poniedziałek, 20 października 2014

Koenzym Q10 - Cudowny lek

Koenzym Q10 - skuteczne lekarstwo na wiele dolegliwości

Koenzym Q10, ubichonon, ubidekarenon, robi coraz większą karierę w medycynie, szczególnie w terapiach prewencyjnych, ale także w rehabilitacji pacjentów. Odkrycie działania substancji zwanej koenzymem Q10 oznaczało rewolucyjny przełom w nauce i przyniosło Nagrodę Nobla dla profesora Petera Mitchella w 1978 roku. Koenzym CoQ10 jest jedną z najważniejszych substancji spośród wszystkich, jakie wytwarza organizm. Największa jego ilość gromadzi się w mięśniu sercowym, mięśniach szkieletowych i wątrobie. Precyzyjniej mówiąc gromadzi się w mitochondriach, które śmiało możemy porównać do akumulatorów każdej komórki. 

Koenzym Q10

Niestety, z wiekiem ilość wytwarzanego przez organizm koenzymu Q10 zmniejsza się i w wieku starszym będzie "produkował" go już na prawdę dużo za mało. Powszechnie wiadomo, że Q10 odpowiada za procesy energetyczne w organizmie, po 33 roku życia organizm produkuje Q10 już w niewystarczającej ilości. Największa ilość Q10 gromadzi się w mięśniu sercowym i mięśniach szkieletowych, czyli tych, które odpowiadają za ruch. Koenzym Q10 posiada wiele podobnych cech do witamin, ale do nich zaliczany nie jest. Rozpuszcza się tłuszczach i wykazuje silne działanie antyoksydacyjne. Znajduje się głównie w ścianach komórkowych i mitochondriach. 

Sugeruje się, że przyczyną niedoboru CoQ10 w organizmie człowieka może być zwiększone zapotrzebowanie na tę substancję. Według niektórych badaczy występuje ono u osób wykonujących intensywne wysiłki fizyczne (pracownicy, sportowcy) oraz w stanach, którym towarzyszy przyspieszona przemiana energii, np. nadczynność tarczycy. Przede wszystkim jednak, o czym wielokrotnie wspominano w badaniach, jego niedobór występuje w przebiegu takich chorób, jak m.in.: niewydolności serca, choroby mięśni i układu nerwowego oraz choroby wątroby. Zaobserwowano również, że zawartość CoQ10 w różnych tkankach i narządach jest mniejsza u osób starszych niż u młodych oraz u osób palących papierosy. Niedobory ubichinonu mogą być również konsekwencją stosowanej u człowieka farmakoterapii lub radioterapii, a także w przebiegu schizofrenii czy depresji


W czystej formie ubichinon, koenzym Q10 czyli ubidekarenon wygląda jak krystaliczny, żółtawy proszek, pozbawiony smaku i zapachu. Zgodnie ze swą nazwą („ubi” po łacinie znaczy „wszędzie”), jest on wszechobecny – znajdziesz go wszędzie w swoim organizmie. Spadek stężenia koenzymu Q 10 objawia się często przewlekłym zmęczeniem, osłabieniem, przyspieszeniem procesów starzenia czy zaburzeniami w funkcjonowaniu układu immunologicznego czyli osłabieniem odporności. Koenzym Q10 stosowany jest jako suplement diety m.in. w stanach:

- migren, 
- raka, 
- chorób neurodegeneracyjnych,
- nadciśnienia, 
- stanów po zatrzymaniu krążenia,
- arytmii, 
- zawału, 
- miażdżycy, 
- parodontozy (razem z C Plus i Zenthonic), 
- inne choroby przyzębia – obrzęk dziąseł, krwawienie dziąseł, ruchomość zębów,
- otyłości, 
- grzybicy, 
- alergii, 
- astmy,
- stwardnienia rozsianego (SM),
- cukrzycy, 
- białaczki, 
- wrzodów dwunastnicy,
- chorób tarczycy, 
- stosuje się podczas choroby Parkinsona i Alzheimera oraz innych zaburzeń funkcji mózgu,  
- stosuje się podczas chemioterapii,  
- przed zabiegami operacyjnymi, 
- wzmocnienie odporności organizmu, 
- podnosi poziom energii u osób z zespołem przewlekłego zmęczenia, 
- zwiększa wydolność fizyczną sportowców, 
- chroni skórę przed promieniowaniem UV, 
- wspomaga, przyśpiesza przemianę materii, 
- dla osób niedożywionych np. na skutek niewłaściwych nawyków żywieniowych, głodzenia, lub choroby alkoholowej,
- stwardnieniu rozsianym czyli sclerosis multiplex (patologiczny proces polegający na niszczeniu osłonek mielinowych włókien nerwowych),
- przy wspomaganiu leczenia zaburzeń funkcji mózgu (anomalie związane z schizofrenią i chorobą Alzheimera/Parkinsona),
- otyłości - u większości ludzi otyłych występuje niedobór koenzymu Q10. Porównywano pacjentów z otyłością leczonych samą dietą z pacjentami, którzy stosowali dietę i przyjmowali 100 mg CoQ10. Spadek wagi u drugiej grupy był trzykrotnie większy!  

Koenzym Q10 jest naturalną substancją wytwarzaną przez organizm, jest niezbędnym składnikiem mitochondrium tj. części komórki odpowiedzialnej za produkcję energii. Koenzym Q10 (CoQ10) uczestniczy w wytwarzaniu ATP, który jest substancją energetyczną we wszystkich procesach organizmu. Funkcję CoQ10 można porównać do roli świecy zapłonowej w silniku samochodu. Tak jak samochód nie może działać bez iskry zapłonowej, tak i organizm człowieka nie może funkcjonować bez CoQ10. Współdziałając z enzymami (stąd nazwa koenzym) przyspiesza procesy metaboliczne, dostarczając komórkom energii. Jest ona im potrzebna do przyswajania substancji pokarmowych, leczenia ran, utrzymywania silnych mięśni, oczyszczania. Tak jak witamina C i E koenzym Q10 jest przeciwutleniaczem. Ma wiele innych niezliczonych funkcji. Nic więc dziwnego, że znajduje się w każdej komórce organizmu. 

