu do przestrzeni cielesnej/umysłowej. To podejście upoważnia pacjenta do wzięcia udziału w aktywnej części procesu.

Ten stan ma swoje odbicie w naszym języku: "To było wstrząsające doświadczenie" "Rozpadam się" "On nie jest dzisiaj cały". Także uzdrawianie z tego stanu ma swoje określenie: "Poskładaj się". Fizyczne i emocjonalne traumy mogą powodować fragmentację i tworzenie podosobowości. Uraz jest przekształcany w stanowczość bez żadnych emocjonalnych resztek, zaś utracony fragment jest odzyskiwany i reintegrowany. Gdy fragment zostanie bezpiecznie przywrócony, pacjent dozna uczucia ciepła, spokoju i spójności. Fragmentacja psychiki jako przyczyna choroby jest ważnym pojęciem w tradycjach uzdrawiania. Dlatego może to być bardzo ważna nić w bogatym gobelinie holistycznego uzdrawiania. 

Skutki często mogą być widoczne natychmiast po zastosowaniu tych trzech powiązanych ze sobą modalności. Wiele problemów emocjonalnych i dolegliwości fizycznych jest łagodzone lub eliminowane właśnie przez zastosowanie Terapii Poprzedniego Życia, Terapii Duchowego Odblokowywania i Naprawy Fragmentacji Duchowo-Umysłowej. Terapia ruchu wstecznego jest głębokim doświadczeniem zarówno dla terapeuty, jak i dla pacjenta. Jest to delikatny, emocjonalny kontakt psychoterapeutyczny. 



Oczyszczanie zbiornika karmicznego 


Karman to dosłownie działanie, czyny - włącznie z myśleniem i emocjami oraz słowami. Karman gromadzi się w dolnej części duszy, a zapisy karmiczne obciążają duszę i determinują jej przyszły los. Stąd oczyszczanie duszy (jaźni) z karmana. tak zwany zbiornik karmiczny czyli największe zagęszczenie zapisów karmicznych znajduje się w dole tułowia, w obszarze pierwszych trzech lotosów tułowia, a najistotniejsze warstwy są silnie powiązane z rejonem dolnobrzusznym i ćakrą muladharą u podstawy tułowia. Praktyki oczyszczania z ciemnego karmana powiązane są zawsze z silnym dolnobrzusznym oddychaniem i ćwiczeniami spalania przeszłości czy rozpuszczania uwarunkowań w dole brzucha. Lotos muladhara, powiązany z zewnętrznymi narządami płciowymi oraz kością ogonową jest obiektem oddziaływania energetycznego w czasie terapeutycznych mających na celu zmianę losu. 

Karman to nie tylko sprawa naszego indywidualnego życia i naszych własnych czynów, ale także wszystko to, co inni zrobili nam i co wskutek tego przeżyliśmy. Najmocniejszy Karman to karman rodzinny – który dotyczy rodziny, krewnych i powinowatych, a w tradycyjnych społecznościach klanu (gotry), w tym wioski, grodu (miasta) czy herbu. Tu mają zastosowanie zasady, które mówią, iż co przodkowie wyasłużą, to dzieci będą korzystały, a istotną częścią karmana jest dziedziczenie karmana po przodkach, nawet do siedmiu czy dziesięciu pokoleń. To się ładnie i bezpośrednio potwierdza np. w poziomie majętności, spadkach czy dziedzicznych chorobach, itp. Jest tutaj część karmana mówiąca o krzywdach rodziców, za które dzieci ponoszą cenę. Ta część jest niechętnie przyjmowana do wiadomości przez wielu terapeutów, zwłaszcza, że ma komponenty ezoteryczne, czyli ukryte dla naukowca ze szkiełkiem i okiem czyli dla agnostyka. 

Joga od tysiącleci naucza, że karman to wzorce, które można oczyścić, uwolnić, przetransformować. To przekonanie dzielą także terapie regresywne, zwykle wyrwane z kontekstu Jogi i przetworzone oraz zubożone na modłę zachodnią. W czasie sesji praktyki, czyli jednego z typów pracy nad sobą, osoba cofa się do przeszłych zdarzeń w swej pamięci, reabsorbuje i przetwarza ich energię, ponownie je przeżywa, ale po to by przetransformować, zmienić na lepsze lub oczyścić, zneutralizować wzorzec. Jako, że nie jest już w tamtym stanie ducha, świadomości, to najczęściej może powoli przyglądać się owym przeżyciom z przeszłości jakby oglądając film, opowiadać je w czasie sesji oraz może podejmować inne decyzje, niż wtedy, kiedy stawały się ważne sprawy z jej przeszłego życia. Z czasem, gdy dusza nauczy się pracować ze wspomnieniami i energiami sesje bywają szybsze, sprawniejsze, a nawet mogą się pojawiać i dziać automatycznie, za sprawą umiejętnej duszy. 

