wtorek, 29 października 2013

Prana Qi Mana - Energia Witalna

Prana - Chi, Qi, Ki - Mana - Energia Witalna 


Wedle starożytnych mędrców w organizmie człowieka istnieje i krąży niewidzialna ”energia”, ”siła życiowa”, którą Chińczycy nazywają Qi, w starej transkrypcji ”Chi”, po japońsku – ”Ki”, po koreańsku -”Ki chol”, w języku jogi i ajurwedy, a także po hindusku i buddyjsku – ”Prana”, w starożytnej filozofii polinezyjskiej – ”Mana”. Jest to podstawowy kanon tradycyjnej medycyny, na którym opiera się akupunktura, jak również i akupresura, w tym japońskie Reiki, Mahikari, Shiatsu czy Sokushindo. Stare księgi chińskie opisują Qi jako ”siłę witalną” czy „energię” niezbędną do prawidłowej czynności komórek, tkanek i całego organizmu. 

Najczęściej spotykaną bodaj terapią bioenergetyczną opartą na idei Qi (Chi, Ki) czyli Prany jest Polarity oraz Czakroterapia. Energetyczne oddziaływanie Praną (Qi, Chi, Ki) na wrażliwe miejsca oraz równoważenie biegunowe energii wzięte z Ajurwedy, a znane pod postacią Polarity. Czakroterapia, oryginalnie Ćakra-Bheshajya (Ćakra-Bheszadźja) to bioenergoterapia i duchowe leczenie światłem znane z systemów leczniczej Jogi oraz Ajurwedy jako ajurwedyjska i jogiczna bioenergoterapia.

Nadi Prana - Kanały Energii w Ciele Eterycznym

Qi (Chi, czytamy Czi) – IPA: ɕi – w wymowie japońskiej i koreańskiej “Ki” to w filozofii chińskiej energia życiowa, energia witalna, której manifestacją są zjawiska i procesy natury, w tym samo zjawisko życia. W szczególności energia owa jest silnie związana z siłami życiowymi natury i człowieka. Chiński ideogram Qi czy Chi (Czi) składa się ze znaku reprezentującego gotowany ryż oraz znak oznaczającego parę wodną, co wskazuje na podwójną, materialną i niematerialną, naturę Qi. Dosłownie pojęcie to oznacza więc “gaz” lub “eter”, ale także “oddech”. 

Pranaterapia zawiera metody i techniki oczyszczania aury i psychiki z toksycznych energii emocjonalnych, szkodliwych myślokształtów i tworów mentalnych, wzmacniania wrażliwości zmysłów, budowanie osłon na aurę i czakry, terapie rozwiązywania trudnych problemów, techniki wewnętrznego oczyszczania czakr oraz meridianów (nadis) i pola życia - pęknięć, dziur i przemieszczeń w aurze, techniki terapii z uzależnień i zniewoleń, bezpieczeństwo i higiena energetyczna, głębokie oczyszczanie i docieranie do przyczyn problemów, techniki przekraczania zahamowań i wewnętrznych oporów, metody twórczej kreacji ekspresyjnej zdrowia i sukcesu. Z podstaw najważniejszymi są oczyszczanie aury czyli biopola oraz strumieni energetycznych (nadis, meridianów), a także biegunowe wyrównywanie energii. 

W filozofii chińskiej termin ten używany jest na określenie jednocześnie “życiowego tchnienia” i “kosmicznej energii”. Jest to więc chińska odmiana idei fundamentalnej jedności człowieka i wszechświata. “Qi” oznacza także “intencje”, “emocje”, co obrazuje potoczny zwrot “shengqi” – “złościć się”, który oznacza dosł. “rodzić”, albo “wydawać na świat Qi”, bowiem zagniewany człowiek nierzadko charakterystycznie dyszy.