Koenzym Q10 należy chronić przed wysoką temperatura i światłem. Jakość koenzymu Q10 obniża się w temperaturze powyżej 35C. Dobroczynne działanie Q10 ujawnia się powoli, dopiero po parotygodniowym okresie zażywania. Jeśli już po paru dniach stosowania poczujesz się lepiej, to znaczy, że w Twoim organizmie istniał duży niedobór tego składnika. Mimo poprawy samopoczucia, należy nadal zażywać dawkę podtrzymującą w ilości 10-30 mg dziennie, aby zapobiec powtórnym niedoborom. Dodatkowe składniki w postaci beta karotenu, witaminy E, selenu nasilają skuteczność działania w organizmie. Trzeba pamiętać, że najefektywniejsze leczenie z użyciem Koenzymu Q10 polega na podawaniu dożylnym, chociaż preparaty podawane doustnie są popularne jednak ich skuteczność, szczególnie w stanach nagłych, jak zawał serca, jest znacznie mniejsza niż w przypadku podawaniu CoQ10 dożylnie! Liczne badania nad Koenzymem Q10 wskazują na małą biodostępność doustnych postaci CoQ10. Po nałożeniu leku w formie zawiesiny w oliwce na zewnętrzne warstwy chorej skóry, najwyższe stężenie w głębszych warstwach tej tkanki zanotowano po 4 godzinach.  

W badaniach skuteczności (biodostępności) preparatów doustnych największe stężenie CoQ10 stwierdzono po zażyciu leku w formie kapsułek i było ono 2,7 razy wyższe niż po zastosowaniu innych preparatów (żelek, granulek, tabletek, etc). W przypadku jednej z dostępnych na rynku i ocenianych tabletek nie stwierdzono żadnych zmian zawartości CoQ10 we krwi. Stosowanie preparatów o bardzo małej wartości tego parametru sprzyja tzw. "terapii pozornej" i dlatego powinny być one eliminowane z rynku farmaceutycznego. Pozzi i współpracownicy wykazali, że kapsułki zawierające ubichinon rozpuszczony w lecytynie sojowej, charakteryzuj największa biodostępność. W Polsce dostępne są kapsułki firmy Jemo-pharm A/ z Danii, w których ubichinon jest zawieszony w mieszaninie syropu glukozowego i lecytyny sojowej. Zapewnia to bardzo dobrą przyswajalność tego preparatu. 

Ubichinon (koenzym Q) – to organiczny związek chemiczny z grupy chinonów, występujący w mitochondriach komórek roślinnych i zwierzęcych. Jest odpowiedzialny za przenoszenie elektronów w łańcuchu oddechowym. Po przyłączeniu elektronów swobodnie porusza się w wewnętrznej błonie mitochondrialnej umożliwiając transport elektronów między kompleksami białek łańcucha oddechowego, które wbudowane są w wewnętrzną błonę mitochondrialną. Przenosi elektrony między dehydrogenazą NADH (kompleks I), względnie reduktazą bursztynian-koenzym-Q (kompleks II) na kompleks cytochromów bc1, jest więc zatem miejscem zejścia się dróg elektronów pochodzących z NADH oraz FADH2. Stosowany jako suplement diety. Nazwą ubichinon określa się grupę związków różniących się długością bocznego łańcucha izoprenoidowego. W ludzkich mitochondriach najpowszechniej występuje ubichinon Q10, w którym łańcuch boczny zbudowany jest z 10 jednostek izoprenowych. Podobne związki to Witamina K oraz Witamina E! 

Największe stężenie koenzymu Q10 występuje w narządach, które cechuje największa intensywność przemiany materii, a tym samym zapotrzebowanie na energię jest w nich największe. W mięśniu sercowym i nerkach zdrowego człowieka stężenie CoQ10 jest wielokrotnie większe niż w innych narządach (może przekroczyć 100ug/mg masy narządu). W wyniku starzenia się organizmu poziom koenzymu Q10 obniża się z wiekiem u każdego. Poziom CoQ10 we krwi i tkankach zmniejsza się mniej więcej od 30-33 roku życia (30 lat –100%, 40 lat – 72% 80 lat – 80%) ale zmniejsza się również na skutek niewłaściwej diety, nadmiernego i częstego odchudzania, nadużywania alkoholu i leków. Do 19-21 roku życia poziom koenzymu Q10 osiąga wartości maksymalne, a potem zaczyna opadać tak, że po 35-40-tym roku życia jego uszczuplone zapasy stają się widoczna gołym okiem. Wysoki niedobór koenzymu Q10 może zaburzyć pracę wszystkich narządów a w szczególności najciężej pracującego – serca. W badaniach naukowych stwierdzono, iż osoby z chorobami sercowo-naczyniowymi mają nawet 10 razy mniej koenzymu Q10 w komórkach serca niż osoby zdrowe. Od koenzymu Q10 zależy efektywność pracy mięśni nóg i rąk, sprawność układu nerwowego, procesów przemiany materii, procesów regeneracji tkanek, pracy układu immunologicznego. Duży deficyt koenzymu Q10 – 80% wykrywa się u osób starszych. 

Zauważalne zaburzenia pracy komórek obserwuje się już przy obniżeniu stężenia CoQ10 o 20% fizjologicznej normy. Niedobór koenzymu Q10 uniemożliwia pełne wykorzystanie ATP – podstawowego źródła energii dla komórek i narządów. Powstają w ten sposób zaburzenia wytwarzania i uwalniania energii na poziomie komórkowym, co może być podłożem wielu chorób. Wynikiem niedoborów koenzymy Q10 są zakłócenia funkcji różnych narządów i układów, zwłaszcza układu krążenia, przemiany materii i immunologicznego. Do odczuwalnych zaburzeń funkcjonalnych tych układów dochodzi, gdy normalna ilość CoQ10 spada w organizmie o 25%. Mogą wtedy wystąpić nieprawidłowości pracy serca i układu krwionośnego, może pojawić się nadciśnienie tętnicze lub inne choroby. W badaniach klinicznych wykazano, że stosując CoQ10 można zmniejszyć objawy niektórych chorób np. o 50% i więcej napady dusznicy bolesnej wynikłe z niedoboru energii w mięśniu sercowym. Stosowanie CoQ10, ale w gwarantowanej przyswajalnej formie, eliminuje jego niedobory w organizmie i regeneruje mitochondria (struktury wewnątrzkomórkowe w których produkowana jest energia). Mitochondria jak elektrownie wewnątrzkomórkowe zaczynają wytwarzać więcej energii, dzięki czemu poprawia się funkcjonowanie całego organizmu. 