W sesjach karman jest oczyszczany, rozpuszczany, przemieniany, tzn. zapisy możliwych zdarzeń “wiszące” nad człowiekiem są rozpuszczane na podstawie tego, że on sam zdecydował się na inną wersję swojego życia, niż dotychczas była aktywna. Jest to dobra metoda, chociaż długotrwała i sporo uciążliwa, ponieważ trzeba się kontaktować z własną, czasami nieprzyjemną przeszłością oraz wspomnieniami takimi jak np. udział w wojnach, katastrofach, niewolnictwie czy śmierci bliskich osób. No ale jeśli ma to skutkować polepszeniem życia – to na pewno warto. Co trzeba powiedzieć – jeśli się robi sesjami “puste miejsce” w zapisie losu, to naprawdę warto w to miejsce wprowadzać pozytywne programy i inspiracje, np. za pomocą afirmacji z odpowiedziami, medytacji, podnosząc swoje wibracje, a gdy się tego nie czyni, może się zdarzyć powrót do tego co było. 

Jak wiadomo z praktyki Joginów i Szamanów do oczyszczenia z dawnych węzłów (splotów) karmana można stosować białą magię (tantrę). Niektóre działania oczyszczające mogą się wydawać magią, np. rytuały zamawiania powodzenia czy związku miłosnego ze świecami. Niemniej, jeśli działają, to działają i oczyszczają oraz życie na lepsze zmieniają. Jeśli zaś delikwent się oszukuje, albo jego oszukują stosując różne “terapie”, to niekorzystny, mroczny karman pozostaje. Jest takie powiedzenie: “Do prawdziwych zmian potrzeba prawdziwych przyczyn”, i to się sprawdza. Oczywiście, jeśli coś nie zadziała, można zawsze powiedzieć: – o, to nie była prawdziwa przyczyna do zmiany. Magia prawidłowo stosowana jednak działa i zwykle całkiem szybko przynosi rezultaty. Nie należy się zniechęcać po jednym rytuale, gdyż dobre bóstwa miewają dużo zamówień, nie tylko od ludzi i cierpliwe powtarzanie dobrego rytuału magicznego jest jak najbardziej wskazane! Początkujący muszą także na czymś się wyćwiczyć i wdrożyć do działań magicznych, zatem pierwsze próby to niekoniecznie są niepowodzenia, tylko trening początkującego, terminowanie. 

Metoda regresji niehipnotycznej 


W mitologii greckiej jest historia w której Ariadna pomogła Tezeuszowi, dając mu kłębek nici i tym samym umożliwiła mu wyjście z labiryntu. Koniec nici przywiązała do nadproża, Tezeusz zaś rozwijając kłębek odnalazł i pokonał Minotaura, następnie zdołał wyjść z labiryntu dzięki nici Ariadny. Metoda regresji niehipnotycznej jest znanym od tysiącleci i praktykowanym przez wszystkie systemy Jogi systemem terapii nad rozpoznaniem i uwalnianiem się od osobistych problemów, blokad, a co za tym idzie, od kłopotów i przeszkód. Ogólnie nazywa się Pratyahara, ponieważ staramy się spełnić jej zadanie, trzymając koniec nici naszego losu niczym lejce w swych rękach. Pacjent wejdzie do labiryntu, gdzie może rozpoznać i zwyciężyć karmicznego Minotaura, a potem szczęśliwie wrócić do domu, do samego siebie.

Metody zaczerpnięte z jogicznej grupy ćwiczeń Pratyahara zawierają wiedzę o samym sobie, wspomaganą przez astrologię, numerologię (gematrię), praktyki z odzyskiwaniem energii, oczyszczaniem psychiki, uwalnianiem od złych wzorców postępowania oraz niehipnotyczną terapię regresywną, a czasem także hipnozę. Regresja może być istotną pomocą przy uwalnianiu się od bólu psychicznego, którego źródło ukryte jest w zakamarkach labiryntu. Pamięć duszy indywidualnej przechowuje zalążki schematycznych sposobów reagowania, które powstały na skutek bolesnych doświadczeń w przeszłości. Chodzi tu o doświadczenia z wczesnego dzieciństwa, z matczynego łona, z całego życia, jak również z przeszłych wcieleń. Takie bolesne wspomnienia mogą być przyczyną fizycznych dolegliwości i niepowodzeń życiowych i w efekcie budują wokół nas prawdziwy labirynt, w którym czujemy się uwarunkowani i zagubieni. 

W tej pracy może przytrafić się spotkanie zarówno z przeszłością, jak i z przyszłością i mamy możliwość zobaczyć owoce tego co siejemy dzisiaj. Najważniejsze jest jednak rozpoznanie natury swoich problemów i uwolnienie się od ich zalążków. Metoda Przeglądu Wstecznego pozwala podczas jednej sesji zobaczyć i uwolnić najwięcej jak to jest możliwe. Jedna sesja robocza trwa zwykle około 3-5 godzin, tak jak to jest w najlepiej znanym i najbardziej od strony terapeutycznej polecanym na początek Rebirthingu (Bhastrika). Trzeba tutaj zaznaczyć, że dobrze jest unikać wszelkiego rodzaju "twórców", którzy twierdzą, że stworzyli czy opracowali albo wynaleźli terapię regresywną stosując ku temu jakieś coraz to wymyślniejsze nazwy, a i nawet patentując te swoje kursy i wymysły. Odkrywcy tego co już dawno jest odkryte i dostępne są raczej niedouczonymi plagiatorami, którzy kłamliwie przypisują sobie wynalazki i kwalifikują się gdzieś pomiędzy oszustami wszelkiej maści, nieukami, a paranoikami chorującymi na psychozę wynalazcy czyli na paranoia inventoria. takich tworców tego co już dawno stworzono trzeba oświecić, ale to wymaga ich leczenia, często niestety w szpitalach psychiatrycznych. Paranoia inventoria daje jednak nikłe szanse na wyleczenie stąd na wschodzie już tysiące lat temu przestrzegano przed pojawiającymi się wynalazkami w dziedzinach metafizycznych dzisiaj kojarzonych także z poszerzoną psychoterapią. 