Energia Chi występuje nie tylko u człowieka. Mają swoje Chi również zwierzęta, rośliny i zjawiska przyrody, a nawet materia. Chi kieruje funkcjami wzrostowymi, obronnym i rozrodczymi. Jest siłą napędową wszystkich procesów życiowych, jest po prostu życiem. Poprzez te czynności Chi jest odpowiedzialna za fizyczną integrację każdej jednostki i za zmiany zachodzące w jednostce. Chi to spoiwo, łączące nasze ciało, umysł i ducha. Każda komórka i każdy narząd mają swój większy lub mniejszy zasób Chi. Suma wszystkich Chi stanowi o potencji życiowej całego organizmu.

W ujęciu kosmicznym, Qi jest fundamentalną esencją przedmiotów materialnych. Qi przenika cały Wszechświat, stanowiąc podstawę, z której tworzy się materia. Jako że w filozofii chińskiej kluczowym atrybutem natury jest zmienność, czy też przemiana, pustka cyklicznie zamienia się w formę, a forma w pustkę. Idea ta jest zobrazowana w symbolu 太極圖 (Taiji tu) oznaczającym przemiany yin i yang. Jak pisze neokonfucjanista Zhang Zai:

"Kiedy Qi gęstnieje, staje się widoczna, wtedy pojawiają się kształty pojedynczych rzeczy. Gdy rozprasza się, przestaje być widoczna, jej kształty znikają. Czy kiedy jest zagęszczona można powiedzieć coś innego niż to, że jest przemijająca? A czy kiedy jest rozproszona można pochopnie stwierdzić, że wtedy nie istnieje? Jednak w filozofii chińskiej natura Qi była przedmiotem nieustających dociekań i debat." 

Według tradycyjnej chińskiej medycyny, ciało ludzkie posiada wyznaczone szlaki (meridiany), którymi krąży w nim Qi. Harmonijny, stały i łagodny przepływ Qi przez meridiany oznacza zdrowie – rozumiane w medycynie chińskiej szeroko: jako zdrowe ciało, jasność umysłu, bogactwo i powodzenie. Natomiast symptomy choroby pojawiają się wtedy, gdy przepływ energii ustaje (co nie znaczy, że ubywa Qi, a jedynie, że nie uczestniczy ono w obiegu) lub jest zaburzony. Medycyna chińska zna wiele sposobów na przywrócenie harmonijnego przepływu Qi: zioła, specjalne diety, serie ćwiczeń Qigong (Chi Kung), usuwające blokady meridianów masaże, czy w końcu korygująca przepływ Qi akupunktura.

Ze względu na założenie nierozerwalnej więzi człowieka z Wszechświatem filozofia chińska przyjmuje, że Qi otoczenia jest jednym z czynników kształtujących zdrowie człowieka. Próbą zrozumienia tego wpływu i kształtowania go tak, by był korzystny jest Feng Shui – sztuka aranżacji przestrzeni tak, by z jednej strony zneutralizować niekorzystne wpływy otaczających człowieka form, a z drugiej – by “zaprosić” do tego otoczenia harmonijną Qi. Również tradycyjne sztuki walki, takie jak Taijiquan (Tai Chi Chuan), Qigong (Chi Kung), Kung-Fu Wu Shu czy japońskie Aikido i koreańskie Hapkido dużo uwagi poświęcają kultywowaniu harmonii Qi. W systemach tych panuje przekonanie, że właściwą biegłość techniczną i sprawność duchową uzyskuje się właśnie poprzez opanowanie przepływu Qi w organizmie ćwiczącego, zaś za tym idzie zdrowie oraz biegłość w walce.

Krążenie Chi w zdrowym organizmie ma charakter ciągły i odbywa się dokładnie ustalonymi drogami (szlakami), nazywanymi kanałami, południkami lub meridianami. Jeden cykl krążenia Chi, która z serca wychodzi i do serca powraca, trwa 24 godziny. Przez ten czas jej najwyższa fala przepływa przez wszystkie narządy i tkanki. Wysokość fali przepływu w danym narządzie zależy od poziomu Chi w narządzie przed nim leżącym. Z kolei same narządy i tkanki, przez które Chi przepływa, wzmacniają ją, uszlachetniają, czyli czynią ją doskonalszą, i posyłają ją do mózgu, w celu spełnienia wyższych zadań – kreowania naszych myśli, uczuć, snów.

Jeżeli z powodu jakiejś choroby poziom Chi w tym narządzie będzie obniżony, fala płynąca do narządu następnego będzie równie niska, a czynność narządu – osłabiona. Nakłucie kanału narządu chorego, czyli osłabionego energetycznie i czynnościowo, wyrównuje w nim poziom energii, poprawia jego czynność, a przez to podnosi falę Chi płynącą do następnego narządu. Krążenie energii Chi rozpoczyna się bardzo wcześnie. Według jednych starych ksiąg chińskich – z chwilą pojawienia się śladu pracy serca, a według innych – z pierwszym oddechem. Świadczyłoby to o tym, że w pierwszym przypadku płód prawie od początku istnienia ma własne krążenie energii, a w drugim, że korzysta z krążenia energii matki.

Krążenie Chi ma ważne znaczenie praktyczne w organizmie. W czasie, gdy maksimum energii przepływa przez dany narząd, jest on bardziej pobudzony i uzyskuje największą aktywność, a zarazem największą podatność na wszelkiego rodzaju zabiegi lecznicze. W związku z tym w obserwacjach klinicznych zauważono, że w okresie tej zwiększonej aktywności narządu ilość leku chemicznego podawanego choremu może być znacznie zmniejszona, a rezultaty lecznicze będą takie same. Dlatego też klasyczna akupunktura zaleca wykonywanie zabiegów właśnie w godzinach największej aktywności chorego narządu, a więc nawet w środku nocy, jeśli narząd wtedy tę aktywność wykazuje. Ale w okresie zwiększonej aktywności narządu występują i zaskakujące zjawiska.

Fala energii płynąca przez narząd trwa dwie godziny, po czym stopniowo opada. Po jej przepłynięciu narząd staje się słabszy, bardziej podatny na uszkodzenia i zachorowania oraz gorzej poddaje się leczeniu. Cykliczność krążenia Chi i wpływ tej cykliczności na aktywność organizmu można uznać za najwcześniejszy dowód na istnienie rytmów biologicznych, które kilka tysięcy lat temu odkryto empirycznie, a obecnie stanowią one naukę zwaną rytmologią i są wykorzystywane w medycynie, biologii, sporcie itp. Biorąc pod uwagę największą aktywność dobową narządów, Chińczycy podzielili je na 3 grupy, po 4 w każdej, tj. na dzienne, dzienno-nocne i nocne (wedle czasu miejscowego, który jest w Polsce różny od czasu strefowego nawet o 45 minut).

* Do dziennych zaliczają narządy, przez które fala, czyli maksimum energii, przepływa w godzinach 7-15 czasu miejscowego, tj. żołądek, śledzionę, trzustkę, serce, jelito cienkie.

* Do dzienno-nocnych narządy, przez które fala przepływa w godzinach 15-19 i 3-7 czasu miejscowego, tj. płuca, jelito grube, pęcherz moczowy, nerki.

* Do narządów nocnych: osierdzie, potrójny ogrzewacz, pęcherzyk żółciowy i wątrobę, przez które maksimum energii przepływa w godzinach 19-3 czasu miejscowego.

Każdy człowiek ma wrodzony zasób Chi. Ten, który ma jej więcej, odznacza się dużą aktywnością, wigorem, lepszym zdrowiem i samopoczuciem. Jest zdolny do dużych wysiłków, mniej się męczy, a po zmęczeniu szybciej regeneruje siły. W życiu codziennym spotyka się takich ludzi; mówi się o nich, że mają niespożyte siły. Z siły Chi wyłania się w nas chęć do życia, odkryć, miłości, prokreacji. Ten, który ma jej mniej, jest mało aktywny, spowolniały, szybciej ”wytraca” siły, ma uczucie ciągłego zmęczenia, osłabienia i zwolnioną zdolność regeneracji sił. Chińczycy mówią: ”Kiedy Chi gromadzi się – formuje się fizyczna postać ciała. Kiedy Chi ulega zanikowi – ciało obumiera”.

Źródło wrodzonej energii Chi


Stare księgi chińskie podają trzy główne źródła: pierwsze – pierwotne lub prenatalne – jest przekazywane przez rodziców w chwili poczęcia. Energia ”Guan-Chi” zawarta w komórce jajowej i plemniku wpływa na indywidualne dziedziczenie cech. Wielkość tej energii jest ściśle określona dla każdego człowieka i nie zależy od jego budowy. Człowiek niski, szczupły może dysponować dużym zasobem energii Chi, a tym samym może mieć duże możliwości działania. Odwrotnie – człowiek dobrze zbudowany, atletyczny, z wyglądu silny, może mieć jej znacznie mniej. Każda cięższa praca fizyczna, większy wysiłek psychiczny, stres, na długo mogą wytrącać go z równowagi, czynić go zmęczonym i mało wydajnym w pracy, z koniecznością długiego okresu wypoczynku. Zasób energii (prenatalnej) w organizmie – czyli energii przekazywanej przez komórkę jajową i plemnik – jest indywidualnie ograniczony, zmniejsza się z wiekiem człowieka. Z każdym rokiem energii tej ubywa i niczym nie można jej uzupełnić. Według zasad medycyny chińskiej jest niezwykle ważne dla przyszłego potomstwa, aby w chwili jego poczęcia rodzice byli młodzi, zdrowi i silni. Wtedy bowiem mają duży zasób energii Guan-Chi (prenatalnej), której część w momencie zapłodnienia przekazują swojemu potomstwu. 

Drugie źródło energii Chi tkwi w spożywanych pokarmach – w procesach odżywiania i oddychania, czyli w procesach biochemicznych (energia ”Gu-Chi”), a trzecie w powietrzu, w otaczającym kosmosie (energia ”Kong-Chi”).

Stare księgi ostrzegają jednak, że zapasy energii Chi w organizmie są ograniczone. Cała umiejętność gospodarowania nią polega na tym, aby była ona ciągle uzupełniana. W życiu bywają jednak takie stany, które zmuszają człowieka do nadmiernego wysiłku, do nadludzkiego wydatku Chi, do takiego wydatku, który przekracza jej wewnętrzne zapasy. W sytuacjach takich niewyczerpanym źródłem Chi ”Wielkiej Chi”, poza tą, która znajduje się w pokarmach, jest ”Ocean Energii Kosmosu” – wszechświata, z którego człowiek może czerpać bez końca. Z otoczenia chłonie człowiek energię całą powierzchnią skóry, a szczególnie poprzez biologicznie aktywne punkty, czyli punkty akupunktury, swoiste okna łączące wnętrze ciała jego wewnętrzne narządy z wszechświatem. Na przykład igły tkwiące w punktach stanowią -jak mówią współcześni Chińczycy – swoiste anteny, wychwytujące energię kosmiczna. Wysuwając na czoło kosmos jako źródło Chi, chińska filozofia podkreśla, że energia kosmiczna jest siłą, która stworzyła całą materię i powoduje jej przemiany w obecnej fazie, że jest siłą napędową, przenikającą ciało. Człowiek jest jedynie mikroskopijną cząstką makrokosmosu, jest z nim ściśle związany, musi podlegać wszystkim jego prawom i wpływom.

Uzdrawianie za pomocą energii Chi polega na wzmacnianiu siły życiowej organizmu – inaczej: na wzmacnianiu naszej witalności. Nazwa “Chi” jest odpowiednikiem sanskryckiego słowa “prana” i oznacza siłę życiową. Bardziej po polsku moglibyśmy powiedzieć witalność lub żywotność albo zdolność przeżycia. W nawiązaniu do terminu prana jeden ze światowych liderów i popularyzatorów energetycznego uzdrawiania (bioenergoterapii) poprzez energię witalną (Choa Kok Sui) nazwał swój system “Pranic Healing”, co po polsku zostało przetłumaczone jako “Praniczne uzdrawianie” lub “Stara sztuka uzdrawiania”. Sformułowanie “uzdrawianie energią Chi” koresponduje zwłaszcza z Qi Gongiem (tradycyjnymi chińskimi, tybetańskimi i wietnamskimi ćwiczeniami zdrowotnymi) oraz także z tradycyjną medycyną chińską.

DAI QI inaczej pisane TAI CHI to starożytna chińska szkoła łagodnych ruchów, której pierwsze układy powstały mniej więcej w tym samym czasie co ziołolecznictwo i akupunktura, jednak dopiero od czasów najsłynniejszego mędrca Chin, Lao Tsy (VI wieku p.n.e.), zaczęto ją traktować jako sposób na rozwój duchowy, a podobnież dopiero w XVII wieku wyodrębniła się z niej szkoła wewnętrznej sztuki walki. Praktykowana była przez nieliczne rody chińskie o odpowiednim wtajemniczeniu. Jej arkana utrzymywane były w sekrecie i traktowane jak skarb rodowy i dopiero współcześnie, po kilkunastu wiekach dotarła do Europy. Trening zaczynamy zwykle od specjalnego przywitania i chwili skupienia, które ma swoją tradycję. Takie przywitanie przypomina nam, że istotą tych ćwiczeń jest doskonalenie umiejętności kierowania siły wewnętrznej na zewnątrz, tak by móc użyć jej do pożytecznych celów. Następnie rozgrzewamy całe ciało, a zwłaszcza stawy. Kolejna część to serie ćwiczeń Chi Kung – silnie energetyzujące, krótkie ćwiczenia, ze szczególnym zwróceniem uwagi na kręgosłup. Pierwszą część zajęć kończy zwykle krótki masaż w parach. Potem przechodzimy do ćwiczeń formy Tai Chi (Daiqi).

CHI (Qi) znaczy “energia”, a KUNG (Gung) “ćwiczenia”, jest to więc praca z energią w naszym ciele. Są to ćwiczenia pobudzające energetycznie, polegające na połączeniu odpowiedniej postawy ciała z właściwym oddychaniem. Ćwiczenia TAI CHI również bazują na takim połączeniu, mają one jednak dłuższą sekwencję ruchów. Takie harmonijne przejścia z jednej postawy w drugą wpływają na zrównoważenie ciała i umysłu. Ruchy te są wolne, by można było skupić się na przepływie energii. Kiedy zapamiętany jest ciąg ruchów, czyli dana forma, ważniejsze dla nas staje się to, co się pod nią kryje i co możemy za jej pośrednictwem osiągnąć. Jedną z największych tajemnic są bardzo wolne ruchy, a przy takich czujemy i możemy kontrolować płynącą energię. Szybkie ruchy wyrzucają energię na zewnątrz, uwalniają jej nadmiar. Przy wolnych ruchach panujemy nad obiegiem energii, zatrzymując ją w ciele. Gdy dodatkowo nasz umysł skupiony jest na tych powolnych ruchach i na krążącej energii, efekt jest taki, że ciało jest naturalnie pobudzone – a my czujemy się zrelaksowani i radośni. Ruchy stają się harmonijne, ponieważ ciało łączy się z umysłem (umysł i ciało stają się jednym).

Praktyka z energią życiową, Praną, Chi czy Ki powiązana jest z ćwiczeniami świadomego, energizującego oddychania. Zwykle poleca się głębokie oddychanie przez nozdrza, ze wzmożoną pracą mięśni przepony w czasie oddychania. Głęboki wdechy i wydechy przez nos, gdy oba nozdrza są po równo drożne, utrzymują zasoby energii w ciele na stałym  wysokim poziomie. Dłuższe oddychanie wyłącznie przez usta wywołuje skutek w postaci wypróżnienia z energii witalnej, co jest pożyteczne, gdy chcemy się pozbyć starej i zużytej energii oraz zanieczyszczeń energetycznych. Oddychanie przez usta zatrzymuje energię ciała na niskim poziomie, co zwykle obniża znacząco sprawność fizyczną i umysłową, jednak pozwala na łatwiejsze uwalnianie się od negatywnych wzorców myślowych i ciężkich emocji. Oddychanie przez nos przy silnej witalności sprzyja utrzymywaniu wzorców myślowych i traumatycznych emocji. Zjawisko spontanicznego oddechu przez usta połączonego z uwalnianiem emocji czy traumatycznych wspomnień jest dobrze znane z rozmaitych terapii oddechowych.

Kiedy wdychamy przez nozdrza, a wydychamy przez usta, zatrzymujemy więcej energii w ciele niż oddajemy do otoczenia, co daje szybki wzrost zasobów energetycznych w organizmie. Warto o tym pamiętać w czasie sytuacji ekstremalnych, gdy potrzeba wygenerować dodatkowy wysiłek. Wdech przez nos, a wydech przez usta złożone jak do gwizdania, przez cienki dziubek czy nawet przez słomkę pobudza pracę tarczycy, pobudza komórki nabłonka tarczycy. pobudzenie tarczycy przez taki oddech usprawnia przemianę materii i aktywizuje krążenie krwi jak i czynności obydwu półkul mózgowych. Sytuacja odwrotna, gdy gdy wdychamy powietrze przez usta, a wydychamy przez nozdrza, powoduje, że więcej energii oddajemy do otoczenia, a mniej zatrzymujemy w ciele, z czego ucieszą się bioenergoterapeuci i uzdrowiciele, którzy chcą naenergizować pacjentów, miejsca ich życia lub jakieś talizmany. Oddech ten sprzyja także energizowaniu swojej aury i przestrzeni osobistej tak, aby było w niej dużo energii życiowej.

Wdychanie powietrza przez prawe nozdrze, zwane w jodze oddechem słonecznym (pingala, yang, yo) aktywizuje lewą półkulę mózgową, cechy męskie, usprawnia podejmowanie decyzji, wzmaga asertywność, ciepłotę, ekspresję wnętrza, pobudza i usprawnia pamięć krótkotrwałą, wzmaga zdolność logicznego myślenia. Wdychanie powietrza przez lewe nozdrze zwane oddechem księżycowym (ida, yin, in) ożywia prawą półkulę mózgową, cechy kobiece, wspomaga działanie intuicji oraz przeczuć, wspiera aktywność zgodną z uczuciami, pomaga iść za głosem serca, rozbudza czułość, delikatność i wrażliwość, aktywizuje pamięć długotrwałą, wspomaga zdolność uczenia się. Świadome oddychanie Praną jest we wszystkich jogicznych systemach samodoskonalenia podstawą zdrowia i źródłem wewnętrznych sił życiowych. Kto chce wspomagać zdrowie jogą, a także z pomocą Qigong (Chi Kung), powinien zwrócić uwagę na oddychanie oraz regularne wykonywanie ćwiczeń typu pranayamah. 

Łagodny ruch jest nauczycielem czujnej równowagi,
Czy stawiamy krok, czy tez przychodzi nam stanąć,
Umysł trwa w pokoju.
Świat dookoła nie przestaje się zmieniać,
Lecz pusty umysł jest nieprześcigniony
W zaradzeniu wszelkiemu złu.
— Huaching Ni

Rekomendowane treningi Ki i Prany znajdziesz chociażby tutaj: 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz