niedziela, 12 maja 2019

Otyłość i Nadwaga a Zdrowy Sen

Współczesna nauka XXI wieku potwierdza wiele spostrzeżeń fenomenologicznych dawnych medyków i uzdrowicieli na temat powiązania otyłości, nadwagi, tendencji do tycia i odkładania tłuszczu oraz kiepskiej jakości snu czyli złego, nieprawidłowego spania (niewysypiania się) oraz dobowych zaburzeń rytmu snu i czuwania. Dodatkowo kilka powiązanych z tematyką spraw.

Jak schudnąć, uspokoić się i wyspać, nie wstając z łóżka? 


Oto jak bez tabletek, zastrzyków i wyczerpujących treningów spalić w ciągu nocy przynajmniej 150 gramów tłuszczu, dobrze spać i walczyć ze stresem! Wystarczy przestrzegać kilku prostych acz istotnych zasad, aby nasze ciało było bardziej smukłe, my spokojniejsi, zdrowsi i szczęśliwsi. Aby normalizować wytwarzanie melatoniny, zwykle nie trzeba faszerować się lekami nasennymi, które potrzebne są przy poważniejszym stadium zaburzeń. Okazuje się, że wystarczy włączyć do naszego codziennego jadłospisu pewne produkty żywnościowe i spać w odpowiednich godzinach doby w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu.

Zaburzenia snu a przybieranie na wadze

- Istnieją produkty, które mogą normalizować sen. Zawierają one aminokwas tryptofan. Jest go dużo w zdrowym mleku, krowim i kozim, w zielonych warzywach, w rybach i owocach morza – powiedział lekarz somnolog Sergo Centeradze z Uniwersytetu Sieczenowskiego w Moskwie. – Jednocześnie należy unikać alkoholu i zmniejszyć spożycie słodkich napojów gazowanych i kawy – dodał. Bo niestety sen po spożyciu alkoholu jak i po wszelkich napojach gazowanych czy kawie zwykle jest znacząco zaburzony, a wiele osób rozstraja się spożywaniem tych produktów w porze wieczorowej.

Aby normalizować produkcję melatoniny należy też przestrzegać godzin snu i wypoczynku. Melatonina uwalniana jest do krwi najmocniej od godziny 23:00 do 01:00, bo ten związek chemiczny wytwarza się w organizmie, gdy śpimy w zaciemnionym pomieszczeniu. Aby melatonina mogła się należycie uwalniać konieczne jest całkowite zaciemnienie pomieszczenia w którym śpimy, dokładne zasłonięcie okien i wyłączenie wszelkich źródeł światła, w tym wszystkich diod od urządzeń elektronicznych, które muszą być całkowicie wyłączone lub usunięte z pomieszczenia sypialnego.

- Zdrowi ludzie mogą jeść zarówno mąkę, jak i słodycze i nie przybierać na wadze, ponieważ działa u nich mechanizm, który wytwarza hormon somatotropowy. Jest on produkowany tylko w nocy w czasie snu i może spalić 150 gram tkanki tłuszczowej w ciągu 50 minut. Jeśli w nocy nie śpimy, nic dziwnego, że jego produkcja ulega zaburzeniom i ograniczeniom skutkując podatności na otyłość.

Ażeby schudnąć, należy zasnąć przed północą - hormon ten produkowany jest wyłącznie we śnie, najbardziej między godziną 23:00 a 01:00 w nocy czasu lokalnego. Ponadto hormon somatotropowy będzie wytwarzany, jeśli wieczorem zjemy dwa gotowane białka jaja kurzego. - powiedział dietetyk Aleksiej Kowalkow. Chodzi o dostarczenie organizmowi substancji wyjściowych do produkowania hormonu. Zła dieta pozbawiająca niektórych składników, często prowadzi do chorób i zaburzeń organizmu.

Jeśli występują poważne problemy z nadwagą czy otyłością, sam hormon nie wystarczy i należy udać się do endokrynologa - być może trzeba wdrożyć silniejsze kompleksowe leczenie niźli pozwalające utrzymać dobre zdrowie proste porady medycyny prewencyjnej (profilaktycznej). Specjalista zleci odpowiednie badania i dostosuje styl życia do wyników badań. Pomimo tego, że choroby endokrynologiczne, które prowadzą do rozwoju otyłości, występują tylko u 5% ludzi, u wszystkich takich pacjentów lekarze obserwują zmiany w produkcji hormonów i enzymów, w szczególności – niedobór endorfin, które uzupełniamy spożywając słodycze i tłuszcze.