Terapie regresywne zarówno niehipnotyczne jak i hipnotyczne najlepiej stosować na ogólnym podłożu arsenału metod psychoterapii transpersonalnej czy psychosyntezy, szeroko rozumianego szamanizmu uzdrowicielskiego czy w postaci normalnej jako trening tradycyjnej medytacyjnej Jogi (np. Krija Joga, Laja Joga, Siddha Joga, Radźa Joga), oczywiście pod warunkiem wcześniejszego kształcenia się i treningu u kompetentnych osób w każdej z tych dziedzin, odpowiednio. Poszerzanie umiejętności i wiedzy zawsze jest wskazane, a doświadczony terapeuta zwykle sam miewał długą praktykę u wielu dobrych mistrzów w danej dziedzinie, nie koniecznie u jednego w zamkniętym światku opatentowanego czy zastrzeżonego publicznie kursu autorskiej szajby. 

Metoda regresji hipnotycznej 


Hipnoza od greckiego ύπνος = ýpnos, w wolnym znaczeniu sen, to stan psychiczny częściowego wyłączenia świadomości, pomiędzy snem a jawą, charakteryzujący się wzmożoną podatnością na sugestię i ożywianie wspomnień biograficznych. Hipnoza jest wykorzystywana w psychologii klinicznej i hipnoterapii, między innymi jako jedna z metod diagnozowania i leczenia zaburzeń nerwicowych oraz w terapii uzależnień. Hipnoza pozwala na wydobycie z obszarów podświadomości zapamiętanych obrazów i sytuacji, dzięki czemu znajduje zastosowanie w kryminalistyce. Twórcą tzw. "hipnozy klasycznej" był neurolog Franz Anton Mesmer, który wystąpił z teorią, w której zakładał istnienie fluidu równie rzeczywistego i materialnego, jak np. działanie magnesu. Według Mesmera dobroczynny fluid magnetyczny może przenosić się z jednej osoby na drugą, zaś terapeuta może wywołać przypływy lub odpływy "fluidu". Po wytworzeniu się "mostu" między terapeutą a pacjentem i po wykonaniu krótszych lub dłuższych "passów" (dotyk), współczesny Mesmerowi hipnoterapeuta doprowadzał do przełomu leczniczego.

Regresja hipnotyczna (RH) lub "Hipnoza regresyjna" to jedna z transpersonalnych metod terapeutycznych. Polega na realnym wprowadzeniu człowieka w stan hipnozy i powolnym cofaniu się pamięcią do czasu, kiedy zaistniało traumatyczne wydarzenie - proces zwany ogólnie w psychologii regresją. Regresja polega zatem na naprawianiu pamięciowego śladu. Błędy, które ludzie popełnili w przeszłości stanowią swego rodzaju blokadę, fiksację, zahamowanie, co ma wpływ na całe życie człowieka. Regresja hipnotyczna jest metodą usunięcia tej blokady. Umożliwia ona zmianę uwarunkowań zakodowanych w podświadomości i stwarza możliwości otwarcia się na nowe postrzeganie świata i rzeczywistości. Nie wszyscy chętni terapeuci jednak posiadają zdolność do wprowadzania innych osób czy pacjentów w stan hipnozy. Często zamiast hipnozy otrzymuje się sesję relaksacji i sugestopedii, gdyż wielcy specjaliści są zbyt słabi energetycznie aby posługiwać się hipnozą. 

W psychologii i psychoterapii transpersonalnej do terapii regresyjnej zaliczamy  przywoływanie zdarzeń, których wspomnienie może być ukryte poniżej poziomu naszej świadomości, w dawnym, uprzednim życiu. Zdarzenia i konflikty z przeszłości, które maja wpływ na nasze psychiczne czy fizyczne samopoczucie, mogą zostać uwolnione i z korzyścią dla nas wykorzystane w trakcie sesji uwalniania. Terapia regresją hipnotyczną zawiera w sobie nie tylko cofnięcie się pamięcią do wspomnień z okresu życia obecnego ale także do wspomnień związanych z poprzednimi wcieleniami. Podczas regresji możesz po raz pierwszy doświadczyć bogactwa swojego dziedzictwa, które pozostanie z tobą już na zawsze. Niezwykła wartość tych sesji polega między innymi na odkrywaniu zablokowanych zdolności i uczuć, uwolnieniu się od lęków przed śmiercią oraz zrozumieniu procesu wiecznego odradzania się i kontynuacji życia. 

Regresja hipnotyczna sięga do źródeł objawów chorobowych i przyczyn zaburzeń. Odkrycie przeszłych doświadczeń zawsze przynosi ulgę i dostrzeżenie własnej słabości w zdecydowanie szerszym kontekście wydarzeń, a zastosowanie terapii niweluje dotychczasowe dolegliwości. W hipnozie tkwi niebywała siła leczenia, ponieważ sięga do duchowych źródeł schorzenia i często jest bardziej skuteczna niż leki najnowszej generacji. Podczas doznań regresyjnych zmienia się świadomość człowieka, wzrośnie zwykle wibracja jego uczuć, zapanuje spokój i mądrość wynikająca z doświadczeń wieków, wówczas musi to wpłynąć kojąco na stan materii. Patologiczny stan anormalny znika, a pojawia się zdrowie, które jest naszym naturalnym stanem. Podczas regresji czasem okazuje się że ci, którzy występują w naszym obecnym życiu, byli naszymi bliskimi przyjaciółmi, krewnymi lub wrogami. Tacy ludzie czasami służą nam pomocą, a czasami odpracowujemy, zaciągnięty w stosunku do nich, karmiczny dług z dawnych wcieleń. 

Prostym przykładem z życia może być fobia wynikająca z traumatycznego przeżycia, którego przeważnie się nie pamięta. Bardziej złożona terapia może dotyczyć ofiary gwałtu, osoby będącej ofiarą nadużycia w dzieciństwie lub na przykład osoby, która przeżyła zagrażającą życiu sytuację. W takich przypadkach symptomami mogą być ataki paniki, wybuchy emocjonalne, zablokowanie uczuć oraz często problemy w relacjach z ludźmi. W regresji hipnotycznej wracamy do przyczyny problemu – początkowego zdarzenia syntetyzującego (ISE – Initial Sensitising Event) – i w sposób bezpieczny oraz ustrukturyzowany dokonujemy transformacji, przemiany danego wspomnienia uleczając problem. W całą procedurę uzdrawiania zapożyczonego z Jogi za pośrednictwem teozofów zintegrowane jest podejście kilku różnych terapii, wliczając w to relaksację, szczególne metody wprowadzania w stan zahipnotyzowania, Gestalt Pearls’a, świadomość ciała Reich’a. 

Przeżycie regresji hipnotycznej, doświadczenie własnej śmierci i powtórnych narodzin wywiera znaczący wpływ na osobowość człowieka, pozbawia widma strachu, że to już koniec. Doświadczenie wcieleń daje dystans do biologicznego zjawiska śmierci, bo przecież nasza duchowa istota żyje nadal. W chwili śmierci z szacunkiem żegnamy swój ziemski byt i z błogim spokojem odpływamy w przestrzeń miłości i odpoczynku, mając pełną ufność w ponowne narodziny w nowym ciele. Podróż w inny wymiar naszego istnienia, tam, gdzie w niepojętym przez logiczny umysł hologramie życia okazuje się, że tak naprawdę nieważne są prestiżowe stanowiska i sukcesy finansowe – odkrywa prawdziwą istotę człowieczeństwa, którą jest ludzka świadomość, ćittam. 

Często trafiają na hipnoterapię osoby ciekawe swoich przeszłych wcieleń. Niezależnie od systemu wierzeń regresja do poprzednich wcieleń okazuje się być wysoce efektywną formą terapii. Pomaga również wejść na wyższy poziom zrozumienia rzeczywistości co przynosi wymierne efekty w codziennym funkcjonowaniu. Interesujące jest również to, że techniki hipnotyczne używane do regresji, mogą być również zastosowane w przypadku progresji. Progresja jest przeciwieństwem regresji – osoba w transie może spojrzeć w swoją przyszłość, w zarys szykującej się przyszłości. Można w ten sposób sprawdzić jak poszczególne decyzje wpłyną na ludzkie życie. Jeśli mamy jakiś dylemat, zastanawiamy się jaka decyzje życiową podjąć, progresja może udzielić nam wskazówki co do dalszego postępowania. Możemy sprawdzić, jakie będą wyniki podjęcia poszczególnych decyzjii oraz zrozumieć jakie postępowanie jest dla nas korzystne. 

Poprzez regresję hipnotyczną możemy dotrzeć do duchowych przyczyn pewnych dolegliwości, jak również powtarzających się w życiu krytycznych sytuacji i je uzdrowić. Wtedy możemy poznać sens swojego życia i zacząć podążać właściwą ścieżką. Zrozumieć i odrobić zadaną nam przez Wszechświat lekcję. Efektem tego procesu jest natychmiastowy powrót do zdrowia, pojawienie się pełnych miłości i oddania związków z innymi ludźmi, a dobra materialne zaczynają napływać w większej obfitości. Taka terapia jest często zaskakująca i przerasta najśmielsze oczekiwania poddającej się jej ludzi.  Regresja to spojrzenie na siebie i swoje życie z innego wymiaru, z innej perspektywy. 