Koenzym Q10, ubidekarenon, ubichonon, występuje w całym organizmie, spełnia rolę katalizatora procesów metabolicznych odpowiadając za 95 % całej energii naszego ciała. A ponieważ bez energii nic się nie może dziać, spadek ilości wytwarzanego koenzymu Q10 może zaburzyć funkcjonowanie całego organizmu. Organizm sam wytwarza koenzym Q10, ale nie zawsze w ilościach wystarczających do prawidłowego funkcjonowania, gdyż jego poziom zmniejsza się wraz z wiekiem. To jedna z najskuteczniejszych substancji odpowiedzialnych za usuwanie wolnych rodników - agresywnych cząstek chemicznych odpowiedzialnych za przedwczesne starzenie się komórek oraz powstawanie wielu niebezpiecznych jednostek chorobowych. Koenzym Q10 wzmacnia jednocześnie aktywność komórek obronnych. W badaniach na zwierzętach, suplementacja koenzymem Q10 warunkowała wydłużenie życia oraz zapewniała zachowanie witalności i powstrzymanie procesu starzenia biologicznego. Dużą popularność zdobywają kremy z zawartością koenzymu Q 10, który powstrzymuje proces starzenia skóry, wygładza zmarszczki na twarzy.  

Badania prowadzone nad koenzymem Q koncentrowały się głównie nad jego rolą w leczeniu chorób serca, miedzy innymi zastoinową niewydolnością serca, nadciśnieniem, chorobą niedokrwienną serca, dusznicą bolesną (angina pectoris). Pacjenci z takimi dolegliwościami wykazują znaczne niedobory koenzymu Q10 zarówno we krwi jak i mięśniu sercowym. Potwierdził to jeden z pierwszych naukowców zajmujących się badaniem koenzymu Q10, amerykański uczony Dr Karl Folkers (zwany “ojcem koenzymu Q ). Według między innymi jego badań, suplementacja przy udziale koenzymu Q10 przynosi bardzo istotną poprawę stanu pacjentów z wymienionymi dolegliwościami. Np. stosowanie kuracji koenzymem Q10 u chorych z niewydolnością krążenia istotnie poprawiło parametry takie jak: wymiary serca, pojemność wyrzutowa i frakcja wyrzutowa lewej komory. Nastąpiła również poprawa aktywności fizycznej. 

Koenzym Q10, ubichonon, ubidekarenon, odgrywa także istotną rolę w procesie regulacji ciśnienia krwi. Badania laboratoryjne przeprowadzone na zwierzętach oraz badania kliniczne potwierdzają, że koenzym Q10 rzeczywiście obniża wysokie ciśnienie krwi u osób cierpiących na tę dolegliwość. Nie zaobserwowano natomiast podobnego działania u osób z prawidłowym ciśnieniem. Stwierdzono, również związek pomiędzy deficytem koenzymu Q10 a zwiększeniem poziomu sodu w stosunku do poziomu potasu we krwi, co generalnie sprzyja wzrostowi ciśnienia. Sód jest pierwiastkiem powodującym podwyższenie ciśnienia tętniczego krwi, potas zaś wpływa na jego obniżenie. Podczas terapii, w której zastosowano koenzymu Q10 nastąpiło zmniejszenie poziomu sodu w stosunku do poziomu potasu a tym samym obniżenie ciśnienia tętniczego krwi. 

Pierwsze korzystne efekty stosowania koenzymu Q10 w leczeniu chorób przyzębia zostały opisane już w latach 70-tych XX wieku. Badania przeprowadzone przez dr Karla Folkersa z Uniwersytetu Teksańskiego w Austin oraz specjalistę w zakresie chorób przyzębia dr Edwarda G. Wilkinsona wykazały, że w odróżnieniu od zdrowej tkanki przyzębnej, tkanka zaatakowana paradentozą charakteryzuje się znacznie mniejszą zawartością koenzymu Q10. 

- koenzym Q10 działa bardzo korzystnie na poprawę stanu zmienionych zapalnie dziąseł.
- zmniejsza krwawienie i obrzęk dziąseł
- zmniejsza ruchomość zębów
- zmniejsza głębokość i liczbę kieszonek okołozębowych oraz objętość wydzieliny ropnej
- wpływa on na florę bakteryjną w jamie ustnej poprzez zmianę jej składu i aktywności enzymatycznej.

Do produkcji koenzymu Q10 komórki wykorzystują aminokwasy (fenyloalanina, tyrozyna, metionina). Aby powstał potrzebna jest przede wszystkim witamina B12 (i pozostałe witaminy z grupy B) oraz kwas foliowy. Niedobór koenzymu Q10 zazwyczaj spowodowany jest niedożywieniem, niewłaściwą dietą (choć obecny jest w większości produktów spożywczych, to w czasie przetwarzania, gotowania czy smażenia ginie), genetycznym lub chorobowym uszkodzeniem komórek. Mimo że, sposób jego działania nie jest do końca znany, zaleca się jego podawanie, w formie suplementu, obok tradycyjnego leczenia chorób serca. U pacjentów, u których do mięśnia sercowego nie docierała odpowiednia ilość tlenu, zażywanie około 60-90 mg koenzymu dziennie zwiększyło dotlenienie. Jego niedobór towarzyszy również chorobą wątroby oraz układu nerwowego. Niektóre badania wykazują, że koenzym może być skuteczny przy leczeniu z migreny, chorób neurodegeneracyjnych, nadciśnieniu oraz w szczególnych typach raka. Biosynteza ubichinonu ulega zwiększeniu w warunkach stresu oksydacyjnego, w wyniku działania zimna, wysiłku fizycznego i hormonów tarczycy, a także w obecności witaminy B6. 

Podstawową rolą naturalnych antyoksydantów takich jak witamina C, a przede wszystkim witamina E, jest ochrona komórek przed uszkodzeniem ich przez wolne rodniki tlenowe. Kwas askorbinowy pełni rolę zmiatacza rodników znajdujących się w fazie wodnej komórki, natomiast w obszarach hydrofobowych rolę tą przejmuje witamina E. Należy podkreślić, że antyoksydacyjne działanie CoQ10 nie zależy od witaminy E, natomiast działanie witaminy E zależy od obecności tego pierwszego. Naukowcy z Uniwersytetu Iowa stwierdzili, że u ludzi cierpiących na chroniczne zmęczenie, którym podawano dziennie przez okres 3 miesięcy dawkę 100 mg koenzymu Q10, aż 90% objawów ustąpiło. 

Zdaniem niektórych badaczy odkrycie koenzymu Q10 było największym odkryciem minionego XX wieku. Pod tym stwierdzeniem z całą pewnością podpisuje się współczesna kosmetyka. Substancja ta oczyszcza skórę m.in. z wolnych rodników, które przyśpieszają starzenie się skóry. Większość specyfików mających zapobiec lub zatrzymać proces starzenia obfituje w koenzym Q10, który pozyskiwany jest m.in. z alg. Według specjalistów ma nie tylko lepsze działanie niż witamina E, ale chroni również przed szkodliwym wpływem środowiska. W Polsce ponad milion ludzi cierpi na niewydolność serca, a to oznacza, że powinni regularnie zażywać Koenzym Q10 aby zmniejszyć, zminimalizować ryzyko śmierci oraz spróbować usprawnić funkcjonowanie serca. Dawki dla osób dorosłych wahają się pomiędzy 30 a 90 mg dziennie. Zależnie od stanu zdrowia można przyjmować znacznie więcej, nawet po 100 mg kilka razy dziennie. W większości badań na temat wpływu na serce używano 90 – 150 mg dziennie

Niedobór Koenzymu Q10 można w łatwy sposób uzupełnić jedząc m.in. szpinak i brokuły, oleje, produkty pełnoziarniste, orzeszki czy ryby. Składnik ten jest wrażliwy na wysoką temperaturę, dlatego jego zawartość zmniejsza się podczas gotowania, smażenia, pieczenia, grilowania, a także długiego przechowywania. Koenzym Q10 w żywności występuje jednak w umiarkowanych ilościach, a nasz organizm ma trochę trudu z jego przyswojeniem. Tak czy inaczej, może nie znajduje się w olbrzymich ilościach, ale zawsze, występuje zarówno w produktach pochodzenia zwierzęcego, jak i roślinnego, w przyrodzie pod dostatkiem go tu i ówdzie. Znajdziesz go np. w ziarnach zbóż, otrębach, produktach z mąki pełnoziarnistej, mięsie (szczególnie podrobach jak serce i wątroba), rybach (makrele, sardynki, pstrągi), olejach roślinnych oraz takich warzywach jak brokuły i szpinak. 

Koenzym Q10 rozpuszcza się w tłuszczach, dlatego zadbaj, by przekąszać zawierające go produkty w towarzystwie choć odrobiny oleju, masła (ghee, ghi) lub pokarmów zawierających tłuszcz (o ile same takimi nie są). Ziarna soi - nieprzetworzone w jakieś kotlety - zawierają stosunkowo dużo bo nawet 19 mikrogramów koenzymu na 1 g produktu, stąd są cennym pokarmem dla wegetarian. Koenzymu Q10 dostarczają rośliny strączkowe, ziarna oraz orzechy a to za sprawą że koenzym jest rozpuszczalny w tłuszczach. Warzywa o najwyższej zawartości koenzymu Q 10 to brokuły, szpinak. Do tego dochodzą zboża które mają dużą zawartość koenzymu Q9 ale organizm z takiej formy bez problemu zsyntetyzuje sobie koenzym o dziesięciu częściach. 

Na 100 g produktu - mg Q10 [miligramów na 100 gram/10 dag produktu] świeżego produktu 

Olej sojowy - 5,4 do 28 
Oliwa z oliwek - 0,4 do 16 
Olej z pestek winogron - 6,4 do 7,3 
Olej rzepakowy - 6,35 
Pietruszka - 0,8 do 2,6 
Pachnotka (perilla) - 0,8 do 2,5 
Nasiona sezamu - 1,8 do 2,4 
Pistacje - 2,0 
Olej roślinny (rzepakowy) - 1,9 
Orzechy włoskie - 1,9 
Orzechy laskowe - 1,7 
Olej słonecznikowy - 0,4 do 1,5 
Migdałki - 0,5 do 1,4 
Awokado - 1,0 
Szpinak - do 1,0 
Brokuły - 0,6 do 0,9 
Winogrona - 0,6 do 0,7 
Kalafior 0,2 do 0,7 
Kapusta pekińska - 0,2 do 0,7 
Kiełki pszenicy - 0,4
Orzechy ziemne - 0,4
Czarna porzeczka - 0,34 
Groch - 0,27 
Rośliny strączkowe - 0,2
Olej sojowy - 0,2
Pomarańcze - 0,1 do 0,2 
Jogurt naturalny - 0,24 
Pomarańcza - 0,22 
Zielony groszek - 0,18 
Marchew - 0,17
Szpinak - 0,1
Truskawki - 0,14 
Grejpfrut - 0,1 
Jabłka - 0,13  
Ser Emmental - 0,13
Ser edamski 0,12 
Jaja - 0,12 
Mandarynka - 0,09
Pomidor - 0,09
Ziemniaki - 0,05 
Kiwi - 0,05
Ogórek - 0,01

Łosoś - 0,4 do 0,8 
Pstrąg - 0,7 
Sardynka - 0,5 do 0,7 
Tuńczyk - 0,5 
Tran - 0,4
Makrela - 0,4
Śledź - 0,2 

Podawane czasem wysokie poziomy CoQ10 w mięsie zwierząt są generalnie znacząco oszukane. Badania wykazują, że poziomy CoQ10 w mięsie komercyjnym są bardzo niskie (nawet 10-20 krotnie) w porównaniu z mięsem dzikich zwierząt oraz hodowanych naturalnie, na swobodnym wybiegu, na pastwiskach. Zwierzęta karmione na fermach rzeźnych nienaturalną paszą zbożową mają bardzo niski lub wręcz bardzo niski poziom koenzymu Q10 i wiele innych szkodliwych wad, jeśli chodzi o spożywanie ich mięsa jako pokarmu. Zamykanie ich w pomieszczeniach ogranicza im aktywność fizyczną, i są sztucznie tuczone hormonami. Takie warunki nie zapewniają odpowiednich poziomów CoQ10, ale do badań w USA rutynowo bierze się mięso egzemplarzy zdrowo hodowanych na pastwiskach lub dzikich, gdzie poziom CoQ10 jest rzeczywiście dość wysoki. Jeśli chcesz mieć CoQ10 z mięsa, to jedz dziczyznę, unikaj mięsa z paszowych ferm sztucznych hodowli. Koenzym Q10 z mięsa zwierząt ma też w praktyce niższą przyswajalność niż pochodzący z roślin, zatem większa ilość koenzymu w podrobach (serce, wątroba, nerki, mięśnie) wcale nie przekłada się na jego większą ilość u osób spożywających mięso! 

Pamiętajmy, że smażenie zmniejsza zawartość CoQ10 o 14 do 32%. Przyjmowanie statyn także tragicznie obniża poziom koenzymu Q10 o 40 % lub więcej poniżej dotychczasowego poziomu. Jednakże, firmy farmaceutyczne w pogoni za zyskiem nie chcą byś wiedział o tym, że przyjmowanie statyn niszczy CoQ10 i powoduje coraz większe schorowanie oraz fizyczną niedołężność. Nie tylko statyny mogą pozbawić człowieka CoQ10. Poziomy tego koenzymu obniżają także beta blokery, leki na cukrzycę i inne, co bywa nawet przyczyną nagłego zgonu. Nadmiar zbyt długo występującej tkanki tłuszczowej, lub przewlekłe zapalenie, mogą także zużyć twoje zapasy CoQ10. 

Silniki komórek, znane jako mitochondria, używają składników odżywczych i tlenu do wytwarzania paliwa komórkowego o nazwie ATP, które mogą spalać mięśnie. Zadaniem CoQ10 jest bieganie tam i z powrotem, niosąc i dostarczając elektrony, które są iskrą dla całego procesu. Proces ten nazywa się łańcuchem transportu elektronów. Bez koenzymu Q10, nie masz przepływu elektronów, nie masz iskry, nie masz ATP dla paliwa, i nie masz energii dla tkanek i narządów. Dlatego bez koenzymu Q10, nie możesz korzystać z tlenu, a twoje komórki zaczynają się dusić. Po pierwsze, twoje komórki mięśniowe palą się dzięki odrobinie ATP jaką mogą zrobić bez tlenu (beztlenowo). Wtedy mięśnie zaczynają dostawać „skurczy”, stają się coraz sztywniejsze i obolałe. Gruczoły nadnercza i tarczycy wypompowują więcej swoich hormonów, aby spróbować dostać więcej paliwa dla komórek. Ale chociaż to daje ci energię, to nie jest to taki rodzaj energii, która czuje się dobrze. Jest to rodzaj energii „walcz albo uciekaj”, która czuje się obciążona i jeszcze bardziej wyczerpuje organizm. 

Twoje komórki nerwowe i mózgowe nie mają żadnego sposobu wytwarzania energii poza korzystaniem z tlenu, i to one cierpią najbardziej. Zaczynasz coraz wolniej myśleć, nawet do tego stopnia, że nie jesteś w stanie prowadzić zwykłej rozmowy. Spowalniasz reakcję i możesz mieć trudności z prowadzeniem auta. Wszystko zaczynasz robić w zwolnionym tempie, i dużo czasu wymaga byś „pomyślał” zanim zrobisz następną rzecz. Czy zdarzyło ci się otworzyć drzwi lodówki i tylko stać, patrząc na wszystko przez kilka minut, zanim wyjąłeś to co chciałeś wyjąć? I to dzieje się kiedy nie możesz wykorzystać tlenu w swoich komórkach. Możesz także odczuwać słabą kondycję fizyczną, mieć osłabiony słuch, albo słabe mięśnie.

Niski poziom CoQ10 powoduje również choroby dziąseł, cukrzycę i choroby serca. Przeprowadzono ponad 100 badań w czołowych uniwersytetach i szpitalach wiążących niedobór CoQ10 z chorobą serca. Pozbaw serca CoQ10 i spadnie dostępna mu energia, co doprowadzi do zmniejszenia się ilości pompowanej krwi. Jeśli serce pompuje mniej krwi niż otrzymuje, płyn pozostaje i serce puchnie jak balon. Nazywamy to zastoinową niewydolnością serca. Nie ma lepszej metody leczenia zastoinowej niewydolności serca niż proste doustne przyjmowanie CoQ10. Z doświadczenia wiem, że to działało lepiej niż każdy inny stosowany lek. CoQ10 wydaje się całkowicie rozwiązywać wiele przypadków. Liczne przypadki nadciśnienia mają ten sam mechanizm. Około połowa przychodzących do mnie pacjentów leczonych na nadciśnienie, przestała brać leki tylko dzięki przyjmowaniu CoQ10. Jednym z powodów tak powszechnych w Ameryce i Europie chorób serca i nadciśnienia jest powszechny niedobór CoQ10. 

Oprócz tego, że CoQ10 jest najważniejszym ogniwem łańcucha procesów dających energię, odgrywa również inną rolę, pomaga tworzyć DNA. Dzięki robieniu nowych kopii twojego DNA organizm nadal może żyć. Zastępujesz starsze komórki nowszymi, a bez CoQ10 nie może mieć miejsca jeden z etapów tworzenia DNA i organizm gwałtownie się starzeje zmierzając do śmierci. Odpowiedni poziom koenzymu Q10 polepsza oddychanie, usuwa duszności, poprawia pamięć i jasność myślenia, poprawia stan wzroku, często zapobiega ślepocie, poprawia stan dziąseł. 

Potencjalne zastosowania CoQ10 

- Choroby układu krążenia: zastoinowa niewydolność serca, wysokie ciśnienie krwi, kardiomiopatia, wypadanie płatka zastawki mitralnej, wszczepienie bypassów, dusznica bolesna; 
- Cukrzyca; 
- Zapalenie ozębnej, choroby dziąseł; 
- Upośledzenie odporności; 
- Choroby nowotworowe; 
- Odchudzanie; 
- Dystrofia mięśniowa; 
- Poprawa wydolności sportowców; 
- Antyutleniacz; 

Choroby układu sercowo-naczyniowego

Ważnym a jednocześnie często niedocenianych elementem ogólnego leczenia chorób układu sercowo-naczyniowego jest poprawa funkcji serca. Zmiany zwyrodnieniowe w sercu występują w większości chorób układu sercowo-naczyniowego, w tym przy dusznicy bolesnej, wysokim ciśnieniu krwi i zastoinowej niewydolności serca. Wynikają one z częstego oddziaływania na serce czynników takich jak niski poziom tlenu, stany zapalne i itp. CoQ10 może odwrócić lub zapobiegać zmianom zwyrodnieniowym serca związanym z tymi chorobami oraz poprawiać funkcje mechaniczne osłabionego serca poprzez zapewnienie optymalnego odżywienia na poziomie komórkowym. Potencjalne terapeutyczne zastosowanie CoQ10 w chorobach układu krążenia udokumentowano w badaniach na zwierzętach i ludziach. Niedobór CoQ10 często występuje u pacjentów kardiologicznych. Wyniki biopsji tkanki serca pacjentów z różnymi chorobami układu sercowo-naczyniowego wykazały niedobór CoQ10 w 50-75% przypadków. Dzięki uzupełnieniu niedoboru CoQ10 można uzyskać bardzo dobre wyniki kliniczne.

Zastoinowa niewydolność serca

Zastoinowa niewydolność serca oznacza niezdolność serca do skutecznego pompowania krwi i spowodowana jest najczęściej przez długofalowe skutki utrzymywania się wysokiego ciśnienia krwi, zaburzenia funkcji zastawek serca lub kardiomiopatię. Zastoinową niewydolność serca zawsze charakteryzuje wyczerpanie energetyczne wskazywane przez niski poziom ATP i koenzymu Q10 w mięśniu sercowym. Główne problemy kliniczne w przypadku pacjentów z zastoinową niewydolnością serca to częsta konieczność hospitalizacji oraz częste przypadki arytmii, obrzęku płuc i innych poważnych powikłań. Liczne badania wykazują, że suplementacja CoQ10 jest niezwykle skuteczna w leczeniu zastoinowej niewydolności serca. W większości tych badań stosowano CoQ10 jednocześnie z tradycyjną terapią lekową. Innymi słowy CoQ10 stosowano jako środek wspomagający.

Wysokie ciśnienie krwi

Niedobór CoQ10 występuje u 39% pacjentów z wysokim ciśnieniem krwi, co samo w sobie wskazuje na konieczność suplementacji. Niemniej jednak korzystne działanie CoQ10 wykracza poza samo uzupełnienie jego niedoborów. W kilku badaniach koenzym Q10 obniżał ciśnienie krwi u pacjentów z nadciśnieniem. Jednak wpływ CoQ10 na ciśnienie krwi zazwyczaj ujawnia się dopiero po 4-12 tygodniach terapii. W związku z tym CoQ10 nie jest typowym lekiem na nadciśnienie – raczej likwiduje pewne zaburzenia metabolizmu, co ma z kolei korzystny wpływ na ciśnienie krwi. Dzięki terapii z wykorzystaniem CoQ10 skurczowe i rozkurczowe ciśnienie krwi u pacjentów z wysokim ciśnieniem zazwyczaj obniża się w granicach 10%.

Kardiomiopatia

Kardiomiopatia oznacza każdą chorobę mięśnia sercowego, wskutek której zmniejsza się siła skurczy serca i tym samym pogarsza się krążenie krwi. Kardiomiopatia może być spowodowana przez czynniki wirusowe, metaboliczne, żywieniowe, toksyczne, autoimmunologiczne, zwyrodnieniowe, genetyczne i inne nieznane. Niezależnie od przyczyny niedobór CoQ10 występuje we krwi i tkance mięśnia sercowego u większości pacjentów z kardiomiopatią. Suplementacja CoQ10 może podnieść poziom tego koenzymu i poprawić funkcjonowanie serca dzięki usprawnieniu produkcji energii przez mięsień sercowy.

Wypadanie płatka zastawki mitralnej

Wypadanie płatka zastawki mitralnej to częste, niewielkie zniekształcenie zastawki mitralnej, która jest zastawką serca oddzielającą lewy przedsionek (górną komorę) od lewej (dolnej) komory. Wypadanie płatka zastawki mitralnej zazwyczaj przebiega bezobjawowo, ale czasami może pojawiać się ból w klatce piersiowej, zaburzenia rytmu serca lub wypadnięcie zastawki, które może spowodować zastoinową niewydolność serca. Koenzym Q10 jest dość pomocny w przypadkach objawowego wypadania płatka zastawki mitralnej.

Cukrzyca

CoQ10 ma korzystne działanie w przypadku pacjentów z cukrzycą. Mechanizm, dzięki któremu CoQ10 poprawia kontrolę poziomu glukozy u diabetyków, nie został jeszcze poznany. CoQ10 zapewne pobudza syntezę większych ilości enzymów zależnych od CoQ10, które z kolei poprawiają metabolizm węglowodanów.

Choroby przyzębia (paradontopatie)

Choroba ta dotyka 60% młodych osób dorosłych oraz 90% osób w wieku powyżej 65 lat. Odpowiednia higiena jamy ustnej jest pomocna, ale wiele osób cierpi na oporne na leczenie zapalenie dziąseł, które często wymaga zabiegu chirurgicznego i prowadzi ostatecznie do utraty zębów. Gojenie się i naprawa tkanki okołozębowej wymagana sprawnej produkcji energii – funkcji metabolizmu zależnej od odpowiednich dostaw CoQ10. Niedobór CoQ10 stwierdzano w tkankach dziąseł pacjentów z zapaleniem ozębnej. Częstotliwość niedoborów CoQ10 w kilku badaniach wahała się od 60% do 96%. Doustne przyjmowanie CoQ10 zapobiegało niedoborom w tkankach dziąseł. W niedawno przeprowadzonym badaniu oceniono wpływ CoQ10 na kieszonkę zęba i stwierdzono, że „CoQ10 łagodzi zapalenie ozębnej u osób dorosłych nie tylko w ramach stosowania go jako jedynego środka leczniczego, ale również w połączeniu z tradycyjnym, niechirurgicznym leczeniem zapalenia ozębnej”. Stosowanie koenzymu Q10 już po paru miesiącach daje znaczną poprawę u 60-90% chorych, w tym wywiera korzystny wpływ na stan torebek około zębowych.

Wszczepienie bypassów

Wyniki wskazują, że dzięki ograniczaniu szkód oksydacyjnych koenzym Q10 przyjmowany przed zabiegiem może działać ochronnie w przypadku rutynowej operacji wszczepienia bypassów.

Upośledzenie odporności

Zaburzenia układu odpornościowego wiążą się z wieloma przewlekłymi chorobami. W licznych badaniach udokumentowano osłabienie odporności w przypadku nowotworów, chorób serca, nadciśnienia, alergii, zapalenia tarczycy, niedokrwistości złośliwej i częstych infekcji. Próby poprawy funkcjonowania układu immunologicznego są kluczowym elementem leczenia nowotworów i niektórych przewlekłych infekcji, w tym kandydozy i zespołu nabytego upośledzenia odporności (AIDS). Tkanki i komórki uczestniczące w funkcjonowaniu układu odpornościowego są w wysokim stopniu zależne od energii i w związku z tym do optymalnego działania wymagają odpowiedniego poziomu CoQ10. Szereg badań wskazuje na poprawę funkcji immunologicznych dzięki CoQ10.

Dusznica bolesna

Dusznicę bolesną prawie zawsze powoduje miażdżyca naczyń krwionośnych, wskutek której gromadzi się płytka zawierająca cholesterol. Płytka ta stopniowo zwęża i ostatecznie blokuje naczynia krwionośne dostarczające krew do serca – tętnice wieńcowe. Blokada powoduje zmniejszenie dostaw krwi i tlenu do tkanki serca. Choroba wieńcowa pojawia się, gdy przepływ tlenu do mięśnia sercowego ulegnie znacznemu zmniejszeniu lub gdy pojawi się zwiększone zapotrzebowanie ze strony serca. Wyniki badań sugerują, że CoQ10 może być bezpiecznie i skutecznie stosowany w leczeniu choroby wieńcowej.

Nowotwory

Suplementację CoQ10 stosuje się w leczeniu z nowotworów ze względu na poprawę funkcjonowania układu immunologicznego i działanie antyoksydacyjne. CoQ10 powinny z pewnością zażywać pacjenci z chorobą nowotworową przyjmujący leki stosowane w chemioterapii wiązane z toksycznością dla serca. 

Odchudzanie

Tendencję do przybierania na wadze można w niektórych przypadkach wiązać z cechami metabolizmu, które odpowiadają za obniżoną termogenezę (wytwarzanie ciepła). U pacjentów z historią otyłości w rodzinie reakcja termogeniczna na posiłki jest o 50% słabsza, co wskazuje na występowanie wady dziedzicznej w produkcji energii. Ponieważ CoQ10 jest niezbędnym kofaktorem w produkcji energii, możliwe że jego niedobór może się w niektórych przypadkach przyczyniać do otyłości.

Dystrofia mięśniowa

Niedobór CoQ10 stwierdza się w mitochondriach mięśni osób z dystrofią mięśniową. Niedobór ten może przyczyniać się do rozwoju chorób serca związanych z praktycznie każdą postacią dystrofii i miopatii mięśni. Przeprowadzono dwie podwójnie ślepe próby na pacjentach z postępującą dystrofią mięśniową (Duchenne’a, Beckera i dystrofie obręczowo-kończynowe, dystrofia miotoniczna, choroba Charcot-Marie-Tooth oraz choroba Welandera). W pierwszym badaniu dwunastu pacjentów, którym podawano 100 miligramów CoQ10 codziennie przez 3 miesiące, wykazywało znaczną poprawę rzutu serca, objętości wyrzutowej oraz znaczną poprawę samopoczucia fizycznego. Subiektywne odczucie poprawy obejmowało następujące elementy: większa tolerancja wysiłku fizycznego, mniejsze bóle nóg, lepsza kontrola funkcji nóg oraz mniejsze zmęczenie. Druga podwójnie ślepa próba była podobna i przeprowadzono ją na 15 pacjentach z tymi samymi kategoriami choroby. Odnotowano zdecydowaną poprawę sprawności fizycznej. Pacjenci cierpiący na dystrofie mięśniowe powinni przyjmować Q10 przez czas nieokreślony. Mechanizm działania CoQ10 jest prawdopodobnie związany z usprawnieniem produkcji energii w komórkach mięśniowych. Poprawa funkcji serca i samopoczucia fizycznego jest ważnym elementem w postępowaniu z chorobami mięśni.

Wydolność sportowców

Ponieważ CoQ10 uczestniczy w produkcji energii, suplementacja może zwiększać wydolność aerobową oraz siłę mięśni.

Antyutleniacz

Koenzym Q jest silnym antyutleniaczem. Posiada zdolność zapobiegania utlenianiu się dobrego cholesterolu i jego zmianie w zły cholesterol, który w postaci blaszki miażdżycowej odkłada się na ściankach naczyń krwionośnych. Dzięki temu pomaga utrzymywać tętnice w dobrym stanie, co czyni go ważnym elementem profilaktyki antyzawałowej i antyudarowej. Bardzo silne właściwości immunostymulujące antyoksydacyjnego CoQ10 można wykorzystywać do wzmocnienia odporności w zatruciach (jako odtruwacz) i w chorobach zakaźnych. Obserwowano, iż zmniejsza toksyczność niektórych leków przeciwnowotworowych, antyarytmicznych, stosowanych w nadciśnieniu np. betablokerów. 

Suplementacja CoQ10 

Najistotniejszym kryterium wyboru produktu z koenzymem Q10 jest jego przyswajalność i biodostępność. Zazwyczaj składniki odżywcze rozpuszczalne w tłuszczach takie jak CoQ10 są przyswajane w ten sam sposób, co inne tłuszcze dietetyczne, które wymagają emulgacji przez sole żółciowe, a następnie micelizacji, w ramach której tłuszcze pokrywa rozpuszczalna w wodzie otoczka umożliwiająca im dotarcie do miejsc absorpcji w układzie jelitowym. Tradycyjne suplementy CoQ10 są oferowane jako zawiesiny na bazie oleju w kapsułkach żelowych lub w kapsułkach roślinnych zawierających proszek. W obu tych postaciach występują duże cząsteczki CoQ10 o słabej rozpuszczalności. Jest to czynnik, który negatywnie wpływa na biodostępność. Produkty wytwarzane w nanotechnologii typu Pure Nutri-Nano Nanotechnology zawierają cząsteczki CoQ10 w preformowanych micelach i w ten sposób znika konieczność emulgacji i micelizacji w jelitach, co zapewnia sprawne dotarcie CoQ10 do miejsc absorpcji w jelicie cienkim. Micela Pure Nutri-Nano Nanotechnology Q10 ma tylko 30 nm średnicy i zawiera około 400 cząsteczek Q10. Cząsteczki większe niż 50 nm są trudno przyswajalne, natomiast cząsteczki w typowej emulsji Q10 mają około 3000 nm średnicy. Dlatego badania biodostępności wykazały, że nie dorównują one produktom wytwarzanym w nanotechnologii Pure Nutri-Nano Nanotechnology Q10. Typowe porcje potrzebne do odczuwalnej poprawy funkcjonowania organizmu to 30-150 mg. 

Bezpieczeństwo

Koenzym Q10 jest na ogół dobrze tolerowany i nie zgłaszano żadnych poważnych skutków niepożądanych związanych z jego długoterminowym stosowaniem. Nie wykazano bezpieczeństwa stosowania w czasie ciąży oraz karmienia piersią i związku z tym CoQ10 nie powinny przyjmować kobiety ciężarne i matki karmiące, chyba że potencjalne korzyści kliniczne (stwierdzone przez lekarza) przeważają nad ryzykami. 

• Koenzym Q10 należy przechowywać w suchym, chłodnym, nie nasłonecznionym  miejscu, ponieważ jest on bardzo wrażliwy na ciepło oraz światło!   Przechowywanie w temperaturze powyżej 35 stopni C może pogorszyć jakość  koenzymu Q10. 

• Efekty stosowania koenzymu Q10 zwykle będą zauważalne po kilku tygodniach przyjmowania produktu. 

• Zaleca się stałe przyjmowanie koenzymu w dawce podtrzymującej 10-30 mg dziennie w celu uniknięcia niedoborów. 

• Przyjmowanie koenzymu Q10 w formie suplementu diety nie ma wpływu na  produkcję koenzymu przez organizm. Nie należy obawiać się, że nasz  organizm „zapomni” go wyprodukować. 

• Uwaga dla wszystkich stosujących leki obniżające poziom cholesterolu – leki  te mogą powodować niedobór koenzymu Q10, dlatego należy pamiętać, by stosować koenzym Q10 w tabletkach. 

Suplement diety nie może być stosowany jako substytut zróżnicowanej diety czyli nie zastępuje on normalnego wszechstronnego zdrowego odżywiania. Nie należy przekraczać zlecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Produkt należy przechowywać zamknięty w suchym i chłodnym miejscu, niedostępnym dla małych dzieci. 

Piśmiennictwo

Jean Carper, Cudowne kuracje, GW Bertelsmann Media, 2001,  
M.T. Murry, „Encyclopedia of Nutritional suplement”, Prima Publishing 1996.
„Uzdrawiająca moc witamin, minerałów i ziół”, Przegląd Reader’s Digest 2000.
„Koenzym Q-10 (ubichinion) - jego rola w lecznictwie”, prof. dr hab. Andrzej Danysz. 
Czeczot H., Antyoksydacyjne dziaania koenzymu Q. , Farmacja Polska , 2002r
Danysz A., Kwieciński A., Właściwości farmakologiczne i leczenie Koenzymem Q10. Postępy nauk farmaceutycznych., Warszawa 1996. 
Drzewoski J. , Farmakologia kliniczna Koenzymu Q10 
Carper Jean, Zdrowe serce, Vesper 2010 

LINKI: 


Ściśle naukowe wyniki badan znajdziesz tutaj: 


Uzdrawianie - warsztaty i treningi: 

1 komentarz:

  1. Witam
    Kilka lat temu na stronie fundacji Westona Price'a pojawił się artykuł "The Great Iodine Debate" w linku poniżej jest już po polsku, jeśli ktoś jest zainteresowany.

    "Mimo, że doktor Weston Price znalazł zdrowe populacje, które spożywały stosunkowo mało jodu, to badania wykazują, że współcześnie większość ludzi najlepiej radzi sobie przy górnej granicy skali, przyjmując około 1000 mcg na dzień. Często zapomina się o tym, że wiele czynników we współczesnej diecie wpływa negatywnie na pracę tarczycy i zwiększa nasze zapotrzebowanie na jod – nie tylko ekspozycja na halogeny takie jak fluor, chlor i brom, ale także niedobory w witaminie A, B6, selenie i magnezie. Zmniejszona ekspozycja na halogeny i obfite zażywanie tych kluczowych składników zmniejsza nasze zapotrzebowanie na jod.
    W latach 70. badacze brali pod uwagę kwas linolowy omega-6 jako lekarstwo na nadczynność tarczycy.
    Jod na skórę jest świetnym lekarstwem na zmiany przednowotworowe, pieprzyki, keloidy i inne problemy skórne. Wg doktora Davida Derry,
    „…skłonność jodu do wywoływania naturalnej śmierci komórek (apoptoza) czyni go efektywnym przeciwko zmiano przednowotworowym, a prawdopodobnie także wielu nowotworowym. Dany obszar wymieniany jest na zdrową skórę.”
    Jod może być pomocny również w leczeniu innych rodzajów raka, ponieważ indukuje apoptozę – zaprogramowaną śmierć komórek. Apoptoza jest kluczowa dla wzrostu i rozwoju (palce u dłoni płodu kształtują się właśnie przez apoptozę tkanki pomiędzy nimi), a także dla niszczenia komórek, które stanowią zagrożenie dla integralności organizmu, jak komórki rakowe czy komórki zainfekowane wirusami. W pewnym eksperymencie, ludzkie komórki raka płuc, które połączono z genami stymulującymi wychwytywanie i zużycie jodu, przeszły apoptozę i zmniejszyły się gdy dodano jod – tak w przypadku in vitro (poza ciałem) jak i w przypadku wszczepienia ich do żywych myszy. Niektórzy przewidują więc szersze wykorzystanie jodu w leczeniu raka."

    Wielka debata o jodzie - Sally Fallon Morell

    OdpowiedzUsuń