wtorek, 7 maja 2019

Harry Edwards - Uzdrowiciel Duchowy Wielkiej Brytanii

Harry  Edwards - duchowy uzdrowiciel XX wieku w Wielkiej Brytanii 


W historii różnych krajów zdarzają się czasami ludzie niezwykli, ponadprzeciętni, którzy wnoszą wiele w rozwój ludzkości. Często ich niezwykłość jest nawet dla nich samych zaskoczeniem. Warto poznawać ich wydarzenia życiowe, aby się przekonać, że pomimo ogromnych przeciwności, oporu świadomości ludzi i instytucji potrafili tak dużo dokonać. Taką osobą jest Harry Edwards – angielski uzdrowiciel który żył w latach  1893-1976 w Wielkiej Brytanii. Uznany w latach sześćdziesiątych XX wieku za wielkiego uzdrowiciela strefy anglosaskiej, anglojęzycznej. W Polsce jest prawie nieznany, gdyż w czasach jego działalności Polska miała swoich wielkich duchowych uzdrowicieli jak Czesław Klimuszko oraz Stanisław Nardeli (1928-1985) ze Stalowej Woli. Duchowy dar uzdrawiania przydarzył się Harry Edwards’owi, można by powiedzieć, przez przypadek o ile przypadki istnieją, po części wbrew jego woli i aktywności, wbrew też egzystującemu prawu i tak zwanemu zdrowemu rozsądkowi. Podobnie miewało wielu innych sławnych uzdrowicieli, jak chociażby pochodzący z Gdańska Bruno Gröning (1906-1959).

Harry James Edwards - 1893-1976 - Healer - Uzdrowiciel

Uzdrowiciel Harry James Edwards rodził się w Londynie, w Wielkiej Brytanii, w dniu 9 maja 1893 roku, dokładnie w północno-londyńskiej dzielnicy Islington. Urodził się jako syn drukarza o nazwisku James John Edwards i jego żony Ellen Sellman, jedno z dziewięciorga dzieci w rodzinie. W dzieciństwie był raczej niesfornym chłopcem, mającym nawet na swym koncie kilka wykolejeń pociągów i wcześniejsze uwolnienie podczas festynu dużego balonu, ale pod wpływem zakochania się w wieku 12 lat w córce okolicznego rzeźnika, zaczął się powoli odmieniać na lepsze. Dla owego dziewczęcia definitywnie skończył z przeklinaniem, psikusami, i przyłączyć się nawet na jakiś czas do wspólnoty religijnej Lads Brigade.

Podczas I wojny światowej służył w Mumbai w Indiach i w Iraku w okolicy Tikrit, gdzie awansował do stopnia kapitana, chociaż jego działania polegały głównie na pomocy medycznej. Harry James Edwards pełnił w wojsku między innymi nieoficjalnie funkcję miejscowego lekarza. Mając do swojej dyspozycji tylko bardzo prymitywne wyposażenie apteczki, leczył tamtejszą ubogą ludność. Tam też po raz pierwszy zauważył u siebie pewne zdolności uzdrowicielskie, o których miał jednak wkrótce zapomnieć.

W 1921 roku powrócił do wielkiej Brytanii, gdzie poślubił Phillis, z którą ma czworo dzieci. Małżonkowie otworzyli sklep dworcowy i księgarnię w Balham w Południowym Londynie. Z natury trochę sceptyczny i kierujący się zdrowym rozsądkiem nie był zainteresowany duchowym rozwojem, chociaż w Indii zetknął się z fenomenami fakirów i joginów, którzy wywierali ogromne wrażenie na brytyjskich wojskach okupacyjnych. Powracając do Londynu otworzył zakład drukarski w którym przez lata pracował, był zainteresowany polityką z ramienia partii liberalnej, a nawet dwa razy (w 1929 i 1935 roku) startował jako kandydat do parlamentu, niestety albo i na szczęście bezskutecznie.

środa, 30 stycznia 2019

Zielona Herbata - Uzdrawianie i Zdrowie

Zielona herbata - jej wpływ na zdrowie i długowieczność 


Zielona herbata coraz częściej gości na naszych stołach, chociaż nie wszyscy mają w zwyczaju jeszcze jej stałe spożycie. Swoją popularność zawdzięcza właściwościom pro zdrowotnym jakie wynikają z jej regularnego picia. Picie zielonej herbaty jest dla Chińczyków rytuałem, który sięga swoimi korzeniami w głąb ich samych i pozwala im na osiągnięcie harmonii i wyciszenia. To najstarsza herbata świata, a według wielu także najzdrowsza z herbat. To tłumaczy, dlaczego jej spożycie w krajach zachodnich w ciągu pierwszej dekady XXI wieku wzrosło wielokrotnie. 



Herbata zielona - nie podlega fermentacji, lecz jedynie suszeniu. Pije się ją głównie we wschodniej Azji, chociaż jej popularność u nas wzrasta ostatnimi czasy. Żeby ją dobrze zaparzyć, nie możemy iść po linii najmniejszego oporu i zalać jej wrzątkiem. Woda powinna mieć około 70-80 stopni Celsjusza, a herbaty na filiżankę nieco więcej - półtorej łyżeczki (około 5 gram). Parzymy tylko 2-3 minuty, gdyż parzona dłużej staje się gorzka i traci swój smak. Niektóre odmiany zielonej, np. japońską Banchę parzy się tylko minutę. Krzew herbaciany to wiecznie zielona roślina z rodziny kameliowatych. Nosi nazwę Camelia sinensis, a jej indyjska odmiana Camelia Assamica, potocznie chia lub cia od czego mamy indyjską nazwę chay, ciay (polski "czaj"). Ze zmieszania tych dwóch odmian powstały też krzewy herbaty gruzińskiej i cejlońskiej.