Regresja jest ponownym przeżyciem jakiegoś doświadczenia z przeszłości. Tak naprawdę w większym lub mniejszym stopniu, codziennie doświadczamy regresji. Możemy sobie nie zdawać sprawy, że gdy poczujemy jakiś znajomy zapach, to możemy wracać automatycznie odczuciami do jakiegoś miejsca z dzieciństwa, gdzie czuliśmy podobny zapach i natychmiast kojarzyć ten zapach z pewnymi osobami, które były tam z nami. Kiedy słyszymy jakąś piosenkę, z którą wiążą się konkretne emocje, to też możemy wrócić do pewnego zdarzenia, powiązanego z tą piosenką i uczuciami z nią związanymi. Jest to całkowicie naturalne i większość osób, może przywołać w swojej pamięci takie wydarzenia. 

Różnicą między tymi wydarzeniami a regresją hipnotyczną jest intensywność przeżywania tych zdarzeń oraz wydobywania wspomnień oraz szczegółów, które zostały zapomniane, od delikatnych wspomnień i chwilowych przebłysków do pełnej rewiwifikacji czyli do ponownego ożywienia zdarzeń. 


Rodzaje regresji hipnotycznej 


1. Regresja hipnotyczna zasocjowana to regresja podczas której osoba widzi wydarzenia mając widok z pierwszej osoby, czyli widzi wydarzenie swoimi oczami.

2. Regresja hipnotyczna zdysocjowana to regresja podczas której pacjent widzi zdarzenia obserwując je z boku, jako trzecia osoba w tym wydarzeniu. Często też może być przeprowadzana za pomocą sugestii „Zobacz to tak jakbyś widział to w telewizorze” lub „Wyobraź sobie że jesteś w kinie”.

3. Rewiwifikacja to pełna regresja hipnotyczna, podczas której pacjent dzięki holograficznym wspomnieniom przeżywa sytuacje dokładnie tak jak ona zaszła w przeszłości. Widzi swoimi oczami to co widział w przeszłości, słyszy dokładnie to co wtedy słyszał, czuje to co wtedy czuł. To nie jest udawane ani przypominanie sobie zdarzenia, lecz jest to ponowne przeżycie sytuacji dokładnie tak jak ona jest zapisana w umyśle i tak jakby była przeżywana po raz pierwszy. To co się dzieje podczas rewiwifikacji jest całkowicie realne dla klienta i przypomina przeniesienie w czasie.

Hipermnezja 


Hipermnezja inaczej pamięć autobiograficzna to zdolność pamięci do nieograniczonego odtwarzania utrwalonych śladów przeżyć psychicznych, pojawiająca się u niektórych ludzi w trakcie hipnozy lub przeżyć z pogranicza śmierci, a także niezwykle rzadko u osób świadomych. Odnotowano przynajmniej sześć takich przypadków, m.in. Jill Price, Bob Petrell, Brad Williams, Rick Baron, Daniel McCartney. Syndrom hipermnezji objawia się umiejętnością pamięci do odtwarzania dowolnych przeżyć już od czasów dzieciństwa, od wieku kilku, kilkunastu lat. Tego typu pamięć ograniczona jest jednak głównie do przeżyć autobiograficznych (pamięć epizodyczna) w przeciwieństwie do pamięci mnemonistów (np. Salomon Szereszewski) lub osób z zespołem sawanta (np. Kim Peek), którzy przy użyciu wyobraźni i synestezji potrafią zapamiętać teoretycznie nieograniczoną liczbę dowolnych informacji (pamięć semantyczna). Badania nad hipnozą i doświadczenia ludzi z pogranicza śmierci pozwalają wyciągnąć wniosek, że hipermnezja jest czymś, co posiada każdy człowiek, jednakże wspomnienia ludzkie ukryte są zwykle głęboko w podświadomości.

Stopnie pracy z Przeglądem Wstecznym 


1. Proces Przeglądu Wstecznego własnego życia prowadzimy od czasów obecnych do wczesnego dzieciństwa, uwalniając po drodze obrazy wspomnień, emocje i traumę oraz nabyte w tym życiu uwarunkowania. Od najdalszych realnych wspomnień z dzieciństwa powracamy do czasów obecnych, w tym z powrotem do miejsca terapii! Takie sesje terapii regresywnej uważane są za początkowe jako wstęp do dalszego oczyszczania ludzkiego życia i karmana. 

2. Proces Przeglądu Wstecznego własnego życia prowadzimy od czasów obecnych, od miejsca terapii w którym jesteśmy, aż do własnych Narodzin i Pierwszego Oddechu, w miarę możliwości przechodząc przez uwalnianie traumy procesu narodzin. Następnie wracamy od czasu Narodzin do czasów obecnych w tym do miejsca w którym przebywamy na terapii. 

3. Proces Przeglądu Wstecznego własnego życia prowadzimy od czasów obecnych aż do okresu Prenatalnego, Przedurodzeniowego, kiedy przebywaliśmy w Łonie Matki. Jednym z dobrych wskazań jest sesja w wodzie morskiej o temperaturze ciała. Można także sesje przejść w wannie czy basenie, jeziorze lub rzece, a nawet w Morzu Martwym. Sesje suche dobrze robić w bardzo ciepłym pomieszczeniu oddającym temperaturę w Łonie Matki. Oczywiście przeżywanie i oczyszczanie okresu życia płodowego jest istotną i najdłuższą częścią takich sesji terapii regresywnej Przeglądu Wstecznego w każdej Jodze. Na koniec sesji powracamy do czasów obecnych jak w poprzednich sesjach. 

