czwartek, 13 listopada 2014

Czesław Klimuszko - Zielarz Radiesteta Uzdrowiciel Jasnowidz

Andrzej Czesław Klimuszko - ziołolecznictwo i bioenergoterapia


Klimuszko to genialny zielarz, uzdrowiciel, bioenergoterapeuta, różdżkarz i jasnowidz. Leczył za pomocą indywidualnie dobieranych mieszanek ziołowych, odczytywał stan zdrowia i dzieje ludzi z fotografii, przewidywał przyszłość. Zioła często dobierał z pomocą radiestezyjnego wahadła i natchnienia w Duchu Świętym. Potrafił telepatycznie przekazywać polecenia innym ludziom. Przepowiedział śmierć kardynała Hlonda i wybór Karola Wojtyły na papieża.

Andrzej Czesław Klimuszko

Andrzej Czesław Klimuszko - urodził się 23 sierpnia 1905 w Nierośnie na Białostoczczyźnie, zmarł 25 sierpnia 1980 w Elblągu - bioenergoterapeuta, wizjoner, wieszcz, radiesteta, jasnowidz, medium, parapsycholog i sławny zielarz czy raczej ziołolekarz, fitoterapeuta. Podczas kampanii wrześniowej znajdował się w Warszawie. W 1940 był przetrzymywany przez gestapo w Kaliszu. Pierwszych wizji doświadczył, jak pisze w książce "Moje widzenie świata", tuż przed wybuchem II wojny światowej, kiedy to miał sny dotyczące tragicznego rozwoju kampanii wrześniowej. Od 2012 roku w południowo-wschodniej części miasta Prabuty budowane jest osiedle upamiętniające Czesława Klimuszko. 

Czesław Klimuszko studiował oddziaływanie drzew na ludzi. Pod tym względem podzielił ich gatunki na trzy grupy :

* wpływające korzystnie (modrzew, sosna, świerk, jodła, jałowiec, cis, brzoza, lipa, dąb, kasztanowiec, klon, morwa, akacja). 
* obojętne
* wpływające niekorzystnie (berberys, osika, topola, olcha, dziki bez). 

W słoneczny lipcowy dzień dwoje dzieci zbiera w lesie poziomki. Są tak pochłonięte zabawą i rozmową, że nie zauważają nadciągającej burzy. Zaskoczone deszczem chowają się pod krzakiem. Ulewa jest jednak tak potężna, że nawet to nie chroni ich przed przemoknięciem. Mimo że znają się niemal od kołyski, chłopiec dopiero teraz zauważa na dłoni dziewczynki liczne i szpetne brodawki, które nabrzmiały od deszczu. Bez namysłu zrywa rosnące w pobliżu jaskółcze ziele i jego sokiem naciera dłonie dziewczynki. Po kilku dniach brodawki znikają bez śladu, a chłopiec zaczyna się zastanawiać, skąd przyszło mu do głowy, żeby sięgnąć akurat po to zioło. Chłopiec nazywał się Czesław Klimuszko. Deszczowa przygoda spotkała go w roku 1916, gdy miał 11 lat. Mieszkał wtedy w maleńkiej wsi Nierośno na Podlasiu. Rodzice, Wincenty i Zofia, byli niezamożni. Oprócz Czesia mieli jeszcze pięcioro dzieci, dwoje z nich wcześnie zmarło.

poniedziałek, 20 października 2014

Koenzym Q10 - Cudowny lek

Koenzym Q10 - skuteczne lekarstwo na wiele dolegliwości

Koenzym Q10, ubichonon, ubidekarenon, robi coraz większą karierę w medycynie, szczególnie w terapiach prewencyjnych, ale także w rehabilitacji pacjentów. Odkrycie działania substancji zwanej koenzymem Q10 oznaczało rewolucyjny przełom w nauce i przyniosło Nagrodę Nobla dla profesora Petera Mitchella w 1978 roku. Koenzym CoQ10 jest jedną z najważniejszych substancji spośród wszystkich, jakie wytwarza organizm. Największa jego ilość gromadzi się w mięśniu sercowym, mięśniach szkieletowych i wątrobie. Precyzyjniej mówiąc gromadzi się w mitochondriach, które śmiało możemy porównać do akumulatorów każdej komórki. 

Koenzym Q10

Niestety, z wiekiem ilość wytwarzanego przez organizm koenzymu Q10 zmniejsza się i w wieku starszym będzie "produkował" go już na prawdę dużo za mało. Powszechnie wiadomo, że Q10 odpowiada za procesy energetyczne w organizmie, po 33 roku życia organizm produkuje Q10 już w niewystarczającej ilości. Największa ilość Q10 gromadzi się w mięśniu sercowym i mięśniach szkieletowych, czyli tych, które odpowiadają za ruch. Koenzym Q10 posiada wiele podobnych cech do witamin, ale do nich zaliczany nie jest. Rozpuszcza się tłuszczach i wykazuje silne działanie antyoksydacyjne. Znajduje się głównie w ścianach komórkowych i mitochondriach. 

Sugeruje się, że przyczyną niedoboru CoQ10 w organizmie człowieka może być zwiększone zapotrzebowanie na tę substancję. Według niektórych badaczy występuje ono u osób wykonujących intensywne wysiłki fizyczne (pracownicy, sportowcy) oraz w stanach, którym towarzyszy przyspieszona przemiana energii, np. nadczynność tarczycy. Przede wszystkim jednak, o czym wielokrotnie wspominano w badaniach, jego niedobór występuje w przebiegu takich chorób, jak m.in.: niewydolności serca, choroby mięśni i układu nerwowego oraz choroby wątroby. Zaobserwowano również, że zawartość CoQ10 w różnych tkankach i narządach jest mniejsza u osób starszych niż u młodych oraz u osób palących papierosy. Niedobory ubichinonu mogą być również konsekwencją stosowanej u człowieka farmakoterapii lub radioterapii, a także w przebiegu schizofrenii czy depresji

poniedziałek, 22 września 2014

Krzysztof Kowalski - Uzdrowiciel z Pomorza

Krzysztof Kowalski - Potężny uzdrowiciel i bioterapueta z Pomorza 


Terapeuta i uzdrowiciel z bardzo dużym doświadczeniem (około 30 lat), jeden z najlepszych polskich energoterapeutów i bioterapuetów pracujących między innymi w systemie Usui Reiki, specjalista akupresury i masażu leczniczego. O skuteczności uzdrawiania dokonywanego przez Krzysztofa Kowalskiego świadczą zarówno lekarze jak i licznie uzdrowieni ludzie. Krzysztof Kowalski pomaga ludziom od lat dzięki niespożytej, dynamicznej energii duchowej uzdrowiciela i jego wierze w przezwyciężenie nawet najcięższych chorób, uznanych przez konwencjonalną medycynę za nieuleczalne.

Krzysztof Kowalski - Uzdrowiciel i bioenergoteraputa
Mieszka na Pomorzu, w okolicy Starogardu Gdańskiego, często bywa w Trójmieście (Gdańsk) i w Bydgoszczy. Zajmuje się bioenergoterapią, masażami, akupresurą, terapią meridianową od wielu lat i choć ma pewne doświadczenie w tym co robi, to nadal się dokształca zgłębiając wiedzę o zdrowiu i uzdrawianiu, która nie ma końca. Krzysztof Kowalski jest otwarty, wyjątkowo spontaniczny, pełen energii, entuzjazmu i zawsze radosny. Po kilkunastu godzinach bezustannej terapii żartuje i śmieje się razem z pacjentami, chociaż często ręce mu drżą w widoczny sposób z powodu siły przekazywanej energii życiowej, bioprądów którymi uzdrawia. 

Zapewne wielu ludzi miało styczność z bioenergoterapeutą, jak nie sami, to ze słyszenia. Wielu się zawiodło trafiając na sporej liczby oszustów, których w każdej działalności nie brakuje. Psują oni opinię innym oddającym się z serca pomaganiu innym, którym nie chodzi o wzbogacenie się kosztem innych zwłaszcza jeżeli chodzi o zdrowie, które jest najważniejsze, bo cóż gdy go nie ma. Krzysztof Kowalski to człowiek o szerokich fascynacjach i zainteresowaniach kulturą starożytnych cywilizacji, medycyną naturalną, filozofią i zdrowym sportem. 

sobota, 6 września 2014

Bruno Groening - niezwykły uzdrowiciel duchowy

Niezwykle skuteczny uzdrowiciel duchowy pochodzący z Gdańska - Bruno Groening - (1906 - 1959) 


W 1949 roku nazwisko Bruno Groening dostało się w Niemczech na szersze łamy opinii publicznej. Bardzo dużo pisała o nim prasa, mówiło radio i pisało czasopismo "Wochenschau". Młodą republikę miesiącami trzymały w napięciu wydarzenia wokół "Cudownego doktora", jak go zaczęto nazywać. Został nakręcony poważny film kinowy, powoływano naukowe komisje badawcze, przypadkiem Bruno Groeninga zajęła się władza polityczna i to aż do najwyższych instancji. Sympatyzujacy z nazistami minister do spraw socjalnych Północnej Nadrenii i Westfalii bestialsko prześladował Bruno Groeninga z powodu rzekomego wykroczenia przeciwko prawu dla naturopatów. W przeciwieństwie do niego premier Bawarii tłumaczył, że takiego "wyjątkowego zjawiska" jak Bruno Groening, nie można potępiać ani likwidować opierając się na paragrafach kryminalnych. Minister spraw wewnętrznych niemieckiej Bawarii określał jego działalność jako "wolną działalność miłości". 

Bruno Groening - Uzdrowiciel duchowy, bioenergoterapeuta

We wszystkich warstwach społecznych dyskutowano o przypadku Bruno Groeninga zacięcie i kontrowersyjnie. Rozpalały się bardzo fale emocji, często złowieszczych. Duchowni, lekarze, dziennikarze, prawnicy, politycy i psycholodzy: wszyscy mówili o Bruno Groeningu. Jego cudowne uzdrowienia dla jednych były prezentami łaski wyższej mocy, dla innych szarlatanerią. Jednak fakty uzdrowień zostały potwierdzone przez badania medyczne. Katoliccy i protestanccy duchowni, wcześniej popierający nazizm, teraz zaczęli potępiać Bruno Groeninga jako heretyka i sekciarza, co jest znaną historycznie metodą inkwizycyjnej zbrodni! 

Bruno Groening, który urodził się w 1906 roku w Gdańsku Oliwie i po I wojnie światowej jako przesiedleniec wyemigrował do Niemiec Zachodnich, był prostym robotnikiem. Utrzymywał się dzięki wykonywaniu różnych zawodów, był cieślą, robotnikiem fabrycznym i portowym, roznosicielem telegramów i monterem urządzeń niskoprądowych. Nagle stał się centralnym punktem publicznego zainteresowania jako Duchowy Uzdrowiciel. Wiadomości o jego cudownych uzdrowieniach rozprzestrzeniały się po całym świecie, poczynając od Niemiec, Francji i reszty Europy. Z czasem ze wszystkich krajów zaczęli przychodzić chorzy ludzie, przychodziły listy z prośbami o pomoc i propozycje prowadzenia wykładów oraz uzdrawiania. Dziesiątki tysięcy ludzi pielgrzymowały do miejsc, w których działał Bruno Groering. Zaczęła się kształtować mała rewolucja w medycynie. 

czwartek, 21 sierpnia 2014

Clive Harris - Uzdrowiciel duchowy

Clive Harris - Uzdrowiciel duchowy ze światła 


Uzdrowiciel Clive Harris to w Polsce legenda. Jego nazwisko kojarzą nawet ci, którzy ze światem bioenergoterapii nie mają nic wspólnego. Im bardziej krytykowało go środowisko "medyczne" lekarzy kościoła katolickiego, tym cieszył się większym zaufaniem pacjentów. Clive Harris, jeszcze gdy mieszkał w Kanadzie jeździł uzdrawiać do Indii, gdzie tysiące ludzi przyjmował w Mumbaju (Bombaju) i w Kolkacie (Kalkucie), a uzdrawianie organizował kalkucki Mehta Charity Trust. Tam nauczył się mocnych i skutecznych praktyk medytacji oraz transmisji mocy uzdrawiającej poprzez dotyk. Z czasem przeniósł się z Kanady do Kenii, żeby mieć bliżej i do Europy i Indii oraz Australii. 

Clive Harris uzdrawiał w Indii
Wielu z ludzi dotykanych wiele razy i cudownie uzdrowionych przez Harrisa stało się skutecznymi uzdrowicielami, chociaż formalnie używają innych metod, w tym Usui Reiki czy Mahikari. Do pierwszych organizatorów wizyt Harrisa w Polsce należeli bracia Maksymilian i Benedykt Byliccy. Wedle badań przeprowadzonych w Kanadzie oraz Indii, jeszcze w latach 70-tych XX wieku, 87 procent jego pacjentów zostało uzdrowionych, a pozostali musieli przychodzić ponownie, czasem wiele razy, co jest i tak bardzo wysoką skutecznością bioenergoterapeuty. Clive Harris zajmował się także leczeniem z pomocą kuracji witaminowych, masażami oraz specjalnymi dietami mającymi przedłużyć życie, z czego zasłynął w latach 1981-1983 w Wielkiej Brytanii. Wśród swoich pacjentów w Anglii miał pseudonim E.T., od postaci z filmów Science Fiction, o czym wspomina Barbara Goldsmith, jego brytyjska promotorka i organizatorka. 

Clive Harris (zm. 17 września 2009 roku) - znany w Polsce od lat 70-tych XX wieku uzdrowiciel, bioenergoterapeuta, założyciel poznańskiej Fundacji Clive'a Harrisa. W niektórych źródłach prasowych podawane są informacje, jakoby Clive Harris był z pochodzenia Anglikiem, według innych pochodzi z Kanady, mieszkał w Afryce, w Kenii, gdzie prowadził klinikę medyczną. W 2005 miał około 60 lat, a Miami News z listopada 1979 roku podawało, że Harris ma około 35 lat. Harris nie udzielał wywiadów dla prasy. Organizatorką spotkań z Harrisem była Anna Łożyńska. W czasie spotkań zbierane były dobrowolne ofiary na działalność fundacji. W jednym z ostatnich spotkań z Clivem Harrisem w Polsce w Międzyrzeczu w styczniu 2009 roku wzięło udział ponad 60 osób. Niektórzy przyjechali z odległych miejscowości, bo poznali już uzdrowicielską moc płynącą jego dłoni. Do Polski przyjeżdżał od blisko 40 lat .

niedziela, 10 sierpnia 2014

Rośliny domowe dla zdrowia

Naturalne sposoby pielęgnowania roślin doniczkowych 


Pięknie zadbane rośliny doniczkowe są doskonałym elementem dekoracyjnym i zdrowotnym każdego domu. Właściwie pielęgnowane mogą być ozdobą przez wiele lat, a także pomagać w utrzymywaniu zdrowej atmosfery w domu. Rośliny w mieszkaniu czy biurze, nie tylko poprawiają ich estetykę, ale również usuwają szkodliwe substancje z powietrza i produkują potrzebny ludziom tlen. Nie bez znaczenia jest też fakt, że korzystnie wpływają na nasze samopoczucie, jednak aby długo nas cieszyły, musimy o nie odpowiednio zadbać. Kwiaciarnie i sklepy ogrodnicze oferują obecnie bogaty asortyment roślin doniczkowych, jak również środków do ich pielęgnacji. Niestety, większość środków jest oparta na syntetycznych związkach chemicznych. Okazuje się jednak, że piękne i zdrowe rośliny możemy uzyskać, pielęgnując je w sposób ekologiczny, naturalny i zdrowy, wykorzystując w tym celu proste środki, które posiadamy w domu. Podstawowe czynniki, które mają wpływ na jakość i wygląd rośliny to: wilgotność podłoża i powietrza, temperatura otoczenia, nawożenie, ochrona przed szkodnikami i chorobami oraz odpowiednie oświetlenie. 

Paprotka w doniczce - Zdrowie w domu
Rośliny doniczkowe mają istotny wpływ na nasze zdrowie: niektóre nawilżają powietrze i wchłaniają szkodliwe toksyny, z innych możemy przygotowywać dobroczynne napary albo okłady. Geranium wydziela fitoncydy, które hamują rozwój bakterii. Sok z mięsistych liści aloesu ma właściwości gojące. Zioła doniczkowe: bazylia, szałwia, melisa, tymianek mają właściwości bakteriobójcze, a dodane do potraw regulują pracę układu trawiennego. Bazylia i szałwia wedle dawnej medycyny wchłania także negatywności emocjonalne, zapobiega kłótni i osłabia wpływ czarnej magii. Według danych Programu Rozwoju ONZ, z powodu wysokiego poziomu toksycznych związków w zamkniętych przestrzeniach, co roku umiera na świecie ponad dwa miliony ludzi. Jeszcze większa liczba osób jest narażona na spadek efektywności pracy, osłabienie i zmniejszenie odporności czemu życie w domu czy biurze bogato zaopatrzonym w rośliny doniczkowe wydatnie zapobiega. Zieleń jako barwa roślin uspakaja, koi oczy, a według badaczy naukowych kolor ten poprawia pracę płuc i krążenie krwi. Sztuka aranżacji przestrzeni – feng shui – zwraca również uwagę na kształty liści. Te okrągłe, cienkie i miękkie łagodnie wydzielają energię, liście twarde, ostre i szpiczaste – pobudzają  do działania. 

poniedziałek, 28 lipca 2014

Bluszczyk kurdybanek - Cudowne lekarstwo

Bluszczyk kurdybanek - cudowne ziele o magicznych właściwościach


Bluszczyk kurdybanek, bluszczyk ziemny (ang. Ground Ivy) - jest rośliną wieloletnią z rodziny wargowatych Lamiaceae. Bluszczyk kurdybanek jest mrozoodporny, chętnie odwiedzany przez pszczoły. Rozmnaża się przez sadzonki pędowe, które ukorzeniają się bardzo łatwo. Bluszczyk kurdybanek to  roślina, która nie jest szeroko znana, jak chociażby pokrzywa, mniszek czy nagietek, ale okazuje się jednak, że posiada duże właściwości lecznicze. W praktykach ludowych kurdybanek od zawsze jest rośliną o nadzwyczajnych właściwościach i nieomal czarodziejskiej mocy magicznej. Kurdybanek ma moc odpędzania demonów od człowieka. Nawet św. Hildergarda znakomita zielarka i uzdrowicielka, żyjąca w XII wieku wymieniała go w swoich księgach lekarskich. Poleca na wszelkie choroby głowy w postaci musu lub okładów. Święta Hildegarda, zalecała używać bluszczyku między innymi do orzeźwiających kąpieli pomocnych w bólach reumatycznych. Bluszczyk kurdybanek wzmacnia odporność organizmu, zwiększa liczbę leukocytów, wzmacnia serce, reguluje przemianę materii, usuwa z organizmu szkodliwe produkty czyli wspiera procesy odtruwania organizmu.  Zioła te mają charakterystyczny aromat i korzenny, gorzki smak. 

Bluszczyk kurdybanek
Bluszczyk kurdybanek (Glechoma hederacea L. - dawne nazwy to Herba Hederae terrestris seu Glechomae hederaceae), zwany też zwyczajowo bluszczykiem ziemnym, kurdybankiem, obłożnikiem – gatunek rośliny należący do rodziny jasnotowatych. Występuje w całej Europie, w umiarkowanych strefach Azji, na Syberii, zadomowiony także w Ameryce Północnej gdzie jest gatunkiem zawleczonym. Pospolity na całym obszarze Polski. Kurdybanek to bylina, geofit, która zakwita w drugim roku życia, kwitnie od kwietnia do czerwca, a zapylana jest przez owady. Nasiona rozsiewane są przez mrówki (myrmekochoria). W środkowej Europie występuje od niżu po regiel dolny, w obszarze o klimacie suboceanicznym. Preferuje gleby zasobne w składniki mineralne, szczególnie azot. Rośnie w zaroślach, przydrożach, na łąkach i skrajach pól. W uprawach rolnych, szczególnie w ogrodach jest pospolitym chwastem. W klasyfikacji zbiorowisk roślinnych gatunek charakterystyczny dla O. Glechometalia. Bluszczyk kurdybanek to roślina używana w ziołolecznictwie od wieków  do poprawienia apetytu i ułatwienia trawienia. Bluszczyk kurdybanek ma działanie również antybakteryjne i przyśpieszające regenerację skóry, oczyszcza organizm i poprawia metabolizm. 

Kurdybanek, czyli kumdran, kondratek, kudroń, bluszczak, obłożnik i kocimorda – w każdym regionie Polski nazywany bywa inaczej. Mimo, że jego pełna nazwa brzmi bluszczyk kurdybanek, to zwyczajowo przyjął się po prostu jako kurdybanek. Jest najstarszym udokumentowanym polskim zielem, a odkryto go podczas wykopalisk w Biskupinie. Jeszcze zanim na polskich ziemiach pojawiła się bazylia i tymianek, to właśnie on był niegdyś główną przyprawą stosowaną do zup, sosów i mięs. Do dziś ma mnóstwo kulinarnych zastosowań i zaskakuje nawet najbardziej doświadczonych kucharzy! Najłatwiejszym i najszybszym sposobem podania kurdybanku jest oczywiście napar w postaci pysznej herbatki. Wystarczy łyżeczkę ziela zalać wrzątkiem i odstawić na 12-24 minut. Tak przygotowana herbata ma jasny, delikatny kolor i wspaniały aromat. Doskonale smakuje z domowym syropem z mniszka lekarskiego! 

czwartek, 24 lipca 2014

Kokos - lecznicze zastosowania

Kokos - Ajurwedyjskie drzewo życia 


W Indii kokosy używa się w rytuałach inwokujących zdrowie i pomyślność, oczywiście zjadając ich owoce jako rodzaj komunii. Na Filipinach palmę kokosową nazywa się "drzewem życia", w języku malajskim znana jest jako "pokok seribu guna", czyli "drzewo tysiąca zastosowań", a mieszkańcy wysp Pacyfiku uważają jej owoc za lekarstwo na wszelkie choroby. U nas palmy kokosowe nie rosną, jednak możemy do woli czerpać korzyści ze wspaniałego owocu, gdyż jest to doskonałe źródło witamin, tłuszczu, który sprzyja odchudzaniu i soku, który stosowano nawet jako płyn do transfuzji. Zanim kupisz kokos, potrząśnij nim. Gdy jego zawartość chlupocze, oznacza to, że orzech jest świeży. Kokos kosztuje niewiele i łatwo jest go dostać. Nie zwlekaj zatem, tylko jeszcze dziś kup orzech kokosowy. Kokos ma wiele zastosowań w kuchni, kosmetyce i lecznictwie. Składniki zawarte w owocu kokosa opóźniają procesy starzenia się skóry, a przez to pomagają utrzymać młody wygląd i pełnię sił witalnych! Dlatego kokos powszechnie stosowany jest w kosmetyce, głównie do produkcji kremów i specyfików do pielęgnacji twarzy. 

Palmy kokosowe

Kokos jest źródłem wielu witamin, minerałów, błonnika i jest bardzo pożywny, a także leczniczy. Spożywanie go jest bardzo korzystne dla zdrowia, a produkty z kokosu są tradycyjnymi skutecznymi lekami w naturoterapii. Sam olej kokosowy posiada o wiele większe właściwości lecznicze niż jakikolwiek inny tłuszcz spożywczy. W Azji jest też stosowany w medycynie tradycyjnej, w Indii, Tybecie, Chinach czy Mongolii. Palma kokosowa jest nazywana tam "drzewem życia", a naukowcy odkryli sekret leczniczego działania kokosu. Różnica polega na tym, że molekuły kokosowego tłuszczu maja inną budowę niż pozostałych tłuszczów. Na całym świecie kokos używany jest w leczeniu różnych schorzeń: wrzody, astma, łysienie, zapalenie oskrzeli, kontuzje, oparzenia, przeziębienia, zaparcia, kaszel, kamienie nerkowe i wiele innych. Olej kokosowy  ze względu na budowę swoich molekuł nie ma negatywnego wpływu na cholesterol i pomaga w ochronie przeciw chorobom serca, co daje mu unikatową pozycję wśród tłuszczów, jest ich na świecie niewiele o takim działaniu. Obniża ryzyko miażdżycy tętnic i chorób serca. Dowiedziono naukowo, że kokos w różnej postaci jest źródłem wielu korzyści dla zdrowia. Badania na ten temat są publikowane w czasopismach medycznych. 

Kokos pochodzi z rodziny palm. Nazwa Kokos wywodzi się z języka hiszpańskiego coco - oznacza duch, widmo. Spowodowane jest to prawdopodobnie trzema wgłębieniami w orzechu. Kokos to sekret zdrowia i młodości. Nie ma pewności skąd dokładnie pochodzi palma kokosowa, przypuszcza się jedynie że pochodzi z Polinezji lub południowo-wschodniej Azji. Orzech kokosowy nie traci nawet po wielu tysiącach kilometrów, zdolności do kiełkowania, dlatego rozprzestrzenił się w wielu tropikalnych rejonach. Wysokość jaką osiąga to maksymalnie 30 metrów, a liście mają długość maksymalnie 6 m. Kwiatostan w największej części składa się z kwiatów męskich i niewielkiej ilości kwiatów żeńskich. Owoce dojrzewają przez 12-15 miesięcy. Ze strony botanicznej, kokos jest pestkowcem. Orzech kokosowy jest kształtu okrągłego lub jajowatego, i ważyć może do 8 kg. W sanskrycie kalpa vrksha - drzewo palmy kokosowej, oznacza w języku polskim ''drzewo dostarczające wszystkiego, co potrzebne do życia''. W innych językach np. malajskim oznacza ''drzewo tysiąca zastosowań''. Mieszkańcy wysp Pacyfiku mówią o owocu palmy kokosowej jako - „lekarstwo na wszelkie choroby”. 

sobota, 21 czerwca 2014

Medycyna holistyczna - leczenie alternatywne

Medycyna holistyczna, alternatywna, uzdrawianie, leczenie 


Rdzeń słów "leczenie" i "lek" jest pochodzenia indoeuropejskiego, a więc wspólny dla dawnych i obecnych form obu tych wyrazów w wielu językach europejskich. Staropolskie słowo "leczyć" było odpowiednikiem dzisiejszego słowa "wyciągnąć" w odniesieniu do różnorodnych sytuacji (nie tylko tych związanych z chorobami). "Wyciąganie choroby z ciała chorego" było tylko jednym z aspektów stosowania tego staropolskiego słowa. Językowe badania porównawcze języków słowiańskich wskazują też na magiczny kontekst słowa "leczyć". W świetle tych badań "leczenie" odnosiło się m.in. do "zaklinania choroby".


Medycyna niekonwencjonalna to metody leczenia wcale nie przebadane, niezrozumiane lub z powodów ideologicznych słabo akceptowane przez medycynę opartą na badaniach naukowych. Zalicza się do niej zarówno metody leczenia, które w opinii pewnej części lekarzy są bezwartościowe (np. bioenergoterapia, homeopatia), jak i takie, których pewne elementy zaadaptowano do medycyny głównego nurtu (np. akwaterapia i fitoterapia. Część metod leczenia zaliczanych do medycyny niekonwencjonalnej ma swoje źródło w wielowiekowej tradycji (np. akupunktura, medycyna ludowa), a inne powstały stosunkowo niedawno (np. homeopatia i bioenergoterapia). Synonimy medycyny niekonwencjonalnej to medycyna alternatywna, tradycyjna, holistyczna (całościowa), komplementarna, naturalna; paramedycyna. 

Medycyna ludowa – to system działań leczniczych oparty bardziej na tradycyjnych przekazach, empiryzmie czy na przypisywaniu danym substancjom własności magicznych, niż na eksperymentalnym wykazaniu skuteczności. Medycyna ludowa jest częścią tradycji kulturowej każdej społeczności i odgrywała w historii ludzkości znaczną rolę. Większość sposobów leczenia ma swoją wartość medyczną, lecz część oparta jest na przesądach i prymitywnym rozumowaniu kojarzeniowym, nie zawsze skutecznym. 

Medycyna alternatywna, systemy leczenia budzące czasem kontrowersje, zwykle nieuzasadnione, oparte na elementach tradycji ludowej, wierzeń oraz rytuałów szamańskich rozmaitych kręgów cywilizacyjnych. Odwołuje się m.in. do: tradycji ziołolecznictwa, terapii naturalnej, bioenergoterapii, homeopatii, orientalnej akupunktury, a także wykorzystuje lecznicze oddziaływanie natury, kolorów oraz estetyczne walory krajobrazu. Często korzysta również z oddziaływań o charakterze sugestywnym, m.in. hipnozy czy afirmacji w jej rozmaitych formach.

poniedziałek, 19 maja 2014

Zabójczo utwardzany tłuszcz roślinny

Tłuszcz roślinny utwardzony – cichy zabójca 


Można przeczytać wiele publikacji o szkodliwości produktów zawierających tłuszcz roślinny utwardzony, zatem przyjrzyjmy się co to za paskudztwo i dlaczego jest tak piętnowane przez zwolenników zdrowego odżywiania i medycyny alternatywnej oraz lekarzy odpowiedzialnych. Kto śledzi publikacje o zdrowej żywności w miarę regularnie, zauważył na pewno jak wiele produktów spożywczych zawiera tłuszcze utwardzone. Niestety są używane w ciastkach, lodach, czekoladach, batonach, deserach mlecznych a nawet sucharach i nie tylko. Warto zająć się jakimś  szerszym spojrzeniem na tego cichego zdaniem wielu specjalistów zabójcę ludzi. Utwardzone oleje roślinne, znajdują się w tysiącach produktów, poczynając od margaryn do smarowania pieczywa, przez różnego rodzaju ciasteczka, aż po frytki. 

Zdrowie walczy z chorobą

Na polskim rynku są dziesiątki tysięcy produktów, które zawierają tzw. tłuszcze trans, czyli utwardzone tłuszcze roślinne – uważane przez dietetyków i lekarzy za śmiertelnie groźne dla naszego zdrowia. Zobacz, dlaczego warto ich unikać, a przynajmniej ograniczyć, i jak to skutecznie robić. Na wstępnie zaznaczmy że piętnować będziemy tłuszcz roślinny utwardzony (trans, uwodorniony a konkretnie izomery trans kwasów tłuszczowych), a nie zwykły tłuszcz roślinny, który poniekąd jest czy wydaje się być zdrowy i potrzebny organizmowi. Od razu zaznaczmy też, że w przyrodzie występują naturalne izomery trans, które jednak mają wedle dotychczasowej wiedzy pozytywny wpływ na nasz organizm. Jednak w artykule skupimy się jedynie na tych sztucznych izomerach – wedle wielu badań naukowych bardzo szkodliwych dla organizmu. 

Same oleje roślinne, szczególnie tłoczone na zimno, są bardzo zdrowe, ale proces utwardzenia powoduje, że zmieniają się ich właściwości. Nie tylko podnoszą poziom LDL (złego cholesterolu) i trójglicerydów we krwi, ale dodatkowo wpływają na obniżenie poziomu HDL (dobrego cholesterolu), co z kolei poważnie zwiększa ryzyko chorób serca, cukrzycy i może prowadzić do osłabienia systemu odpornościowego. Są bardziej niebezpieczne dla zdrowia niż tłuszcze zwierzęce i naprawdę - z dwojga złego - już lepiej jeść masło i smalec. 

czwartek, 8 maja 2014

Włodzimierz Sanżerewski - chiromanta, astrolog i jasnowidz

Włodzimierz Sanżarewski - wróżbita, chiromanta, astrolog i jasnowidz...


WŁODZIMIERZ SANŻAREWSKI - znany w Polsce i USA  wróżbita, chiromanta, jasnowidz. 

Sanżerewski - rosyjskie i ukraińskie Санжаревский - to produkt francusko-polsko-ukraińsko-rosyjski. Санжаревский pochodzi od "санжары", słowa tureckiego czy tatarskiego pochodzenia w znaczeniu "uroczyska", "obszaru" czy "brodu" lub od Санджар, z języka perskiego w znaczeniu "ostry, przeszywający". Produkt pogranicza kultur i narodowości, jakie ścierały się w okolicach Ukrainy Zachodniej i miasta Lwowa. Urodził się w Charkowie w 1960 roku (w 2005 miał 45 lat). Ojciec był inżynierem chemikiem, a matka lekarzem-hematologiem. Babka ze strony mamy była doskonale znaną wróżbitką i chiromantką, żoną polskiego oficera. Ojciec pozostawał pod fascynacją ruchu różokrzyżowców i pasjonował się astrologią. Można powiedzieć, że od wczesnego dzieciństwa Sanżerewski przesiąkł klimatem wiedzy paranormalnej, psychotronicznej, astrologicznej, ezoterycznej. W Polsce Włodzimierz (Владимир) czuje się jak w domu. Ma polski paszport od wielu lat. Jest w nim coraz więcej Polaka, nieźle mówi po polsku. Mieszka i pracuje w Warszawie. Sanżerewski przyjmuje pacjentów w przychodni, pisze książki, robi programy dla telewizji. Tam są jego najbliżsi przyjaciele. Od pięciu lat bywa systematycznie w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, w Nowym Jorku i Chicago, gdzie też nie narzeka na brak przyjaciół. Dzięki nim ukazała się po angielsku jego książka. 

Włodzimierz Sanżerewski - wróżbita, chiromanta, astrolog i jasnowidz

Włodzimierz Sanżerewski (Vladimir Sanzharevsky; Владимир от старославянского: владеть миром.) z wykształcenia jest inżynierem elektrykiem, natomiast z zamiłowania astrologiem, jasnowidzem, chiromantą, nauczycielem tai-chi i bioenergoterapeutą. Posiada zdolności jasnowidzenia. Jest autorem książek z tej dziedziny tj. "Poradnik chiromanty" czy "Tysiąc linii na twojej dłoni" oraz założycielem Akademii Chirologicznej w Petersburgu, Ałma-Acie, Charkowie i Moskwie.  Wcześniej wykładał czytanie z twarzy i ręki w szkole biznesu w Rydze. Pasjonuje go fizyka kwantowa, zajmuje się też psychologią i astrologią. Sekretarz Borysa Jelcyna proponował mu, żeby został prezydenckim astrologiem, ale odmówił nie chcąc się tak mocno wiązać z polityką. Sanżerewski uważa, że z dłoni można wyczytać prawie wszystko: o charakterze człowieka, o jego przeszłości i przyszłości i przebytych chorobach. Znaki na dłoni sygnalizują także schorzenia, o których nie mówi jeszcze lekarz, bo nie rozwinęły się jeszcze w pełni. Ale oprócz głębokiej wiedzy potrzebna jest jeszcze intuicja. Włodek Sanżerewski posiada oba te przymioty na licznych wykładach o chiromacji słuchacze proszą go o interpretację ich dłoni i są zaszokowani trafnością jego spostrzeżeń i przepowiedni. Wielu ezoteryków, psychotroników, okultystów uważa słusznie, że przez swą działalność Sanżerewski bardzo pomaga ludziom. 

środa, 2 kwietnia 2014

Migrena - choroba od wnętrza oka

Migrena - nowoczesna naukowa terapia okulistyczna 


Doktor Piotr Nogal, okulista z Wrocławia jako pierwszy lekarz na świecie, odkrył mechanizm powstawania migreny - donosi tygodnik Angora. Okulistyka ma wiele stuleci, a od XIX stulecia dysponuje już całkiem dużym instrumentarium, które w ostatnim ćwierćwieczu jest naprawdę imponujące. Nikomu jakoś dotąd nie przyszło do głowy zbadać mechanizm występowania migreny zaczynając od dokładnego badania oczu. Migrena może być chorobą śmiertelną. Z badań i praktyki lekarskiej wynika, że migrena częściej dotyka tzw. niskociśnieniowców. 

Piotr Nogal - nowoczesne leczenie z migreny

Migrena – powtarzający się, najczęściej jednostronny, pulsujący ból głowy. Migrena trwa zazwyczaj od 4 do 72 godzin. Charakteryzuje się różnym stopniem nasilenia i częstotliwością występowania. Bóle nasilają się pod wpływem emocji lub wysiłku fizycznego. Występuje światłowstręt (fotofobia), nadmierna wrażliwość na dźwięki (fonofobia) i zapachy (osmofobia), występują też nudności i wymioty. Niekiedy przed wystąpieniem epizodu migrenowego, może pojawić się tzw. aura (występująca w 10% przypadków migren, w postaci parestezji, ubytków w polu widzenia, pojawienia się mroczków, niedowładu, afazji. Badania na bliźniętach wskazują, że wpływ czynników genetycznych wynosi 60–65%. 

Migrena występuje u 12–28% ludzi w pewnym okresie ich życia. Zapadalność roczna wynosi 6–15% u dorosłych mężczyzn i 14–35% u dorosłych kobiet. Około 4–5% dzieci poniżej 12 lat ma migreny, z małą różnicą pomiędzy dziewczynkami i chłopcami. Po okresie dojrzewania następuje gwałtowny wzrost liczby przypadków migreny u dziewcząt, który występuje jeszcze we wczesnym życiu dorosłym. W średnim wieku migrena występuje u około 25% kobiet na rok i mniej niż u 10% mężczyzn. Po menopauzie ataki wśród kobiet gwałtownie się zmniejszają, po siedemdziesiątym roku życia około 5% populacji mężczyzn i kobiet cierpi na migreny. 

wtorek, 18 lutego 2014

Oczyszczanie jelita grubego podstawą zdrowia

Test stopnia zanieczyszczenia jelita grubego 


Współczesny styl życia nie sprzyja zdrowiu, gdyż ludzie zabiegani, zestresowani jedzą byle jak i byle co. Prawdziwe zdrowie stało rzadkością. Podstawą prawidłowego funkcjonowania organizmu jest sprawnie działający układ trawienny. Według najbardziej uczonych lekarzy pierwsze choroby układu trawiennego zaczynają się w wieku trzech lat, kiedy to dzieci są przyzwyczajane do „dorosłej” diety. Jelito grube pełni bardzo ważną rolę, a nawet u osób w młodym wieku jest poważnie zanieczyszczone. Można to poznać po wypryskach, trądziku, chronicznych zaparciach, wyraźnie odstającym brzuchu (nawet u osób o szczupłej sylwetce), nieświeżym oddechu, powracających zapaleniach i infekcjach, także po astmie i alergii – to tylko niektóre objawy. Zatruciu toksynami, które jest wynikiem zanieczyszczonego jelita grubego towarzyszą mniej oczywiste objawy takie jak bóle głowy, bezsenność, złe samopoczucie „bez przyczyny”, przygnębienie i stany depresyjne. Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że można sobie bez trudu poradzić z tymi problemami. W dawnej medycynie ludowej służyła do tego lewatywa. 

Jelito Grube i jego złogi nieczystości

Funkcje jelita grubego


W jelicie grubym wchłaniane są glukoza, witaminy, woda i elektrolity oraz aminokwasy wytwarzane przez bakterie jelitowe. Zatem dodatkową porcję substancji odżywczych produkuje mikroflora jelita! Flora ta pełni rolę regulatora systemu nerwowego i wspomaga system immunologiczny, gdyż zwalcza bakterie gnilne i chorobotwórcze. Mikroby znajdujące się w jelicie są wypełnione bioplazmą, czyli dynamicznym układem obdarzonym ładunkiem elektrycznym (elektron, proton, jon). Bioplazma naładowuje wodę i elektrolity wchłaniane przez jelito. Jelito jest olbrzymim zbiornikiem naczyń krwionośnych, a więc i krwi. Strumienie krwi i limfy roznoszą takie „naładowane” elektrolity po całym organizmie. W ten sposób energia dociera do każdej komórki ciała tym samym ogrzewa całe ciało. Z tego względu dolna część brzucha zwana jest w tradycji Wschodu Dolnym Grzejnikiem, "Piecem Hara" i odpowiada elementowi ognia. 

Jelito grube wpływa na pracę aż 14 organów, w tym serca, płuc, żołądka i wątroby. Każdy organ jest stymulowany przez inny odcinek jelita. Energia w postaci bioplazmy wspiera pracę organów związanych z danym odcinkiem. Chcąc mieć dużo energii, uczucie wewnętrznego ciepła i dobre samopoczucie musimy żywić siebie i mikroflorę naszego jelita żywym pokarmem, pełnym energii, świeżym. Mikroby odżywiają się żywymi produktami roślinnymi – surówkami, owocami, świeżo wyciśniętymi sokami, orzechami. I takie jedzenie sprawi, że organizm odżyje. Z kolei przewaga jedzenia poddanego długiej obróbce termicznej jedynie obciąża organizm, który zanim strawi i przyswoi pokarm musi go najpierw naładować własną energią życiową – takie jedzenie pozbawia nas energii, po posiłku stajemy się senni i ociężali.

czwartek, 6 lutego 2014

Jasnowidz Krzysztof Jackowski

Jasnowidz Krzysztof Jackowski z Człuchowa 


Krzysztof Jackowski - urodzony 1 czerwca 1963 roku zajmuje się jasnowidzeniem od ponad 20 lat. Jasnowidz Krzysztof Jackowski ukończył technikum, z zawodu jest tokarzem. Ożenił się w wieku 21 lat, ma dwoje dzieci. Mieszka w Człuchowie na Pomorzu. Krzysztof Jackowski prowadzi działalność zarejestrowaną jako "usługi paranormalne", prowadzi też kursy jasnowidzenia. Pomagając policji z całej Polski rozwikłał wiele spraw kryminalnych. Potwierdzają to liczne dokumenty. Do tej pory Jasnowidz Krzysztof Jackowski pomógł w odnalezieniu ponad 700 osób i w rozwiązaniu ponad 1000 innych przypadków, takich jak odnalezienie dzieł sztuki, zwierząt, czy też zagubionych dokumentów.

Jasnowidz z Człuchowa - Krzysztof Jackowski

Jasnowidz Krzysztof Jackowski zasłużył się głównie ze spraw kryminalnych, gdyż one są najbardziej spektakularne. Profesja Krzysztofa Jackowskiego obejmuje także doradztwo życiowe i biznesowe, doradztwo partnerskie (uczuciowe), zdrowotne, odnajdywanie skradzionego mienia (rzeczy wartościowe, pojazdy, itp.), a także opisywanie przyszłych losów człowieka. Skuteczność Jackowskiego - Jasnowidza z Człuchowa na Pomorzu jest potwierdzona niejednokrotnie przez policjantów z wielu komend i formacji śledczych. Żaden inny jasnowidz czy wróżka w Polsce nie legitymuje się na swojej oficjalnej stronie chociażby jednym takim dokumentem wiarygodności jasnowidza śledczego. 

Jasnowidz Krzysztof Jackowski znany jest również z udziału w Eksperymencie Jasnowidz emitowanym w telewizji Polsat w 2001 roku, gdzie wykazywał wyraźnie swoje niezwykłe umiejętności, a także przybliżał swoje metody działań. Podczas programu realizowanego przez japońską telewizję, Jasnowidz Krzysztof Jackowski brał udział w „pojedynku” jasnowidzów – został uznany przez Japończyków najlepszym jasnowidzem śledczym na świecie. Jasnowidz występował również w innych programach i audycjach. Stał się bohaterem licznych artykułów prasowych. 

piątek, 3 stycznia 2014

Pęcherzyk żółciowy - dolegliwości i leczenie

Leczenie z dolegliwości woreczka żółciowego 


Pęcherzyk żółciowy mamy po prawej stronie brzucha, tuż pod żebrem. Ma zwykle około 10 cm i wygląda jak niewielka gruszka. Nieznający anatomii mogą uświadomić sobie woreczek żółciowy, gdy zaczną odczuwać z jego strony dolegliwości w postaci kolki.  Jakby na przekór rozmiarom, pęcherzyk żółciowy odgrywa rolę arcyważną, gdyż to w nim magazynowany jest zapas żółci, która wspiera dwunastnicę w trawieniu tłuszczów.  Niewiele ponad 10% osób z kamieniami pęcherzyka żółciowego odczuwa dolegliwości bólowe, zatem choroby woreczka powstają "cichaczem". 

Woreczek i przewód żółciowy
Pęcherzyk żółciowy (łac. vesica fellea) zwany potocznie woreczkiem żółciowym – to gruszkowaty narząd służący do magazynowania i zagęszczania żółci do czasu, aż będzie potrzebna do emulgacji tłuszczu. Niektóre gatunki ssaków (np. koń, jeleń, szczur) nie posiadają pęcherzyka żółciowego, a żółć spływa do dwunastnicy przewodem wątrobowym. Pęcherzyk żółciowy u człowieka ma długość 10 centymetrów i wygląda ciemniej od wątroby ze względu na dużą zawartość żółci. Jest połączony z wątrobą i dwunastnicą poprzez drogi żółciowe. Anatomicznie, pęcherzyk dzielimy na trzy części:

- dno (łac. fundus)
- trzon (łac. corpus)
- szyjkę (łac. collum) przechodzącą w przewód pęcherzykowy. 

Pęcherzyk żółciowy jest unaczyniony przez tętnicę pęcherzykową (aorta cystica) odchodzącą od prawej gałęzi tętnicy wątrobowej właściwej (od tętnicy wątrobowej wspólnej od pnia trzewnego). Odpływ krwi odbywa się przez żyłę pęcherzykową (v. cystica) uchodzącą do żyły wrotnej (10%) lub zdąża ona bezpośrednio do wątroby do wnęki wątroby kończąc się w sieci włosowatej zrazików wątroby. Chłonka odpływa w kierunku węzła chłonnego pęcherzykowego (nodus lymphaticus cysticus), leżącego w miejscu połączenia przewodu pęcherzykowego z przewodem wątrobowym, skąd uchodzi do węzłów znajdujących się przy tętnicy wątrobowej. Chłonka z części przylegającej do wątroby dostaje się do naczyń chłonnych miąższu wątroby.