4. Proces Przeglądu Wstecznego własnego życia prowadzimy od czasów obecnych aż do okresu Poczęcia, powstania Pierwszej Komórki, Zygoty, oczyszczając się kulminacyjnie tak, aby uwolnić się od traumy okoliczności i sposobu Poczęcia. Osoby poczęte przez gwałt, w oparach narkotyków czy pijaństwa miewają tutaj bardzo ciężkie sesje i wymagają wiele wsparcia od terapeutów. Następnie powracamy do do miejsca w jakim jesteśmy obecnie, stając się odnowioną istotą. 

5. Proces Przeglądu Wstecznego własnego życia prowadzimy aż sięgniemy do okresu Przed Poczęciem, gdy jako dusze przebywaliśmy w duchowej przestrzeni przygotowując się do podjęcia tego wcielenia. Sięgamy w takich sesjach do świata z którego dusza przybywa na ziemię wcielając się w aktualne ciało i postać ludzką. Dla niektórych tamten świata, w swej istocie przestrzenie i doznania z czasu pomiędzy tym a poprzednim wcieleniem są pięknymi wspomnieniami, a dla niektórych są to piekielne koszmary niczym horror senny. Na zakończenie sporo czasu jak zawsze w terapiach regresywnych przeznaczamy na powrót do czasów obecnych, do aktualnego życia. 

6. Proces Przeglądu Wstecznego własnego życia prowadzimy aż sięgniemy warstw własnej Duszy, gdzie zapisane są wspomnienia Poprzedniego Wcielenia, oczywiście jeśli miało ono miejsce. Przeglądamy poprzednie wcielenie zwykle dochodząc tam przez Bramę Śmierci jaką skonaliśmy w poprzednim wcieleniu, co bywa drastycznym przeżyciem, szczególnie jeśli ktoś zginął tragicznie. Niektórzy umarli w demencji lub nieprzytomni stąd ujawnienie ostatniej Bramy Śmierci może być czasem całkiem trudne. Śmierć jest jednak zwykle najlepiej zapamiętanym i oczywiście najświeższym wspomnieniem z poprzedniego wcielenia u pacjentów w terapii. Przejrzawszy poprzednie wcielenie powracamy na zakończenie aż do czasów obecnych, do miejsca praktyki.  

Jest to sześć magicznych typów zasadniczych schematu w jaki od tysiącleci prowadzona jest Introspekcja (Pratyahara) w postaci Przeglądu Wstecznego znanego pod angielskimi nazwami jak Regression Therapy czyli Terapia regresywna. Generalnie prowadząc tego rodzaju sesje należy się trzymać kolejności wprowadzania wędrówek coraz bardziej wstecz w kolejnych sesjach i pamiętać, żeby z tych wycieczek powracać do chwili i czasów obecnych, do miejsca z którego podróż terapeutyczna się rozpoczęła! 

Osoby, które zostaną wprowadzone lub same wprowadzą się nieco transowo czy hipnotycznie w podróż ku przeszłym zdarzeniom, a nie powrócą intensywnie do czasu obecnego, mogą zafiksować się ulegając infantylizacji czy regresingowi (uwstecznieniu) do jakiegoś dawnego etapu życia. Zachowują się wtedy infantylnie mając umysłowość małego dziecka lub syndrom bycia kimś z przeszłości ogólnie znany jako syndrom Napoleona. Nachalne wciskanie wszystkim wokół kim się dla nich było w poprzednich wcieleniach i w jakich było się związkach czy relacjach jest jedną z postaci tego syndromu i świadczy o chorobie umysłowej, a nie o wiedzy na temat wcieleń.

Z regresingu (uwstecznienia), jeśli nie uda się wydobyć z tego pacjenta w sesji terapii, należy natychmiast podjąć intensywne leczenie psychiatryczne w warunkach klinicznych, gdyż syndromy infantylizacji czy napoleonizacji jeśli zostaną utrwalone, są dosyć trudne do wyleczenia. W wypadku regresingu i zafiksowania świadomości na byciu kimś z dawnych wcieleń czy poprzez cofnięcie, uwstecznienie do okresu dzieciństwa, należy natychmiast zastosować silną hipnozę, przejąć kontrolę nad jaźnią osoby i wyprowadzić ją do czasu i stanu obecnego. Czasem warto wymazać pamięć takiej fatalnej sesji, o ile oczywiście terapeuta posiada zdolności i umiejętności hipnotyzerskie (o co nie jest łatwo, gdyż większość tzw. hipnoterapeutów to w rzeczywistości sugestoterapeuci, sugestopedzi czy sugestolodzy). 

Cofnięcie do okresu niemowlęctwa i zafiksowanie w tym stanie to bardziej niebezpieczny regresing o objawach schizofrenii prostej, gdzie pacjent leży i ryczy jak niemowlę, wymaga karmienia i przewijania, wydaje dźwięki niemowlęce czyli gaworzy, nie chce chodzić tak jakby był niemowlęciem i nie umiał, etc. Ryzyko wystąpienia takich uwsteczniających skutków ubocznych czy powikłań w terapiach regresywnych istnieje, ale występuje z częstotliwością 3-5 przypadków na dziesięć tysięcy osób, zatem nie należy się obawiać takiej sytuacji, ale umieć rozpoznać i natychmiast podjąć działania wyprowadzające z takiego stanu utkwienia w przeszłości. 


Kto tak naprawdę stworzył terapie regresywne i reinkarnacyjne 


Jeśli zapytać o to, kto pierwszy zajmował się badaniem i terapią osób w oparciu o idee zaglądania w dawne wcielenia. Niewątpliwie Joga ma w tej kwestii bardzo długą tradycję. Druga kwestia, to pojawienie się terapii regresywnych (Regression Therapy) w kilku formach koncepcyjnych w USA w latach 50-tych XX wieku. Terapia regresywna czy reinkarnacyjna wspominana jest już w Upaniszadach, jogicznych pismach starożytnej Indii. Patańdżali w Jogasutrach opisuje wszystko, co teoretycznie trzeba wiedzieć na temat tworzenia karmana i jego przejawiania w kolejnych wcieleniach. Patańdżali i inni wielcy Jogini Indii nazywają metodę Przeglądu Wstecznego z sięganiem do poprzednich żywotów terminem Pratiprasava. Metodę taką znają wszyscy profesjonalni Nauczyciele i Mistrzowie Jogi, także Hatha Jogi, nie tylko mniej znanych jak Laja, Krija, Siddha czy Radża Joga. Na tej podstawie w Jodze od tysięcy lat praktykuje się to, co dziś wyrwane z kontekstu Jogi nazwane zostało terapiami regresywnymi. Powinno się używać oryginalnej nazwy Pratiprasava, a nie tylko angielskich odpowiedników jak Terapia regresywna czy regresyjna. 

Na Zachodzie, w Ameryce, podstawy tej wiedzy przeniosła po raz pierwszy Madame Helena Pietrowna Bławatska. W kręgach teozoficznych praktykowano oryginalne metody Pratiprasava przynależne do systemu Radża Jogi, którą Bławacka była zafascynowana. Idee te rozpowszechnił w swoich dziełach także Allan Kardec, w swoich książkach jak "Księga Duchów" czy "Niebo i Piekło". Swój wkład w badanie poprzednich wcieleń i terapie regresywne miały takie osobistości jak twórca psychosyntezy Roberto Assagioli, Paul Brunton, Edgar Cayce, Wilhelm Reich, Stanislav Grof. W latach 50-tych XX wieku i później wielu liderów budzącego się Ruchu New Age zaczęło tamte ideały publikować próbując podróży w przeszłość i sięgania do dawnych żywotów, w tym Denys Kelsey, Joan Grant, J.L. Moreno, lek. med. Morris Netherton, duński lekarz Hans Tendam, brytyjscy lekarze Roger Woolger i Andy Tomlinson, portugalski prof. Mario Simoes, japoński lekarz prof. Terumi Okuyama M.D., rosyjski lekarz dr. Pavel Gyngazov, indyjski lekarz dr Newton Kondavati, brazylijski lekarz dr Julio Peres, Helen Waumbach (1978), Edith Fiore, Thorwald Dethelfsen. Kolejnymi badaczami, którzy dali swój wkład w terapie reinkarnacyjne oraz regresyjne byli m.in. Hazel Denning, Ronald Wong Jue, Ernest Pecci, Helen Wambach, Chet. B Snow, Roger Woolger and Hans TenDam, Ian Stevenson, Dr. Brian Weiss. Terapia regresywna jest zatem wyrwanym z kontekstu Jogi produktem New Age z jednej strony ale i obiektem poważniejszych studiów i badań w zakresie psychologii i psychoterapii transpersonalnej. Mamy zatem pewną tradycję poszukiwań, badań, refleksji i wniosków, opracowań naukowych. 

Normalnie to się oryginalną Jogę z Indii czy Himalajów praktykuje, prawdziwą jogę - nie jakiś jogopodobny fitness, a nie tworzy wąskie fragmentaryczne pseudometody, które same w sobie na pewno nie prowadzą do rozwoju duchowego czy oświecenia, a czasem w nieodpowiednich rękach mogą zaszkodzić. Nad rozwojem terapii regresywnych w Ameryce i Europie pracowali fachowcy, w tym psycholodzy i psychiatrzy, nie tylko media spirytystyczne i parapsycholodzy. Bardziej niż wytworom domorosłych autorów  ufajmy lepiej sprawdzonym w praktyce klinicznej terapiom regresywnym powstałym w środowiskach psychoterapii transpersonalnej i psychosyntezy. W przypadku psychoterapii transpersonalnej i psychosyntezy przynajmniej osoby znające się na terapii regresywnej mają zdecydowanie lepsze przygotowanie i możliwość praktyki w warunkach klinicznych, a przy metodach terapeutycznych takie sprawdzenie metody jest ważne, nawet pomimo jej ewentualnej skuteczności w jakimś zakresie.  

W taoizmie i mistyce z Chin mamy taką Boginię o imieniu Meng Po, "Władczynię Zapomnienia". Odpowiada ona za wymazanie wspomnień z poprzednich żywotów w czasie, kiedy dusza (jaźń) wchodzi w nowe wcielenie. Mitologia opowiada historię o tym, jak Bogini daje "Napój Zapomnienia" duszy, zanim wejdzie ona w nowe ciało. W Indii podobną funkcję pełni jogiczna Bogini Kaalii (Kali) lub któraś z jej Form, zwykle mająca wieniec z czaszek jako naszyjnik na szyi, który jest symbolem władzy nad wcieleniami ludzi. Joga, szczególnie nauki siddhów wspominają, że do poznawania poprzednich wcieleń potrzebne są paranormalne zdolności, siddhi przypominania lub siddhi wglądu w poprzednie wcielenia. Abhijńa, wyższa, boska wiedza jest potrzebna, zatem wiele eksperymentów z odczytywaniem poprzednich wcieleń na Zachdozie, w tym w domorosłych metodach regresingu jest pod wielkim znakiem zapytania, gdyż siddhi nie może się nauczyć każdy, kto ma na to ochotę. 

Warto pamiętać, że z punktu widzenia Jogi, zjawisko takie jak hipnoza, także należy do gatunku siddhi pozwalających na wglądanie w to, co zakryte w jakimś stopniu. Terapie regresyjne z użyciem hipnozy należą zatem do metod z wykorzystaniem ponadnormalnych zdolności, bo nie każdy może hipnotyzować, nawet jak bardzo tego pragnie. Najlepsze efekty będą miały, jak to w wypadku siddhi, osoby z naturalnym darem w postaci hipnozy, zdolności hipnotyzowania i przesłuchiwania osoby pod hipnozą. Zatem do rewelacji z regresji do poprzednich wcieleń można mieć zaufanie bardziej wtedy, gdy terapia była prowadzona pod hipnozą, a nie do metody regresji niehipnotycznej jaką patentują sobie czasem rozmaici "twórcy stworzonego" pod nazwą regresingu i podobnych. Ogólny pogląd Jogi jest taki, że Pratiprasava (Regress do poprzednich wcieleń) nie jest generalnie możliwy w stanie Dżagrat, czyli zwykłej świadomości "na jawie". Zatem regresing niehipnotyczny (regresja niehipnotyczna) nie istnieje lub bardzo rzadko się wydarza, a cały system opracowany przez twórców takich metod jest delikatnie mówiąc fantasmagorią i sprytnym OSZUSTWEM wspomaganym konfabulacjami. Jedyny z niego pożytek, to być może sugestopedia z afimacjami, o ile komuś to w czymś pomogło. 

Profesor psychologii Nicholas Spanos stwierdził, że 40% osób, gdy pod hipnozą cofnąć je do poprzednich wcieleń, używa innych imion i innej tożsamości, a nawet zmienia barwę i ton głosu. Wyniki eksperymentów opublikował w 1976 roku, a takich badań prowadzonych przez profesjonalnych psychologów i hipnotyzerów zarazem jest dużo więcej. Wynik takiego badania może sugerować, że zaledwie około 40 % osób rzeczywiście przeżywa wspomnienia z poprzednich wcieleń, nawet jeśli są wydobywane prawidłowymi ku temu metodami takimi jak hipnoza, czyli z pomocą siddhi. Nie ma przypomnień na jawie na trzy, dwa, jeden - jesteś Napoleonem! I bez regresji w każdym szpitalu psychiatrycznym siedzi jakiś Prezydent, Zbawca, Jezus, jakaś Maryja, a czasem kilka na raz i trzeba bardzo pilnować, aby pacjentki - Maryje z różnych oddziałów się nie spotkały! Z niewłaściwego stosowania metod takich jak regresja mamy potem grupkę kilkaset osób "zrobionych w Napoleonów" i wymagających odpowiedniej terapii, ale być może w  szpitalach psychiatrycznych, gdyż prawie wszystkie ich przypomnienia to fikcja, urojenia indukowane metodycznie przez psychotycznych domorosłych liderów New Age. Bogini Zapomnienia ma jednak większą MOC i WŁADZĘ, niż dyletanci od pseudoregresji na "trzy, dwa, jeden, start w dawne wcielenia" sobie wyobrażają. 

W praktyce klinicznej, na terapię regresywną pod hipnozą bardzo dobrze reaguje nawet 68 % pacjentów psychicznych z omamami głosowymi i wzrokowymi, co jest bardzo dobrym wynikiem terapeutycznym. Na 32 % pacjentów terapia nie działa w ten sposób, i nie daje się ich cofnąć do poprzednich wcieleń nawet pod hipnozą. U 25 % pacjentów, po sześciu miesiącach terapii cofnęły się wszelkie zjawiska typu głosy czy nękające halucynacje, pozostali uzyskali częściową poprawę. Eksperymenty wykonywano na pacjentach na których nie działają standardowe metody leczenia, a głosy czy halucynacje miały uporczywy i przewlekły charakter. Badania prowadził w Amsterdamie psycholog kliniczny Ron Van Der Maesen. 

(Fragmenty z wykładów kursu licencyjnego dla terapeutów stosujących metody regresywne i terapie karmiczne. Jeśli interesuje cię więcej wiedzy i praktyka, weź udział w odpowiednich zajęciach prowadzonych przez specjalistów rekomendowanych w zakładce KONTAKT tego portalu) 

Zobacz najbliższe zajęcia terapeutyczne: 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz