czwartek, 1 grudnia 2016

Energia Ki w Treningu Reiki

Energia Ki i jej rozwój w treningu Usui Reiki Ryoho 


Ki po japońsku, a Qi po chińsku tradycyjnie zapisywane jako 氣; w uproszczeniu japońskim 気; w wymowie japońskiej i koreańskiej "ki" – energia życiowa, witalność, życie, duch, zarówno w filozofii japońskiej, chińskiej jak i koreańskiej czy wietnamskiej, energia której manifestacją są zjawiska i procesy natury, przyrody. W szczególności energia Ki jest silnie związana z siłami życiowymi natury i człowieka. 

Chiński oraz japoński ideogram Ki czy Qi (Chi) składa się ze znaku reprezentującego ryż oraz znak oznaczającego parę wodną, atmosferę lub niebo, co wskazuje na podwójną, materialną i niematerialną, naturę Ki czy Qi. Wewnątrz znaku ryżu jest także ukryty znak oznaczający drzewo, co pokazuje, że energia Ki mocno związana jest z drzewami i gromadzi się w drzewach. Dosłownie pojęcie to oznacza więc "gaz" lub "eter", ale także "oddech". W filozofii chińskiej termin ten używany jest na określenie jednocześnie "życiowego tchnienia" i "kosmicznej energii". Jest to więc chińska odmiana idei fundamentalnej jedności człowieka i wszechświata. "Qi" oznacza także "intencje", "emocje", co obrazuje potoczny zwrot "shengqi" - "złościć się", który oznacza dosł. "rodzić", albo "wydawać na świat qi", bowiem zagniewany człowiek nierzadko charakterystycznie dyszy. 

Yakushi Nyorai - Mistrz Energii Ki i Uzdrawiania z Góry Kurama
W ujęciu kosmicznym, energia Ki czy Qi jest fundamentalną esencją przedmiotów materialnych. Ki czy Qi przenika cały Wszechświat, stanowiąc podstawę, z której tworzy się materia, jest fundamentalną energią kosmosu. Jako że w filozofii chińskiej kluczowym atrybutem natury jest zmienność, czy też przemiana, pustka cyklicznie zamienia się w formę, a forma w pustkę. Idea ta jest zobrazowana w symbolu 太極圖 (Taiji tu) oznaczającym przemiany Yin i Yang, japońskie In oraz Yo. Jak pisze neokonfucjanista Zhang Zai:

"Kiedy Qi gęstnieje, staje się widoczna, wtedy pojawiają się kształty pojedynczych rzeczy. Gdy rozprasza się, przestaje być widoczna, jej kształty znikają. Czy kiedy jest zagęszczona można powiedzieć coś innego niż to, że jest przemijająca? A czy kiedy jest rozproszona można pochopnie stwierdzić, że wtedy nie istnieje?"  

W organizmie człowieka istnieje i krąży niewidzialna ”energia”, ”siła życiowa”, którą Chińczycy nazywają Chi lub Qi, po japońsku - Ki, po koreańsku - Ki-chol czy Ki-Hap, po indyjsku - Prana, w starożytnej filozofii greckiej -pneuma. Jest to podstawowy kanon tradycyjnej medycyny, na którym opiera się akupunktura, jak również i akupresura. Stare księgi chińskie opisują ją jako ”siłę” czy „energię” niezbędną do prawidłowej czynności komórek, tkanek i całego organizmu. „Energia” Chi występuje nie tylko u człowieka, ale mają ją również zwierzęta, rośliny i zjawiska przyrody, a nawet materia. Chi kieruje funkcjami wzrostowymi, obronnym i rozrodczymi, jest siłą napędową wszystkich procesów życiowych, jest po prostu życiem. Poprzez te czynności Ki czy Chi jest odpowiedzialna za fizyczną integrację każdej jednostki i za zmiany zachodzące w jednostce. Qi czy Chi to spoiwo, łączące nasze ciało, umysł i ducha. Każda komórka i każdy narząd mają swój większy lub mniejszy zasób Chi. Suma wszystkich Chi stanowi o potencji życiowej całego organizmu. 


W filozofii chińskiej podobnie jak w japońskiej natura Qi czy Ki była przedmiotem nieustających dociekań i debat. Według tradycyjnej chińskiej medycyny (CMT), a także wedle tradycyjnej medycyny japońskiej (JMT), ciało ludzkie posiada wyznaczone szlaki (meridiany, chińskie Mei, japońskie Mo), którymi krąży w nim Qi czy Ki. Harmonijny, stały i łagodny przepływ Qi przez meridiany oznacza zdrowie - rozumiane w medycynie chińskiej czy japońskiej szeroko: jako zdrowe ciało, jasność umysłu, bogactwo i powodzenie. Natomiast symptomy choroby pojawiają się wtedy, gdy przepływ energii ustaje (co nie znaczy jedynie, że ubywa Qi, a jedynie, że nie uczestniczy ono w obiegu) lub jest zaburzone, zablokowane.

Medycyna chińska podobnie jak japońska (kompo) zna wiele sposobów na przywrócenie harmonijnego przepływu Qi: zioła, specjalne diety, serie ćwiczeń Qigong, a japońskiego Ki-Kou, usuwające blokady meridianów masaże, czy w końcu korygująca przepływ Qi akupunktura, a także jej uproszenia jak Shiatsu, Kiatsu czy Sokushindo (terapia stóp). 

Ze względu na założenie nierozerwalnej więzi człowieka z Wszechświatem filozofia chińska podobnie jak japońska czy koreańska przyjmuje, że Qi czy Ki z otoczenia jest jednym z czynników kształtujących zdrowie człowieka. Próbą zrozumienia tego wpływu i kształtowania go tak, by był korzystny jest Feng Shui - sztuka aranżacji przestrzeni tak, by z jednej strony zneutralizować niekorzystne wpływy otaczających człowieka form, a z drugiej - by "zaprosić" do tego otoczenia harmonijną Qi, harmonijną Ki. 

Wszystkie tradycyjne wschodnie sztuki walki, takie jak Taijiquan, Qigong, Kung-fu, japońskie Ki-Kou, Ju-Jutsu czy Aikido, a także koreańskie Hapkido czy Kempo dużo uwagi poświęcają kultywowaniu harmonii Qi (Chi) czy Ki. W systemach tych panuje doświadczeniem i owocami praktyki poparte przekonanie, że właściwą biegłość techniczną i sprawność duchową uzyskuje się właśnie poprzez opanowanie przepływu Qi czy Ki w organizmie ćwiczącego, zaś za tym idzie zdrowie oraz biegłość w samej walce. 

Krążenie Ki czy Chi w zdrowym organizmie ma charakter ciągły i odbywa się dokładnie ustalonymi drogami (szlakami), nazywanymi kanałami, południkami lub meridianami. Jeden cykl krążenia energii Ki czy Chi, która z serca wychodzi i do serca powraca, trwa 24 godziny. Przez ten czas jej najwyższa fala raz przepływa przez wszystkie narządy i tkanki, a także jej najniższa fala jeden raz przepływa. Wysokość fali przepływu w danym narządzie zależy od poziomu Ki czy Chi w narządzie przed nim leżącym. Z kolei same narządy i tkanki, przez które Ki czy Chi przepływa, wzmacniają ją, uszlachetniają, czyli czynią ją doskonalszą, i posyłają ją do mózgu, w celu spełnienia wyższych zadań – kreowania naszych myśli, uczuć, snów. Jeżeli z powodu jakiejś choroby poziom Ki czy Chi w tym narządzie będzie obniżony, fala płynąca do narządu następnego będzie równie niska, a czynność narządu – osłabiona. Nakłucie kanału narządu chorego, czyli osłabionego energetycznie i czynnościowo, wyrównuje w nim poziom energii, poprawia jego czynność, a przez to podnosi falę Ki czy Chi płynącą do następnego narządu.

Krążenie energii Ki czyli po chińsku Chi lub Qi rozpoczyna się bardzo wcześnie. Według jednych starych ksiąg chińskich – z chwilą pojawienia się śladu pracy serca pojawiają się pierwsze oznaki krążenia Ki, a według innych – z pierwszym oddechem rozpoczyna się pełne samodzielne krążenie Ki w 21 meridianach (Mei, Mo). Świadczyłoby to o tym, że w pierwszym przypadku płód prawie od początku istnienia ma własne krążenie energii, a w drugim, że przynajmniej częściowo korzysta jeszcze z krążenia energii matki. Dziecko przeżyje przedwczesny poród, jeśli płód jest zdolny do samodzielnego podtrzymywania krążenia energii Ki w meridianach. 

Krążenie Chi ma ważne znaczenie praktyczne. W czasie, gdy maksimum energii przepływa przez dany narząd, jest on bardziej pobudzony i uzyskuje największą aktywność, a zarazem największą podatność na wszelkiego rodzaju zabiegi lecznicze. W związku z tym w obserwacjach klinicznych zauważono, że w okresie tej zwiększonej aktywności narządu ilość leku chemicznego podawanego choremu może być znacznie zmniejszona, a rezultaty lecznicze będą takie same. Dlatego też klasyczna akupunktura oraz akupresura zaleca wykonywanie zabiegów właśnie w godzinach największej aktywności chorego narządu, a więc nawet w środku nocy, jeśli narząd wtedy tę aktywność wykazuje. 

W okresie zwiększonej aktywności narządu występują zaskakujące zjawiska. Literatura opisuje występowanie u niektórych chorych spontanicznego zmniejszenia poziomu cukru we krwi (hipoglikemia), który pojawia się pod koniec ranka, co odpowiada okresowi wzmożonej aktywności meridianu ”śledziona-trzustka” (w godzinach 9-11 czasu lokalnego). Kolka wątrobowa najczęściej występuje około godziny pierwszej w nocy, co odpowiada okresowi największej aktywności pęcherzyka żółciowego. Ataki astmy oskrzelowej występują między 3-5 rano czasu lokalnego, w okresie największej aktywności płuc. O tej właśnie porze, jak ustalono w badaniach, stwierdza się zmniejszenie we krwi stężenia kortykosteroidów. 

Fala energii Ki czy Qi płynąca przez narząd trwa dwie godziny, po czym stopniowo opada, aby po dwunastu godzinach osiągnąć minimum. Po jej przepłynięciu narząd staje się słabszy, bardziej podatny na uszkodzenia i zachorowania oraz gorzej poddaje się leczeniu. Cykliczność krążenia Chi, Qi, i wpływ tej cykliczności na aktywność organizmu można uznać za najwcześniejszy dowód na istnienie rytmów biologicznych, które kilka tysięcy lat temu odkryto zapewne empirycznie, a obecnie stanowią one naukę zwaną rytmologią i są wykorzystywane w medycynie, biologii, sporcie itp. Biorąc pod uwagę największą aktywność dobową narządów, Chińczycy podzielili je na trzy grupy, po cztery w każdej, tj. na dzienne, dzienno-nocne i nocne.

Do dziennych zaliczają się narządy, przez które fala, czyli maksimum energii, przepływa w godzinach 7-15, tj. żołądek oraz śledzionę i trzustkę, serce i jelito cienkie. 

Do dzienno-nocnych narządy, przez które fala przepływa w godzinach 15-19 i 3-7, tj. płuca i jelito grube, pęcherz moczowy oraz nerki. 

Do narządów nocnych: osierdzie i potrójny ogrzewacz, pęcherzyk żółciowy i wątrobę, przez które maksimum energii przepływa w godzinach 19-3. Noc zatem wedle chińskiej czy japońskiej medycyny trwa od 19-tej do 3 rano! 


Zegar dobowy przepływu energi Ki (Qi, Chi) 


Nazwa narządu --- Pora przepływu Chi --- Rodzaj narządu --- Żywioł 

Płuca --- w godzinach od 3 do 5 --- dzienno-nocny --- Złoto Kin

Jelito grube --- w godzinach od 5 do 7 --- dzienno-nocny --- Złoto Kin

Żołądek --- w godzinach od 7 do 9 --- dzienny --- Ziemia Tsuchi

Śledziona-trzustka --- w godzinach od 9 do 11 --- dzienny --- Ziemia Tsuchi

Serce --- w godzinach od 11 do 13 --- dzienny --- Ogień Ka

Jelito cienkie --- w godzinach od 13 do 15 --- dzienny --- Ogień Ka 

Pęcherz moczowy --- w godzinach od 15 do 17 --- dzienno-nocny --- Woda Sui

Nerki --- w godzinach od 17 do 19 --- dzienno-nocny --- Woda Sui 

Osierdzie --- w godzinach od 19 do 21 --- nocny --- Ogień Ka 

Potrójny ogrzewacz  --- w godzinach 21 do 23 --- nocny --- Ogień Ka

Pęcherzyk żółciowy --- w godzinach od 23 do 1 --- nocny --- Drzewo Moku

Wątroba --- w godzinach od 1 do 3 --- nocny --- Drzewo Moku 

Mistrzowie Ki - Moc ducha 


Ludzie, którzy opanowali posługiwanie się energią Ki, budzą postrach i bezgraniczne zdumienie. W Azji takie osoby darzy się szacunkiem, uważani są za posłańców niebios lub posłańskich bóstw nieba, magów oraz szamanów. To mistrzowie energii KI w taoizmie zwani niebiańskimi mistrzami lub przewodnikami niebios. 

O energii Ki czy z chińska Qi wiadomo tylko tyle, co mówią o niej wschodni mistrzowie. Nie ma o niej wiele  słowa w podręcznikach medycyny, zwykle milczą w temacie Ki wielkie światowe sławy medyczne, nawet się na jej temat nie wypowiadają wykładowcy akademiccy, chyba, że sami praktykują i doświadczają efektów. Energia znana jako Ki czy Chi spełnia warunek hermetyzmu nie pozwalając na jej poznanie profanom. O tym, że owa tajemnicza energia „Ki” istnieje, przekonać się mogą głównie adepci wschodnich sztuk walki, którzy na swojej drodze spotkali mistrzów, którzy opanowali posługiwanie się energią zwaną Ki. Ich opisy takich spotkań przypominają scenariusze filmów S-F. 

Oto jedna z takich relacji: „Mam na imię Tomek i wydarzenie, które opisuję, miało miejsce na ostatnim roku moich studiów w 1996. Wtedy to rok wcześniej zapisałem się na treningi Aikido, co miało tę zaletę, że zaliczało zajęcia z WF na uczelni. Byłem wtedy dość sprawny fizycznie, tak mi się przynajmniej wydawało, stąd miałem pewność, że sobie na tych zajęciach poradzę. Przez dwa lata chodziłem na treningi i pod koniec 1996 roku do Polski przyjechał jeden z japońskich mistrzów tej dyscypliny, który na zamkniętym pokazie zademonstrował działanie energii Ki, o której pisze się w tekstach na wielu stronach internetowych. Opiszę jak to było, gdyż zostałem wytypowany do pokazu przez mistrza, przez sensei. Wiem, że wiele osób będzie miało kłopot ze zrozumieniem tego, ale trudno. W każdym razie wyglądało to tak, że każdy ze studentów podchodził do mistrza i miał go zaatakować techniką dowolną, szybka, silną. Tymczasem mistrz posługując się energią Ki po prostu doprowadzał do całkowitego paraliżu każdego z nas. To było tak, jakby dotknąć kabel pod napięciem. Wystarczył moment, kiedy mistrz zbliżył rękę do takiego człowieka, a ten natychmiast czuł całkowity bezwład ciała. Piszę tutaj wyraźnie o jedynie zbliżeniu ręki, bo jestem przekonany, że akurat w moim wypadku w trakcie pokazu mistrz jedynie zbliżył rękę do mojego nadgarstka i w ogóle go nie dotknął. Poczułem silne uderzenie jakieś energii i po prostu padłem, nie mogłem wykonać żadnego ruchu. Dopiero szybka reakcja mistrza, który położył na mnie ręce sprawiła, że odzyskałem pełną sprawność i paraliż znikał. Powinniście zainteresować się tym przypadkiem i tą energią, którą on nazywał „Ki”. Potem mistrz mówił, że posiada ją każdy człowiek, ale nie potrafi się nią właściwie posługiwać. Jest to naprawdę niesamowite co opisuję, ale daję słowo, że dokładnie tak było. Pozdrawiam Tomek”. 

Co wiemy na temat energii „Ki” będącej też podstawą dla sztuk uzdrawania takich jak Reiki czy Kiatsu? Energia Ki to według wschodnich mistrzów potężna, pierwotna energia, którą każdy z nas jest obdarzony w chwili urodzenia (Ki indywidualne) i która otacza nas zewsząd (Ki kosmiczne), w tym Ki przyrody. Jest to naturalna energia będąca źródłem wszelkiego życia, zwana również w Indii jako „prana” czy na Hawajach jako „mana”. Informacje o niej pojawiają się w wielu różnych miejscach na świecie, choć jest ona różnie nazywana. Chińczycy o tej energii mówią Qi (Chi), Hindusi nazywają ją Prana. Melanezyjczycy Mana, Irokezi Orenda. W Egipice była znana i użytkowana jako Sa, na Madagaskarze Hasinaa np. u Algonkinów "duch" ten zwany jest jako Monitou, a u Siuksów natomiast Wkanda. W nowej Gwineii - Dema, w tradycji starogermańskiej - Hamingja, w Gredji zaś Pneuma. Hebrajczycy energie tą nazywają Nefesz kojarząc z oddechem i krwią, a w wyższej postaci Mocą, El. 

Arabowie energie Ki nazywają Baraka, jednak jest to określenie bardziej określające Ki kosmiczne (wszechświata) aniżeli Ki indywidualne każdego z nas, którą posiadali np. chrześcijańscy święci. W chrześcijaństwie energia Ki pojawia się wtedy, kiedy według terminologii chrześcijańskiej następuje tzw. zesłanie Ducha Świętego. Wtedy człowieka wypełnia owa Ki kosmiczna uzupełniając jego zapas Ki indywidualnego. Jednak w każdej z tej religii, wierzenia czy miejsca jest to jedna i ta sama energia. Nie jest ona ani dobra ani zła. Każdy człowiek czy roślina, każde stworzenie jest nią obdarzony, a Ki kosmiczna jest wszędzie. Oznacza to, że owa energia jest w każdej żywej istocie, choć w niektórych jest jej więcej, inni mają jej mniej. Prawdziwą potęgę jej mocy czują ci nieliczni, którzy potrafią ją się posługiwać w sposób świadomy. 

Ki możemy podzielić na dwa rodzaje: Ki indywidualne i Ki kosmiczne. Ki człowieka zużywamy codziennie, podczas codziennego funkcjonowania naszego organizmu, natomiast w trakcie snu następuje naturalna regeneracja tejże energii. Następuje to w kontakcie z Ki wszechświata, które uzupełnia nasze wyczerpane zasoby. Takiej regeneracji możemy jednak dostąpić podczas głębokiej relaksacji czy transu oraz samadhi (skupienia w świetle). Ki zamknięte w człowieku przejawia się jako energia ciała (biologiczna, witalna czy seksualna), jako energia myśli czy emocji. Na zewnątrz energia Ki uwalnia się poprzez kanały (zwane też meridianami, Mei, Mo lub Nadi). Poprzez dany kanał energetyczny możliwy jest przesyła energii na zewnątrz. Zbyt duże nagromadzenie energii na jednym kanale doprowadzić może to do dysharmonii organizmu człowieka (patologii czy odchyleń) stąd np. pewne anomalie w zachowaniach ludzi. 

Nadmiar bądź niedobór Ki jest równoznaczny z chorobą. Dochodzimy w tym momencie do kwestii przepływu (przesyłu) Ki. Osoby z silnym potencjałem Ki może przesyłać energie osobie chorej, ale także pobierać ją od kogoś, kto ma jej w nadmiarze. Oczywiście umiejętność ta wymaga posługiwania się energią (ładowanie, rozładowanie i równomierne rozprowadzenie energii). 

Witalna czy życiowa energia Ki zawarta w człowieku posiada trzy stopnie: Pierwszy z nich to stopień witalny związany z ciałem witalnym człowieka, drugi zaś to stopień uczuciowy związany z emocjami i uczuciami człowieka, trzeci to stopień myśli (siła stwórcza myśli). Użycie energii Ki w danym celu zależy wyłącznie od człowieka, gdyż Ki jest neutralną energią, ale może zostać jej natężenie ograniczone poprzez złe czyny czy szkodliwy tryb życia, z powodu szkodzenia innym ludziom lub przyrodzie. W zależności od sumienia człowieka będzie on wykorzystywał ją do danych celów, ale lepiej dobrze się zaznajomić z zasadami używania Ki oraz listą możliwych nadużyć będących przyczyną jej ograniczenia. Wydaje się, że mechanizm ograniczenia jest wbudowany w istotę wewnętrzną człowieka, a organem decyzyjnym jest niezależna od woli człowieka i ludzkiego ego tak zwana WYŻSZA JAŹŃ, DUSZA (jap. REI). 

Indywidualne Ki jest u podstaw związane z oddychaniem, a oddychanie istnieniem, podobnie jak biblijne Nefesz. Bez energii Ki nie możemy oddychać, bez oddychania nie możemy żyć, natomiast bez regeneracji z Ki wszechświata tracimy Ki indywidualne. Trening oddechu pozwala nam dobrze użytkować naszą energię, a jej równomierne rozprowadzenie czyni nas silnymi i zdrowymi zarówno na ciele, jak i na duchu. Podczas treningu oddechu poznajemy własna energię, pracujemy z nią następnie jesteśmy gotowi do kontaktu z Ki wszechświata, które oprócz regenerowania naszych własnych zasobów może być używane także do oczyszczania nas z wszelkich "brudów" jakie w sobie nosimy. Tego typu filozofia oznacza, że niezależnie od tego kim jesteśmy, posiadamy część energii wszechświata czy kosmicznej przestrzeni (jap. Rei-Kon), a więc jesteśmy wszyscy jedną całością z nim, chociaż niektórzy się izolują całą siłą swojego ego, co jest zgubne w skutkach. 

Energia Ki jest pasem transmisyjnym łączącym nas z Uniwersum, z Wszechświatem, rozumianym zarówno materialnie jak i duchowo. Ki jest tajemną mocą, której cząstkę ma każda ludzka istota i która prawdopodobnie jest ową siłą, która stoi na początku stworzenia wszechrzeczy. Profesor SOKE KEIDO YAMAUE jest znany z tego, że potrafi posługiwać się świadomie energią Ki, podobnie jak potrafili to kolejni Prezydenci Usui Reiki Gakkai począwszy od Usui Mikao Sensei czy mistrzowie Aikido oraz Aiki-Jutsu. Mistrz Keido Yamaue urodził się w Japonii w 1946 roku w rodzinie o silnych tradycjach BUDO i BU-JUTSU czyli tradycyjnych japońskich sztuk walki. Jest w prostej linii członkiem rodu Tokugawa, który rządził Japonią w okresie (1603-1868). Na co dzień pracuje jako attache kulturalny dwóch cesarskich świątyń w Japonii, a to oznacza, że dobrze zna tradycje magiczne i szamańskie japońskiego Szinto oraz Szugendo. Soke Keido Yamaue jest także buddyjskim mnichem Świątyni Daishoji Imperial Temple i saga Imperial Place Daikakuji Temple. Ukończył Uniwersytet w Kyoto. 

Trudniej określić kiedy zaczął praktykę sztuk walki, ponieważ dorastał w rodzinie Budo i pewnie jak mają takie rodziny w zwyczaju był szkolony od około czwartego roku życia. Jego ojciec nauczał go Judo (Dżudo) a wuj Go Ju Ryu Karate, dodatkowo dziadek Takumu Hisa (1895 – 1979) uczył go Aiki-Jutsu i AikiDo. Dziadek Keido Yamaue – Takuma był wielkim mistrzem Daito Ryu Aiki Jutsu w Japonii. Aiki Jutsu było częścią jego nauki Budo i Bu-Jutsu w dzieciństwie. Yamaue Aiki Jutsu, które jest spokrewnione z Takeda Aiki Bujutsu, co równa się Daito Ryu Aiki Jutsu. Ćwiczył również Shorinji Kempo (Japoński styl Shaolin Kung Fu) i wiele innych Chińskich odmian Kung Fu. Jest znany na świecie jako Wielki Mistrz i posiadacz 10 Dan w Nord Shaolin Kung Fu (nowy styl oparty na tradycji północnego Shaolin) będąc założycielem szkoły Yamaue Ryu Aiki Jutsu. Otrzymał za swoją działalność wiele prestiżowych nagród w Budo przez co jest znany i uznawany na całym świecie. O względy Soke Keido Yamaue zabiegają ludzie z całego świata, każdego roku odbiera wiele nagród od przedstawicieli rządów jak również różnych organizacji. 

Yamaue Aiki Jutsu czy Yamaue Ryu Aiki Jutsu to szkoła walki wręcz założona przez Jimy Keido Yamaue (10 dan Yamaue AikiJutsu, 10 dan Nord Shaolin Kung Fu), który przez ponad pięćdziesiąt lat ćwiczył różne sztuki walki w Japonii, Chinach i Europie. Jest to aktywny i efektywny styl sztuki walki wręcz i samoobrony. Soke Keido Yamaue urodzil się w 1946 roku w Japonii. Ojciec uczył go judo i technik chiropraktyki, wujek - Goju Ryu Karate, a wujek jego ojca Takuma Hisa (1895 - 1979)wielki mistrz Daito Ryu Aiki Jutsu - uczuł go AikiJutsu i Aikido. Praktykowal również Shorinji Kempo (japońska odmiana Shaolin Kung fu) oraz wiele odmian chińskiego Kung-fu. Jego styl to Yamaue Aiki Jutsu. W przeciwieństwie do technik Aikido, które zawierają wiele ruchów odśrodkowych, w Yamaue Aiki Jutsu występuje wiele ruchów po okręgu bazujących na zasadzie siły dośrodkowej, działającej podobnie jak w wirze wodnym czy czarnej dziurze. Jest to system Ju-Jitsu oparty na użyciu siły Ki, sformułowanej przez Soke Yamaue teorii 45 stopni, ruchu obrotowym i sile odśrodkowej. 

Yamaue Aiki Jutsu oparte jest na prawach fizyki, wysokiej etyce i metafizyce energii Ki. Wzorcami podstawowych ruchów są: Engetsu – Księżyc w Pełni, Hangetsu - Półksiężyc, Jabłko, Pik Serce. Kolejną cechą charakterystyczna dla Yamaue Aiki Jutsu jest użycie silnego Kiai, dzięki któremu siła Ki przepływa z naszego centrum energii, nazywanego Seika Tanden, przez nasze ciało w dowolnym pożądanym kierunku. Metoda wpływania na system nerwowy oparta jest na Keiraku – przebiegach w ciele ludzkim ścieżek energii i umiejscowionych na nich punktach zwanych Meridianami. Używamy ich by kontrolować, rzucać, nokautować lub zadać wiele bólu bez uszkadzania ciała przeciwnika. Keiraku używa się w celach leczniczych, w akupunkturze czy shiatsu, ale również w technikach sztuk walki. Osoby używające go zyskują pewność siebie i samokontrolę. Każdy może nauczyć się tych pełnych gracji, miękkich, skutecznych Waza (technik). Zalążki systemu można odnaleźć w starożytnych Chinach i Indiach. Aiki Jutsu jest sztuką samoobrony o wielotysiącletniej tradycji. Historia i rozwój Budo dokonywał się na każdym etapie rozwoju człowieka. Ten styl po mistrzowsku opanował profesor Yamaue. 

Każdy człowiek ma wrodzony zasób Ki (Qi, Chi)  


Ten, który ma Ki więcej, odznacza się dużą aktywnością, wigorem, lepszym zdrowiem i samopoczuciem. Jest zdolny do dużych wysiłków, mniej się męczy, a po zmęczeniu szybciej regeneruje siły. W życiu codziennym spotyka się takich ludzi; mówi się o nich, że mają niespożyte siły. Z siły Ki wyłania się w nas chęć do życia, odkryć, miłości, prokreacji. Ten, który ma Ki mniej, jest mało aktywny, spowolniały, szybciej ”wytraca” siły, ma uczucie ciągłego zmęczenia, osłabienia i zwolnioną zdolność regeneracji sił. Chińczycy mówią: ”Kiedy Chi gromadzi się – formuje się fizyczna postać ciała. Kiedy Chi ulega zanikowi – ciało obumiera”.

Stare księgi chińskie podają trzy główne źródła Chi: pierwsze – pierwotne lub prenatalne – jest przekazywane przez rodziców w chwili poczęcia. Energia ”Guan-Chi” zawarta w komórce jajowej i plemniku wpływa na indywidualne dziedziczenie cech. Wielkość tej energii jest ściśle określona dla każdego człowieka i nie zależy od jego budowy. Człowiek niski, szczupły może dysponować dużym zasobem energii Chi, a tym samym może mieć duże możliwości działania. Odwrotnie – człowiek dobrze zbudowany, atletyczny, z wyglądu silny, może mieć jej znacznie mniej. Każda cięższa praca fizyczna, większy wysiłek psychiczny, stres, na długo mogą wytrącać go z równowagi, czynić go zmęczonym i mało wydajnym w pracy, z koniecznością długiego okresu wypoczynku. 

Zasób energii (prenatalnej) w organizmie – czyli energii przekazywanej przez komórkę jajową i plemnik – jest indywidualnie ograniczony, zmniejsza się z wiekiem człowieka. Z każdym rokiem energii tej ubywa i niczym nie można jej uzupełnić. Według zasad medycyny chińskiej jest niezwykle ważne dla przyszłego potomstwa, aby w chwili jego poczęcia rodzice byli zdrowi i silni. Wtedy bowiem mają duży zasób energii Guan-Chi (prenatalnej), której część w momencie zapłodnienia przekazują swojemu potomstwu. Szczególnie dobrą kondycję powinien mieć mężczyzna. Jemu to bowiem natura wyznaczyła rolę głównego dawcy tej energii.

Przed zaplanowanym poczęciem dziecka mężczyzna powinien unikać wszystkiego, co energię tę zmniejsza i osłabia, m.in. alkoholu, tytoniu i narkotyków. Wedle chińskiej, japońskiej oraz koreańskiej medycyny wszelkie narkotyki, środki halucyngenne czy odurzające, dopalacze zabijają energię życia zwaną Chi, co jest subtelnym uszkodzeniem ludzkiej istoty. Zycie narkomanów ulega drastycznemu skróceniu, chociaż nieliczne wyjątki także się zdarzają. Mężczyzna przed poczęciem powinien też, co podkreślają traktaty Tao oraz Shinto, przez pewien czas prowadzić wstrzemięźliwe życie seksualne, przez co należy rozumieć, że nie ograniczając kontaktów płciowych powinien powstrzymywać ejakulację (wytrysk nasienia). Sperma bowiem dla europejskiego lekarza to plemniki (komórki) w wydzielinie prostaty, ale dla lekarza znającego sekrety Tao nasienie męskie to żywa tkanka o bardzo dużym potencjale energetycznym energii Chi. […]

Drugie źródło energii Chi tkwi w spożywanych pokarmach – w procesach odżywiania i oddychania, czyli w procesach biochemicznych (energia ”Gu-Chi”), a trzecie w powietrzu, w otaczającym kosmosie (energia ”Kong-Chi”). Stare księgi ostrzegają jednak, że zapasy energii Chi w organizmie są ograniczone. Cała umiejętność gospodarowania nią polega na tym, aby była ona ciągle uzupełniana. W życiu bywają jednak takie stany, które zmuszają człowieka do nadmiernego wysiłku, do nadludzkiego wydatku Chi, do takiego wydatku, który przekracza jej wewnętrzne zapasy. W sytuacjach takich niewyczerpanym źródłem Chi ”Wielkiej Chi”, poza tą, która znajduje się w pokarmach, jest ”Ocean Energii Kosmosu” – wszechświata, z którego człowiek może czerpać bez końca. Z otoczenia chłonie człowiek energię całą powierzchnią skóry, a szczególnie poprzez biologicznie aktywne punkty, czyli punkty akupunktury (jap. tsubo), swoiste okna łączące wnętrze ciała jego wewnętrzne narządy z wszechświatem. Na przykład igły tkwiące w punktach stanowią -jak mówią współcześni Chińczycy – swoiste anteny, wychwytujące energię kosmiczna.

Wysuwając na czoło kosmos jako źródło Chi, chińska filozofia podkreśla, że energia kosmiczna jest siłą, która stworzyła całą materię i powoduje jej przemiany w obecnej fazie, że jest siłą napędową, przenikającą ciało. Człowiek jest jedynie mikroskopijną cząstką makrokosmosu, jest z nim ściśle związany, musi podlegać wszystkim jego prawom i wpływom. Trudno w tym miejscu nie wyrazić głębszego zdziwienia i zadumy, że w czasach tak odległych od naszego XX wieku, wieku który nazywamy ”wiekiem ery kosmicznej”, że już wtedy dociekliwy umysł człowieka do-strzegł związek, jaki istnieje między przyrodą Ziemi i jej najwyższym wytworem – człowiekiem – a kosmosem. Tyle o energii Chi mówi chińska tradycyjna medycyna, jej starożytne księgi. Współcześnie Chińczycy nie wnoszą nic nowego na temat energii Chi. Dla Chińczyka zresztą jakakolwiek dyskusja dotycząca pojęcia Chi jest czymś niezrozumiałym. Chi po prostu istnieje i nie podlega dyskusji, a raczej jest przedmiotem usilnego praktykowanie i podstawą szamanizmu oraz wszelkich sztuk magicznych w tym także tradycyjnych sztuk walki. 

Z wykorzystywania energii ki słynne jest między innymi tradycyjne Aikido - system opracowany już w IX wieku e.ch., a w XX rozpowszechniony przez mistrza Daito Ju-Jutsu nazywającego się Morihei Uyeshiba Sensei. Ki jest stosowane również w Ju-Jutsu, głównie w technikach ręcznych (Te-waza). Techniki Ki z pozoru wykonuje się bez żadnego przyłożenia siłowego - wszystko bowiem, co potrzebne, robi za nas właśnie Ki. O ile potrafimy je wykorzystać i doprowadzić do jego uwolnienia. Gdy prawidłowo wykonujemy technikę Jujutsu, energia Ki, którą przesyłamy, zostaje przesłana w miejsce, w które patrzymy, lub w które skierowane są nasze palce. To dlatego często zwraca się uwagę, iż nie wolno patrzeć na przeciwnika - tylko na "cel" danej techniki (np. miejsce, gdzie przeciwnik ma wylądować po rzucie). Pomaga to w zachowaniu równowagi względem podłoża oraz w kontrolowaniu własnego ki. Kontrolować możemy również Ki przeciwnika. Jeśli przeciwnik jest silniejszy od Ciebie - logiczną sprawą jest, że lepiej jest wykorzystać jego siłę dokładając swoją i wykonując jakąś technikę, niż walczyć z nim "normalnie" czyli siłowo. 

Siła Chi, a po japońsku Ki, to według chińskiej filozofii fundamentalna esencja typowa dla przedmiotów materialnych. Chi przenika cały wszechświat stanowiąc to co nazywamy materią. Pustka zmienia się w formę. Okazuje się, że niektórzy mistrzowie starożytnej techniki Tai Chi. Chi Kung oraz japońskiego Ki-Kou, umiejący wykorzystywać tę energię do rozmaitych celów w swoim otoczeniu. Chi lub Qi według innej nomenklatury to energia życiowa i podstawa chińskich filozofii metafizycznych – słynne Ying i Yang (po japońsku In oraz Yo). Mistrz Tai Chi i Chi Kung, Kanazawa Sensei, który specjalizuje się w wykorzystaniu subtelnej energii Chi pokazuje od czasu do czasu publicznie swoje niezwykłe możliwości wielokrotnie kładąc stada zwierząt tylko poprzez koncentrowanie energii powodującej odpowiednią realizację rzeczywistości. 

Mistrz Kanazawa Sensei najpierw położył w ten sposób stado lam, a potem stado bizonów. Do tych drugich zwierząt podszedł bardzo blisko, wszyscy obserwatorzy jego wyczynów byli poruszeni. On sam tłumaczył, że to specjalne koncentrowanie energii Chi umożliwia mu kontrolowanie zwierząt. Wystarczyło, żeby Kanazawa Sensei  machnął ręką w powietrzu aby zwierzaki zaczęły siadać na ziemi jeden po drugim, niczym zmuszone do tego. W ręce była widocznie potężna kumulacja energii Chi (Qi). Kreowanie rzeczywistości korzystnej dla siebie jest po prostu możliwe i niektórzy wykorzystują te możliwości wpływania na otoczenie poprzez lepszą kontrolę hologramu zwanego otoczeniem. Jeśli komuś obca jest koncepcja Chi można to rozumieć po swojemu, ale zawsze będzie to opis tych samych zasad, tylko wyjaśnionych w nieco inny sposób. Może to być filozofia chińska zwana taoizmem, japońska w postaci szinto, albo jakieś religie szamańskie jak hawajska huna. 

REIKI - Starożytna metoda rozwoju Ki 


Reiki to starożytna metoda uzdrawiania, która została rozpowszechniona na nowo na przelomie XIX i XX wieku, po latach zapomnienia, przez mistrza Mikao Usui Sensei. Reaktywacja dawnego Reiki miała miejsce pod koniec XIX wieku, po 21 latach poszukiwań m.in. w szintoistycznych i buddyjskich rękopisach, trzy letnim odosobnieniu i wielu 21-dniowych głodówkach i medytacjach o samej wodzie na Górze Kurama Yama koło Kyoto. Słowo Reiki można przetłumaczyć jako: uniwersalna energia życia lub dokładniej jako energia (Ki) duszy (Rei), duszy w sensie Wyższej Jaźni. Metoda ta znana była głównie tylko w Japonii i obszarze japońskich wpływów, po II wojnie światowej zaczęła się w formie mocno okrojonej rozprzestrzeniać w świecie zachodnim. Obecnie, w XXI stuleciu, można powiedzieć, że jest to najpopularniejsza metoda energoterapii czy bioenergoterapii, stosowana przez miliony ludzi na całym świecie, jednakże zachodnim wersjom Reiki wiele brakuje w stosunku do oryginału. Reiki została oficjalnie uznana przez WHO - Światową Organizacja Zdrowia jako jeden z systemów medycyny naturalnej i jest przedmiotem badań naukowych na japońskich uniwersytetach medycznych, w tym w Kioto. 

Mikao Usui Gyoho Sensei
Terapeutą czy Uzdrowicielem w metodzie Reiki może zostać praktycznie każdy, kto się tą metodą zainteresuje i ukończy odpowiednie szkolenia, z tym, że najlepsze są te, które są dłuższe i zawierają rozszerzony japoński materiał nauczany w Usui Reiki Gakkai. W trakcie takiego szkolenia mistrz przeprowadza inicjacje, które dostrajają organizm do częstotliwości Energii Reiki oraz naucza teorii dotyczącej tej metody i sposobu przeprowadzania zabiegów sobie i innym. Przeprowadzane inicjacje oraz poinicjacyjne Reiju (przekazy Reiki od mistrza) są warunkiem stania się "kanałem" dla przepływu energii Reiki i gwarantują nabycie dożywotnich zdolności przekazywania tej energii sobie i potrzebującym pacjentom. Dawniej każdy człowiek mógł korzystać z dobrodziejstw Energii Reiki, która jest tym samym co w hawajskiej Hunie energia Mana Loa. Jednakże, w trakcie cywilizowania i oddalania się od natury, nasze połączenie ze źródłem energii (Reikon) zanikło lub bardzo osłabło. Dlatego dobrze by było, gdyby każdy przeszedł przynajmniej inicjacje I stopnia Reiki oraz wiele Reiju do I stopnia Reiki, w trakcie których zostaje się ponownie połączonym ze źródłem energii życia, z Reikon. Inicjacje Pierwszego Stopnia mogą w zasadzie przechodzić nawet kilkuletnie dzieci, chociaż zwykle lepiej jest aby inicjację podejmowano świadomie z nastawieniem na praktykę uzdrawiania chorych i  potrzebujących wsparcia bioenergetycznego. 

Terapia Reiki (Reiki-Ho) przywraca harmonię na wszystkich poziomach ludzkiego istnienia tj. fizycznym, psychicznym, emocjonalnym i duchowym. Dopiero uzyskanie równowagi na tych wszystkich poziomach umożliwia przezwyciężenie choroby, o ile oczywiście, nie doszło do poważnych uszkodzeń trwałych jak utrata nogi, ręki czy zniszczenie jakiegoś narządu wewnętrznego. Zabiegi bioenergetyczne Reiki metodami Pierwszego Stopnia (Shoden) przywracają równowagę energetyczną organizmu (harmonia In-Yo oraz harmonia pięciu elementów), podtrzymują dobry stan fizyczny, wzmacniają odporność psychofizyczną, wspomagają usuwanie z organizmu toksyn, stymulują wszelkie procesy życiowe oraz pomagają choremu zwalczyć chorobę. Terapia zwalcza nie tylko chorobę, lecz dociera do przyczyn jej wystąpienia, pozwalając je usunąć, by nie przyczyniły się do jej nawrotu w przyszłości. Warunkiem skuteczności zabiegów jest systematyczność przyjmowania Reiki, systematyczność kontaktu ze Źródłem Energii czyli z Reikon poprzez osobę podłączoną do przewodów Reiki. 

Stosując bioenergoterapię Reiki, a po drugim stopniu także masaże i biomasaże Reiki, można uzyskać wspaniałe rezultaty dosłownie w każdym schorzeniu, które jest jeszcze odwracalne, to znaczy organ nadaje się do podleczenia czy wyleczenia (odcięta noga czy ręka, raczej nie odrośnie). W niektórych przypadkach konieczne jest równoczesne korzystanie także z pomocy lekarskiej, gdyż przykładowo złamaną kończynę jednak trzeba nastawić, usztywnić, zagipsować, a wrzód często trzeba zoperować, oczyścić, nie tylko usuwać jego przyczyny z pomocą bioenergii. Jednak wspierając metody medycyny konwencjonalnej, farmakologicznej czy chirurgicznej terapią Reiki, zwykle wyraźnie przyśpiesza się powrót do zdrowia, zmniejsza skutki uboczne stosowanych środków farmaceutycznych oraz dość często zmniejsza się konieczne dawki wielu leków. Posiadając wtajemniczenie w starożytną metodę Reiki możemy pomagać sobie w każdym momencie swojego życia, usuwać drobne dolegliwości lub przyśpieszać terapię medyczną, usuwać skutki stresu, energetyzować żywność, napoje i leki (zmniejszając ich skutki uboczne), poprawiając jakość produktów spożywanych. Możemy także stać się uzdrowicielem dla swoich bliskich i przyjaciół, a w przyszłości może nawet na większą skalę. Zainteresowanym szamanizmem, uzdrawianiem, mesmeryzmem, akupresurą i podobnymi metodami, polecamy w szczególnosci ekscytującą podróż w świat Reiki - profesjonalnej bioenergoterapii w pierwszym stopniu. 

Historia Reiki 


Odnowicielem szkoły pradawnego REIKI stał się Mikao Usui Sensei, który żył w końcu XIX i na początku XX  wieku i był pracownikiem kilku japońskich ministerstw, oraz buddyjskim roszim mistrzem zen Shingon w dawnej japońskiej stolicy cesarskiej Kioto na wyspie Honsiu. W latach 1885-1891 studiował na uniwersytecie w Kioto, a właściwie na ówczesnej uczelni nazywanej Szkołą Chemiczną, przemianowaną na Trzeci Uniwersytet Cesarski. Pewnego dnia podczas wykładów na temat tradycyjnej medycyny japońskiej opartej na shiatsu (punktach akupresury) został zapytany został w dyskusji przez jednego z wykładowców czy wierzy w cudowne uzdrowienia energią Ki przez Buddę lub japońskie Bóstwa (Kami), a jeśli wierzy to czy mógłby je zademonstrować. Mikao Usui jednakże nie znalazł wówczas odpowiedzi na to pytanie, jednak spowodowało ono wielkie zmiany w jego życiu, gdyż zaczął bardzo poważnie studiować metody uzdrawiania stosowane przez Buddę oraz Kami (anielskie bóstwa i ich manifestacje). Podczas tych poszukiwań natknął się na ciekawe materiały w pismach buddystów oraz szintoistów. Mikao Usui wiedział że Buddha miał wielką cudowną moc uzdrawiania, więc szukał informacji o metodach przez niego stosowanych w celu leczenia ludzi z chorób. W tym celu Usui nauczył się sanskrytu i studiował pisma Buddy w oryginałach dostępnych wówczas w buddysjkich klasztorach ezoterycznego buddyzmu Tendai oraz Shingon w Kioto i okolicy. W jednym z tych starożytnych dzieł znalazł znaki i opisy praktyk, będących kluczami do uzdrawiania metodą znaną jako REIKI. 

Jednak w owym czasie Mikao Usui nie wiedział jak korzystać z tych nazw i symboli. W czasie swych studiów Usui wiele czasu spędził w klasztorze buddyjskim Shingon Mikkyo, gdzie zaprzyjaźnił się z jego opatem, Watanebe Roszim, za którego radą oddał się medytacjom i postom Shugyo na świętej szintositycznej górze Kurama w pobliżu Kioto, gdzie intensywnie uprawiane były tajemne sztuki i misterai określane jako Shugendo. Po latach takich kolejnych trzytygodniowych praktyk, ostatniego dnia postu w sierpniu 1902 roku doznał niebiańskiego objawienia. Ujrzał na niebie światło, zbliżające się szybko do niego. Padło Ono na środek jego czoła (Niebiańskie Oko - Tentei) i poczuł, że osiąga jaśniejszą świadomość. Zobaczył przed sobą drobne, tęczowe punkty, a następnie białe światło, w którym ujrzał znane mu z sanskrytu symbole w kolorze złotym. Wtedy stało się dla niego ostatecznie jasne zastosowanie symboli i poczuł, że uzyskał siłę uzdrawiania oraz duchową moc do stosowania inicjacyjnych procedur opisanych w dawnych szintoistycznych tekstach medycznych oraz szamańskich. W klasztorze na Górze Kurama spędził jeszcze kilka tygodni po czym zdecydował się na regularne chodzenie do dzielnicy biedoty w Kioto, aby uzdrawiać tam chorych. W przeciągu ponad 7 lat bezpłatnej pracy w tym środowisku Mikao Usui zorientował się, że uwalniał od choroby ciało fizyczne, nie ucząc niestety nowego zdrowszego trybu życia. Pobudziło go to do ustalenia zasad REIKI, dotyczących tego właśnie zagadnienia. Zasady te ustalone zostały na początku XX wieku, zachowały znaczenie do dzisiaj. Poniżej przedstawiamy oryginalną wersję tych zasad z zasobów Usui Reiki Gakkai w Tokio. 

"Dziś złości nie! Dziś zmartwieniom nie! Bądź wdzięczny za błogosławieństwa. Zarabiaj na życie uczciwą (solidną) pracą. Bądź stosownym dla ludzi." 

Mikao Usui wśród buddystów znany wówczas także jako Gyoho (Kyoho) Roshi, uświadomił sobie też, że w trakcie leczenia bardzo ważne jest również pragnienie chorego, aby zdrowie odzyskać. Osoby chore muszą same prosić o zdrowie i muszą naprawdę tego potrzebować, szczerze chcieć. Na kilka miesięcy przed śmiercią Mikao Usui Sensei wtajemniczył w metody Reiki kilkunastu oficerów japońskiej marynarki wojennej, w tym kontradmirała Jusaburo Ushidę Sensei, którego ogłosił swoim następcą, które to następstwo znane jest jako linia Prezydentów Usui Reiki Gakkai (Usui, Ushida, Watanabe, Wanami, Koyama, Kondo). Nikt nigdy z poza Japonii nie uzyskał prawa sukcesji ani możliwości przekazywania sukcesji Reiki. Aktualnie jest na zachodzie wiele "gałęzi" częściowego REIKI, które korzystają z szyldu Reiki, z energii uzdrawiającej, lecz różnią się formami i treścią nauczania, jak również sposobem wtajemniczania i używanymi symbolami, co często staje się niestety jedynie biznesem w postaci nieudolnego naśladowania Reiki. Dobrze jeszcze jak osoby, które używają szyldu Reiki mają jako takie pojęcie o tym czym Reiki jest, jak je praktykować i uczyć, bo niestety na zachodzie, w USA i Europie, począwszy od Hawayo Takaty, której edukacja w Reiki zatrzymała się na około jednej trzeciej oryginalnego programu nauczania, bywa pod szyldem Reiki wiele wypaczeń i zwyczajnych oszustw mających na celu jedynie sprzedawanie dyplomów zamiast rzetelnej nauki Reiki. 


Stopnie wtajemniczenia w Reiki 


Nauka metod Reiki zgodnie z tradycją obejmuje trzy stopnie terapeutyczne, z których każdy sam w sobie  stanowi osobną całość programową. Do każdego następnego stopnia przechodzi się w miarę zdobywania doświadczenia, na drugi stopień nie prędzej aż osoba wtajemniczona zacznie przykładać się do uzdrawiania pacjentów metodami pierwszego stopnia (czego na zachodzie się często nie przestrzega). Aby uczyć się i praktykować Reiki nie są potrzebne żadne specjalne warunki, ani wyposażenie. Jednak chcący poznać tą metodę mają do tego czesto wrodzoną gotowość i zdolność nauczenia się jej, wykazują się cechami szamańskimi wedle tradycyjnych japońskich kryteriów dla szamanek i szamanów uzdrowicieli. Reiki w zasadzie może nauczyć się każdy, zarówno osoby starsze jak i dzieci, chociaż wiele jest przypadków, które miewają trudność z odczuciem energii Ki. Nierzadko zdarza się, że Reiki uczą się całe rodziny co daje im doskonałą okazję do miłego spędzenia czasu w przynajmniej atmosferze, jak i do doskonalenia swoich umiejętności leczenia duchowego, bo tym w istocie głębiej jest Reiki. 

Stopień pierwszy (Sho-Den-Ju) 


Shoden (Sho Denju) to podstawowy stopień Reiki, podczas nauki którego otrzymuje się powszechną energię życiową z zewnątrz oraz uzyskuje się wzmocnienie własnej. Podczas inicjacyjnego dostrojenia z zewnątrz (Sotsugyo-Shiki) wibracje ucznia (Reikidoka) są dostrajane do częstotliwości wibracji nauczyciela (Sensei) dzięki czemu przez ciało płynie więcej energii Ki oraz samo Reiki. Dostrojenie inicjacyjne oraz poinicjacyjen Reiju (Reidźu) zwiększają częstotliwość wibracji i moc trzech zbiorników energetycznych: Tanden w dole brzucha, Kokoro w sercu i Tentei w głowie. Dostrajanie pierwszego stopnia dotyczy głównie ciała fizycznego i energetycznego (aury): otrzymuje się więcej powszechnej energii życiowej i pozwala na większy jej przepływ. W czasie nauki pierwszego stopnia, który składa się z czterech osobnych części, uczeń uczy się kolejnych procedur przykładania rąk na odpowiednie pozycje na ciele, jednocześnie ucząc się jak układ rąk działa na pewne narządy i części ciała. Nauka pierwszego stopnia obejmuje również układy przykładania rąk dla uzdrawiania w przypadku pewnych chorób i w pierwszej pomocy. 

Na pierwszym stopniu, a w zasadzie po inicjacyjnym dostrojeniu i zwykle wielu Reiju energia Reiki przepływa przez Tanden i ręce i może wpłynąć zarówno na adepta jak i na inne osoby za jego pośrednictwem. Nierzadko dostrzega się jak leczące ciepło lub wibracje promieniują z rąk adepta (Reikidoka, Doka), w których odczuwa się mrowienie i tętnienie. Mimo że biorca pobiera od dawcy energię w momencie jej przekazania, biorca pobiera tylko tyle energii ile mu brakuje, jednakże energia przepływa tylko przez dawcę, który nie traci swojej własnej energii. Po zabiegu Reiki zarówno dawca, jak i biorca czują się na nowo naładowani bioenergią Ki oraz energia wyższego rodzają jaką jest Reiki. Po nauce pierwszego stopnia i po otrzymaniu powszechnej energii życiowej adept powinien przez pewien okres czasu pracować nad sobą oraz udzielać Reiki potrzebującym. Mikao Usui pozostawił godny naśladowania wzór udzielania Reiki potrzebującym w dzielnicy żebraków i miejskiej biedoty, gdzie leczył darmowo przez ponad siedem lat. 

Zabiegi na samym sobie wzmacniają zdrowie i energie życiową, wzmacniają Ki. Zabiegi zwane metodą Siedmiu Leczących Pozycji dłoni, najlepiej jest powtarzać codziennie, a nawet rano i wieczorem każdego dnia, co jest swoistym leczniczym Qigong (Chi Kung) rodem z Japonii. Zabiegi te doprowadzają adepta do lepszego zrozumienia reakcji innych osób, które są pod wpływem uzdrawiania, lub wzmacniania energii przez dawcę. Pamiętajmy też, że aby innym móc pomagać, trzeba obrać cel, którym jest współczucie i sympatia, a także  uzdrawianie samego siebie, ponieważ innym ludziom adept może dać to co przygotował także dla siebie, jeśli o energię życiową chodzi. Następnym plusem codziennego ćwiczenia Reiki jest przepływ energii, im częściej stosuje się Reiki, tym więcej energii przepływa przez nasz organizm i aurę oraz przez trzy zbiorniki (Den). Stosowanie Reiki powinno być - u tych, którzy pragną się nauczyć tej metody - pewnego rodzaju nawykiem. Można stosować Reiki o tej samej porze, najlepiej rano po przebudzeniu i wieczorem o zmierzchu. Oczywiście Reiki można stosować kilka razy na dzień, np. w podróży, czy czytając książkę, lub oglądając telewizję. Pamiętajmy, że im częściej stosujemy metodę Reiki, tym więcej energii przez nas przepływa i oczywiście wzrastają nasze umiejętności. Jeżeli ktoś mimo wszystko nie dostroił się w pełni do Reiki, nie przeszkadza to w stosowaniu tej metody: np układu rąk, do pewnych zabiegów wobec siebie, np. zasypiania, jeżeli ktoś ma problemy ze snem. 

Stopień drugi (Chuden, Okuden Zen Ki) 


Generalnie, po kilku latach od osiągnięcia Pierwszego Stopnia, a przynajmniej po kilku miesiącach od momentu kiedy miało miejsce dostrojenie się w stopniu pierwszym poczujesz, że masz już doświadczenie w stosowaniu Reiki i jest to najodpowiedniejszy moment aby rozpocząć naukę stopnia drugiego. Chuden lub Oku Den Zen Ki - tak w języku japońskim nazywa się ten składający się z trzech odrębnych części stopień - co oznacza staranne poznawanie samego siebie i energii Ki, czyli "głębszą znajomość" Reiki. Jednak zanim podejmiecie decyzję co do nauki drugiego wielkiego stopnia poważnie się należy zastanowić, gdyż spieszenie się jest błędem ponieważ pobudza ono do ruchu wszystkie poziomy. Szczególny wpływ wywierany jest na trzy zbiorniki energii co znacznie rozbudza intuicję i zdolność uzdrawiania. Ponieważ inicjacyjne dostrojenia zwiększają częstotliwość drgań ciała, kanałów i ośrodków energii, wydobywają one także na jaw energie negatywne z których adepci muszą się oczyszczac. Osoby negatywne zwykle pod opanowaniu materiału pierwszego stopnia nie chcą na poważnie podjąć się uzdrawiania pacjentów, co pokazuje, że ich aura jest jeszcze zbyt ciemna i zawiera zbyt dużo negatywnych toksycznych emocji. W związku z tym jest tak zwany minimalny 21-dniowy proces oczyszczania po każdej z czterech części pierwszego oraz po każdej z trzech części drugiego stopnia. Mikao Usui praktykował wiele razy 21-dniowe okresy oczyszczających medytacji i głodówek, dlatego jest to polecana na wzór mistrza droga praktyki, a mitrzem Reiki nie może się mienić, jak to na zachodzie w USA i Europie bywa, ktoś, kto nawet jeden raz nie przeszedł Shu Gyo (Shyu Gyo) czyli praktyki trwającej non stop 21 dni - od rana do wieczora medytacje i praktyki metodami Reiki. Moc Reiki potrzebuje tydzień na oczyszczenie i wysubtelnienie każdego z trzech zbiorników energii (Tanden, Kokoro lub Shinden, Tentei) co daje nam właśnie 21 dni praktyki czyli pkres praktyki Shugyo (Shu Gyo, Shyu Gyo). 

Drugi stopień uczy także technik używania energii Reiki w przestrzeni niefizycznej (duchowej), a więc przesyłania energii na odległość, rozpoczynając od zabiegów z odległości kilku oraz kilkunastu centymetrów od ciała pacjentów. Jest to później także przekazywanie uzdrawiającej energii biorcy, który znajduje się w pewnej odległości od nas, a którego dobrze znamy, wiemy gdzie mieszka, wiemy jak wygląda, byliśmy w jego domu, udzielając takiej osobie wiele zabiegów Reiki przez nakładanie dłoni. Oczywiście nie ma tu określonej odległości, jednak należy zaczynać od bliskich odległości, w zasięgu widnokręgu. Podczas nauki drugiego wielkiego stopnia uczeń uczy się również specjalnych metod postępowania z wszelkimi zaburzeniami głęboko emocjonalnymi i umysłowymi. Pozwala to na kontakt z podświadomością, świadomością i nadświadomością, a dokładniej z czterema spektami wnętrza czy mówiąć tradycyjnym językiem japońskiego uzdrowicielskiego szamanizmu, z czterema duszami tworzącymi każdą ludzką istotę (Wyższa Jaźń składa się wedle Reiki z dwóch części czy z dwóch jaźni). 

Ogólnie, te wszystkie  metody, w tym scalenie czterech jaźni czy synchronizowanie czterech dusz stosuje się do opanowania bezsenności, nałogów, nerwowości, lub depresji. Dzięki temu można zastosować uzdrawianie poprzez wpływ na swoją własną psychikę, aby zmienić pewne nawyki. Podczas inicjayjnego dostrajania oraz podczas Reiju w tym stopniu bardzo mocno wzmacnia się potencjał uzdrawiający. Przede wszystkim dostrajanie pobudza ośrodek Trzeciego Oka, Niebiańskiego Oka zwany także z japońska zbiornikiem Tentei. W tym stopniu również Reiki rozwija intuicję i ułatwia w zrozumieniu głębokiego znaczenia przekazów Reiki. Otrzymasz również zastrzeżone do wiadomości adeptów tradycyjne trzy symbole czy znaki Reiki i odpowiadające im Junmon (Słowa Mocy). Dzięki temu zwiększy to Twoją energię i wywoła większe drgania, a Junmon, Słowa Mocy do Znaków (Kanji) służą to regularnej praktyki głośnej oraz mentalnej intonacji w odpowiedni sposób, co zwane jest sztuką Kotodama (Moc Słowa). Są to symbole, misteryjne znaki, które przeznaczone są tylko dla osób dostrajanych do stopnia drugiego, a pochodzą z dawnych znaków języka japońskiego używanych w celach mistycznych i szamańskich. Posługiwanie się tymi symbolami wiąże się z bardzo dużą odpowiedzialnością z ato co czynimi innym ludziom. Niestety, większość publikacji znaków Reiki w internecie oraz popularnych książkach to produkt śmieciowy, który bywa, że nawet nie jest podobny do autentycznych, oryginalnych symboli uzywanych w Reiki, które co warto pamiętać w każdym przypadku są oryginalnymi znakami pisma japońskiego pochodzenia chińskiego czyli są to japońskie Kanji (Znaki Pisma Ideograficznego). Trzy osobne kolejne inicjayjne dostrojenia stopnia drugiego jeszcze bardziej wzmacnia energię ośrodków, a także oczyszcza i dotsraja potrójną nić lub inaczej trzy kanały połączenia z Wyższą Jaźnią czy jak kto woli z Boską Duszą (Rei, Reikon). Najważniejsze czynniki, które odgrywają główną rolę w uzdrawianiu na odległość i uzdrawianiu przez oddziaływanie na psychikę to intuicja i wyobraźnia, które to czynniki zostają wyostrzone podczas dostrojenia stopnia drugiego. 

Stopień trzeci (Chiryo-Shi, Okuden Koe-Ki, Okuden) 


Stopień trzeci jest stopniem mistrza uzdrawiania, a jego powszechniej kojarzoną częścią jest tak zwany czwarty symbol, czwarty znak Reiki. Jeżeli ktoś decyduje się na poznanie tego stopnia musi czuć powołanie do uzdrawiania i poddawania mu się, gdyż podejmując trzeci stopień uzyskujemy pełny wgląd w system uzdrawiania jakim jest Reiki oraz otrzymujemy w całej pełni Moc Uzdrawiania, a naszym obowiązkiem odtąd jest uzdrawoanie potrzebujących, leczenie duchowe pacjentów. Po trzecim stopniu adept staje się Chiryo-Shi - Uzdrowicielem, odpowiednikiem Ishi czyli lekarza medycyny w szamańskich metodach starożytnego Reiki. Po uzyskaniu trzeciego stopnia będziecie mogli praktykować Reiki prowadzać samodzielnie małą klinikę lub chociaż prywatny gabinet Reiki. Aby podjąć naukę mistrzowskiego stopnia Reiki pierwsze dwa stopnie uprawiać się powinno minimum od jednego roku do trzech lat, a lepiej przez kilka czy kilkanaście lat, ponieważ po tym czasie zdobywa się wystarczające doświadczenie aby przejść do nauki trzeciego (mistrzowskiego) stopnia.

Nauka trzeciego stopnia polega na poznawaniu tajników i głębi uzdrawiania poprzez metodę Reiki, co wymaga poświęcenia i przede wszystkim doświadczenia w uzdrawianiu metodami pierwszego i drugiego stopnia, świetnej znajomości dwunastu meridianów (Ni-Ju-Mo) wyuczonej przez praktykę na drugim stopniu, a dodatkowo metod na ośmiu cudownych meridianach (Hachi-Mo). Z bioenergetycznego punktu widzenia trzeci stopień Reiki wymaga czasu i zaangażowania, większej praktyki w charakterze uzdrowiciela duchowego. Stopień Okuden czy Okuden Koe Ki, wymaga sporej dojrzałości intelektualnej oraz wiedzy uzdrowicielskiej, dlatego w zasadzie zanim zaczniemy się zagłębiać w studiowanie go powinniśmy sobie zadać kilka pytań, np: Dlaczego chcę zostać mistrzem Reiki? Czy dojrzałem do ponoszenia takiej odpowiedzialności? Czy mam dość doświadczenia? Czy poświęcę swoje życie uzdrawianiu chorych i cierpiących? Po osiągnięciu trzeciego stopnia Reiki podnosi energię i świadomość na wyższy szczebel, w pełni otwiera się trzy przewody z Wyższej Jaźni (Rei, Reikon) do trzech zbiorników energetycznych w ciele i aurze. 

Reiki po osiągnięciu mistrzostwa przenika we wszystkie tajniki naszego życia, jest integralną częścią każdego działania, treścią życia. Dlatego uświadomienie tego i zadanie powyższych pytań jest ważne. Po prostu nie każdy potrafi sprostać tej odpowiedzialności. Po osiągnięciu mistrzostwa w uzdrawianiu nie można jeszcze wprowadzać innych w tajniki stopnia pierwszego, drugiego ani trzeciego, jak to się robi często na zachodzie. Dopiero co najmniej kilka lat praktyki jako mistrz Reiki zaangażowany w uzdrawianie można przejść na naukę stopni nauczycielskich znanych w Japonii jako Shinhiden (Stopień Misteryjny, czwaty Stopień). Warto też zauważyć, że na zachodzie nie wszyscy mistrzowie stosują się do tego, mimo że rok praktyki uzdrawiania pacjentów przed podjęciem nauczaniem innych jest zalecany nawet przez popularne Międzynarodowe Stowarzyszenia i przymierza Reiki na Zachodzie (w USA, Kanadzie i Europie). Japoński system weryfikacji kandydatów na Mistrzów-Nauczycieli jest znacznie surowszy i bardziej wymagający. Program nauki trzeciego  stopnia jest dopasowany indywidualnie do potrzeb każdego adepta i powinien trwać nawet kilka lat. 

Wiele osób na Zachodzie szybko się zniechęca do nauki stopnia mistrza uzdrowiciela (trzeci stopień), jednak wynika to po części z tego, że program jest okrojony, a stopni udziela się zbyt szybko. Jak wiadomo żyjemy w czasach kiedy wszędzie każdemu się śpieszy, dlatego też obecnie wielu zachodnich mistrzów Reiki bezmyślnie skraca tą naukę z kilku miesięcy nawet do jednego weekendu, co kończy sią katastrofą. Nie jest to dobrym rozwiązaniem i zawsze jest poważną szkodą dla praktyki prawdziwego japońskiego Reiki. Wybierając szkołę Reiki, warto pamiętać, że wszelkie inicjacyjne dostrojenia oraz poinicjacyjen Reiju dokonywane są w tradycyjnym siadzie japońskim czyli w Seiza, nigdy na krzesełkach, zatem już w tym jednym punkcie odróżnimy gorsze jakościowo zajęcia od tych lepszych, bardziej prawidło prowadzonych. Pozycja Seiza - japoński siad klęczny - jest absolutną podstawą w systemie Reiki, tak zwanym Kihon Shisei (stałą podstawą, fundamentem) o czym wie każda osoba, która kiedykolwiek rozpoczęła naukę Reiki. 

To tyle jeżeli chodzi o stopnie wtajemniczenia Reiki czy raczej o ich początkową część. W Polsce jest wiele osób tytułujących się Miztrzami i Wielkimi Mistrzami Reiki jednak trzeba pamiętać, że im szybciej dostajesz dyplom stopnia Reiki, tym bardziej jest to wypaczona i okrojona wersja Reiki, im mniej japońskich nazw na zajęciach, tym bardziej jest to używanie szyldu nazwy Reiki do jakiejś własnej działalności często nie mającej nic wspólnego z Reiki. Zapamiętajmy zasadę, że im krótsza nauka Reiki tym gorzej dla Reiki i adeptów. Pamiętajcie, że potrzeba naprawdę wiele czasu aby opanować tą sztukę, bo jest to sztuka głęboka i wszechstronna, posiadająca wiele znakomitych metod uzdrawiania. 

Pewną orientację jak wygląda program oryginalny nauki Reiki może nam dać wiedza o systemie nauki uproszczonym dla lekarzy i personelu medycznego. Krótko przed śmiercią mistrza Mikao Usui Shihan, zimą 1925/26 roku Kaiji Tomita Sensei i inni oficerowie marynarki wojennej jak Kanichi Taketomi Sensei i ich dowódca kontradmirał Juusaburo Gyuda (Ushida Sensei) wprowadzili certyfikowany program nauki Usui Reiki dla lekarzy i personelu medycznego japońskiej marynarki wojennej. Uproszczony kurs praktyczny Reiki składa się ze stopni Shoden (Pierwszy), Chuden (Drugi, Średni) i Okuden (Sekretny) uczonym w wymiarze minimalnym przez pięć dni po 10 godzin zajęć dziennie na każdy z tych stopni czyli Pierwszy Stopień - 50 godzin zajęć, Drugi Stopień (Chuden, z trzema znakami i meridianami) - 50 godzin zajęć i Trzeci Stopień (Okuden, Uzdrowiciel, Mistrz Uzdrowiciel, Chiryo-Shi) także 50 godzin zajęć. Uproszczony program został dostosowany do możliwości szkoleniowych japońskiej armii i czasu pracy oficerów marynarki wojennej. 

Nauczycielski czy mistrzowski stopień Kaiden zawiera dodatkowy trening przez 15 dni po 10 godzin zajęć dziennie czyli 150 godzin zajęć. Przed treningiem Kaiden wymagany jest uzupełniający trening przygotowawczy mający na celu uzupełnienie materiału pominiętego na pierwszych trzech stopniach, w tym uznane jako mniej konieczne dla praktyki elementy ezoteryczne, w wymiarze trzy dni po 10 godzin zajęć czyli 30 godzin przygotowania. Tego rodzaju trening Reiki dla marynarki wojennej otrzymał także Chujiro Hayashi w roku 1925, zatem taki powinien być format uproszczony nauczania Usui Reiki, ale to dla lekarzy i personelu medycznego, który chociażby zna już anatomię i fizjologię, a w Japonii znał także tradycyjną japońską medycynę - Kampo - odpowiednich systemu medycyny chińskiej w Japonii. Mamy zatem w programie kursu przyspieszonego nauki Reiki, łącznie 330 godzin zajęć, a każdy dzień intensywnej nauki kursowej to pełnych 10 godzin zajęć. Tymczasem niektórzy z zachodnich, tak zwanych mistrzów Reiki, nie umieją tyle z Reiki, żeby uczyć jeden stopień chociaż przez jeden dzień, a przyczyną tego jest fakt, że nie uczyli się Reiki, tylko od jakiegoś oszusta kupili nic nie warty dyplom - swistek papieru. I tacy ludzie mniemają, że są mistrzami Reiki zamiast zacząć uczyć się Reiki od podstaw, chcoiaż przez te 330 godzin w systemie uproszczonym (skróconym)... 

Tradycyjny system gradacji Usui Reiki Ryoho 


Charakter Nihon Reiki Gakkai określony jest jako rodzaj stowarzyszenia czy towarzystwa duchowego oraz jednocześnie jako organizacji sekretnej, tajemnej, hermetycznej czy ezoterycznej, co oznacza, że także opartej na misterium oświecenia oraz na procesie wtajemniczających inicjacji oraz solidnym treningu zaleconym przez mistrza (sensei). Pierwsza inicjacyjna lekcja na poziomie Shoden (Pierwszego, Początkowego Stopnia) określana jest oryginalnie nazwą Dai Roku Tou (Wielki Szósty Krąg) i jest przedmiotem omówienia w każdym wprowadzeniu w Usui Reiki Ryoho. Mikao Usui-son od początku używał tradycyjnych starożytnych nazw na określenie kolejnych poziomów wtajemniczenia w Reiki Ryoho, w tym Dai Roku Tou na określenie pierwszej z czterech lekcji Pierwszego Stopnia (Shoden).

Metoda terapii Usui Reiki, niczym Koło Pięciu Przemian (Elementów, Żywiołów) zawiera pięć wielkich poziomów nauczania podzielonych na kilka mniejszych inicjacyjnych lekcji, a wzorem jest mistyczny symbol białego kwiatu wiśni o pięciu płatkach obrazujący duszę czy jaźń mieszkającą w sercu (Kokoro). Jako absolutną podstawę praktyki w systemie Reiki Ryoho, Usui-son ustanowił codzienną recytację Pięciu Wskazań Cesarza Meiji (1852-1912) w języku japońskim, w siedzącej klęcznie pozycji Seiza z dłońmi złożonymi w Gassho, która to praktyka jest opisana na jego grobowcu w Tokyo. Istotna dla praktyki i postępów w Usui Reiki jest oryginalna recytacja Pięciu Wskazań (Gokai Sansho 五戒三唱) w języku japońskim. 

I. Shoden, Sho-Den 初伝, Den-Ju 伝授 - Początkowy, Pierwszy Stopień

1. Dai Roku Tou (Tō) 第六等 - Wielki Szósty Krąg (Rokkyū, Roku Kyū 六級, Szóste Kyu);
2. Dai Go Tou 第五等 - Wielki Piąty Krąg (Go Kyū 五級, Piąte Kyu);
3. Dai Yon Tou 第四第 - Wielki Czwarty Krąg (Yon Kyū 四級, Czwarte Kyu);
4. Dai San Tou 第三等 - Wielki Trzeci Krąg (San Kyū 三級, Trzecie Kyu);

II. Okuden Zen Ki 奥伝前期 (Chuden 中伝) - Drugi Stopień, Średni Stopień

5. Dai Ni Tou 第二等 - Wielki Drugi Krąg (Ni Kyū 二級, Drugie Kyu); CR
6. Dai Ichi Tou 第一等 - Wielki Pierwszy Krą (Ik Kyū 一級, Pierwsze Kyu); SH
7. Dai Sho Den Ju 第初伝授 - Wielki Początkowy Poziom (Shodan 初段, Pierwszy Dan); HZN

III. Okuden Kō Ki 奥伝後期 (Okuden 奥伝) - Trzeci Tajemny Stopień; Uzdrowiciele / Terapeuci (Chiryō-Shi) 

8. Dai Ni Den Ju 第二伝授 - Wieki Drugi Poziom (Nidan 二段, Drugi Dan); Terapeuta, Uzdrowiciel; DKM

IV. Shinhiden, Shinpiden 神秘伝 - Niebiański Tajemny Poziom/Stopień; Nauczyciele (Sensei)

9. Dai San Den Ju 第三伝授 - Wielki Trzeci Poziom (Sandan 三段, Trzeci Dan); Prawo Uczenia Shoden;
10. Dai Yon Den Ju 第四伝授 - Wielki Czwarty Poziom (Yondan 四段, Czwarty Dan); Prawo Uczenia Chuden;
11. Dai Go Den Ju 第五伝授 - Wielki Piąty Poziom (Godan 五段, Piąty Dan); Prawo Uczenia Okuden;

V. Gokuikaiden, Gokui Kaiden 極意皆伝 - Poziom Duchowego Urzeczywistnienia (Mei-Jin)

12. Dai Roku Den Ju 第六伝授 - Wielki Szósty Poziom (Rokudan 六段, Szósty Dan); Prawo Uczenia Shinhiden;
13. Dai Shichi Den Ju 第霊授 - Wielki Siódmy Poziom (Shichidan, Nanadan 七段, Siódmy Dan); 

Warto pamiętać, że pełna nauka systemu Reiki jest znacznie dłuższa i bardziej wymagająca niż japoński system uproszczony stosowany od maja 1926 roku na potrzeby lekarzy i personelu medycznego marynarki wojennej. 

Praktyka Reiki 


Przedstawiamy dla orientacji kilka ćwiczeń, które mogą być pomocne w zwalczaniu pewnych dolegliwości i wstępnej orientacji w tematyce Reiki. Jednak chcemy także przypomnieć, że metody tu opisane NIE POWINNY zastępować nam wizyt u lekarza ani badań lekarskich czy ogólnie "konwencjonalnych" metod leczenia, a powinny być traktowane jako znakomite uzupełnienie leczenia, stąd używamy pojęć takich jak TERAPIA, gdzie w Polsce umiejscawiamy wszelkie rodzaje zabiegów pomocniczych w leczeniu pacjentów. Jednakże ćwiczenia i metody tu przedstawione są pomocne przy dolegliwościach takich jak ból głowy, zmęczenie, czy stres. Poniższe trzy ćwiczenia można sprawdzić na sobie bez konieczności uczenia się Reiki, chociaż w programie praktyk Reiki dają znacznie lepsze rezultaty. Są one pewnego rodzaju demonstracją możliwości jakie daje Reiki. 

Ćwiczenie oddechu w Reiki 


To ćwiczenie możecie potraktować jako wprowadzenie do Reiki.

1. Połóż się na plecach lub usiądź wygodnie i zamknij oczy. Zwróć uwagę na oddech i śledź jego rytm. Staraj  się poczuć jak powietrze wpływa i wypływa. 
2. Następnie połóż ręce na swoim ciele w dowolnym miejscu, lub tam gdzie czujesz napięcie. Miejsce na Twoim ciele, które najbardziej potrzebuje rozluźnienia musisz znaleźć intuicyjnie. 
3. Kilkakrotnie skieruj oddech ku miejscu położenia rąk. Wyobraź sobie, że Twój oddech jest płynącą przez Ciebie powszechną energią życiową. Niech się gromadzi i rozszerza pod Twoimi rękami. Zauważ jak uczucie rozluźnienia i uspokojenia stopniowo rozchodzi się z miejsca pod Twoimi rękami po całym ciele.
4. Po upływie pięciu minut połóż ręce na innym miejscu. Znów skieruj oddech w ich kierunku. Zauważysz, że zmienia się on w niektórych pozycjach w miarę tego, jak ustrój gromadzi wspomnienia i doświadczenia, które teraz mogą się ujawnić. Nie trzeba analizować tych doznań, ale można oddychać głębiej.
5. Przesuń ręce na dwa dowolne miejsca ciała i naładuj je energią Ki.
6. Powoli zacznij otwierać oczy, wyciągnij się i wróćcie do codziennej, zwykłej świadomości. Poczujesz większe rozluźnienie, uspokojenie i skoncentrowanie.

Ćwiczenie to jest wypróbowane i w zwykle w 99% jest skuteczne. Tak zawsze zostaje ten 1% przynajmniej gdyż nie od razu każdemu to ćwiczenie wyjdzie i będzie się o wiele lepiej czuć. Jednak jeżeli nawet nie wyjdzie ci ono po pierwszym czy drugim razie, nie martw się i nie poddawaj, za którymś razem na pewno się uda. Jeżeli będziesz mieć jakieś pytania odnośnie tego ćwiczenia - znasz nasz email i telefon, możesz pytać (dotyczy uczestników naszych zajęć z Reiki).

Pomoc w zasypianiu 

Bardzo duża ilość osób ma problemy z zasypianiem lub samym snem. Jeżeli z jakiś powodów nie możesz spać poniżej podajemy pozycje i układy rąk, które dają głębokie rozluźnienie, które pomagają w usunięciu tego problemu. 

1. Ułóż się wygodnie w pozycji, w której sypiasz - na plecach lub na boku.
2. Następnie jedną rękę kładziemy na czole, drugą zaś na wysokości żołądka. Staramy się wyczuć, jak żołądek wznosi się i zapada, kiedy oddychamy. 
3. W pozycji tej zostajemy około 10-20 minut, lub do momentu w którym czujemy, że energia Reiki zrelaksowała nas już głęboko. Wkrótce zapada się w sen. 

Szybkie dodawanie energii 

Ćwiczenie to jest proste i co ważne skuteczne. Pomaga ono w uzupełnieniu energii, wyczerpanej w ciągu dnia. W ciągu kilku minut energię tą można przywrócić i odświeżyć dzięki energii Ki czy tym bardziej Reiki. 

1. Siadamy, lub kładziemy się w wygodnym miejscu, w którym możemy się rozluźnić.
2. Kładziemy jedną rękę na poziomie splotu słonecznego ponad pępkiem.
3. Na wysokości górnej części żołądka kładziemy drugą rękę, czyli tuż pod pierwszą.
4. Składamy i łączymy palce, rozluźniamy ręce i zamykamy oczy. Nie wykonujemy, żadnego wysiłku umysłowego, niech nasz umysł odpoczywa. 
5. Pozostajemy w tej pozycji od 10-ciu do 15-tu minut. Po upływie tego czasu poczujecie się odmłodzeni i odświeżeni energią życiową. 

Uzdrawianie na odległość 

Uwaga! Uzdrawiania na odległość nie należy z zasady stosować wobec kogoś aktualnie operowanego, gdyż może to zlikwidować działanie znieczulenia. Można oczywiście skorzystać z tej metody podczas przygotowań do operacji, lub w okresie rekonwalescencji po niej. Ostrzeżenie to odnosi się zarówno do ludzi jak i do zwierząt.
1. Wyobraźmy sobie, iż jesteśmy wypełnieni złotym światłem, które z nas promieniuje. Wyobrażamy sobie iż światło to owija się wokół naszego ciała jak ochronna powłoka.
2. Teraz należy "poczuć" lub "zobaczyć" osobę, której chcemy pomóc. Kiedy już właściwa osoba się ukaże, zostaje ona objęta tym światłem.
3. Teraz wysyłamy energię świetlną z dłoni do osoby uzdrawianej. Zwróć dłonie w kierunku tej osoby. Wyobrażamy sobie promienie świetlne, które przepływają z naszych dłoni do ciała biorcy. (spróbujmy sobie wyobrazić te promienie w postaci laserowych promieni świetlnych) Możemy także pomyśleć sobie, że wysyłamy siłę miłości i uzdrawiania.
4. Przy końcu tego ćwiczenia wyobrażamy sobie z wolna rozpraszające się światło, które obejmuje nas i biorcę. 

Techniki Samouzdrawiania metodami Reiki


Przedstawione poniżej metody najlepiej uznawać jako cały cykl, który powinien trwać od 45 minut do jednej godziny. Każdy układ rąk powinno się utrzymywać od 3 do 5 minut. Jeżeli ktoś odczuwał ból lub inną wyraźną dolegliwość, trzymamy ręce w danym układzie od 10 do 20 minut. Pamiętajcie jednak, że Reiki nie powinno zastępować wizyty u lekarza Ilustracje do poniżej podanych ćwiczeń znajdziecie tutaj. 

Samouzdrawianie - głowa 

Układy dłoni z procedur terapeutycznych pierwszego stopnia znanych jako Reiki Shishin.  

1. Głowa układ pierwszy - Kładziemy ręce na oczach, opierając dłonie na policzkach. Takie położenie rąk łagodzi zaziębienia, daje jasność myśli, zmniejsza stres, wyostrza intuicję oraz ułatwia medytację.
2. Głowa układ drugi - Kładziemy ręce po bokach głowy, ponad uszami dotykając skroni. Ten układ harmonizuje pracę obu półkul mózgu, poprawia pamięć, daje radość życia, zmniejsza depresję i ból głowy.
3. Głowa układ trzeci - Kładziemy ręce po obu stronach głowy zakrywając uszy. Układ ten daje dobre samopoczucie i ma dodatni wpływ na całe ciało. Zmniejsza ból uszu, łagodzi objawy zaziębienia i grypy.
4. Głowa układ czwarty - Kładziemy ręce w tyle głowy, trzymając ją jak piłkę. Układ ten łagodzi zaburzenia snu, daje poczucie bezpieczeństwa, pobudza intuicję. Łagodzi ból głowy, zmniejsza lęki i depresje, uspokaja, zmniejsza emocje.
5. Głowa układ piąty - Ułóż ręce wokół szyi, przy czym nadgarstki powinny się stykać ze sobą. Układ ten łagodzi ból szyi i chrypę.

Zabiegi na przedniej stronie ciała 

1. Przód ciała układ pierwszy - Kładziemy ręce na prawej i lewej stronie górnej części klatki piersiowej, mając palce tuż poniżej obojczyków. Układ ten wzmaga odporność ustroju, regulując pracę serca i ciśnienie krwi, pobudza przepływ chłonki, zwiększa popęd płciowy, przywraca radość życia i pozytywny stosunek do niego.
2. Przód ciała układ drugi - Kładziemy ręce na dolnej części klatki piersiowej, tak aby palce stykały się ze sobą. Ten układ reguluje trawienie, przysparza energii, relaksuje, zmniejsza lęki i frustracje.
3. Przód ciała układ trzeci - Kładziemy ręce po obu stronach pępka, palce powinny się stykać ze sobą. Ten układ pobudza pracę zewnątrz-wydzielniczej części trzustki i ułatwia trawienie, łagodzi lęki, depresje i frustracje. Zwiększa też wiarę w siebie.
4. Przód ciała układ czwarty - Kładziemy ręce nad kością łonową, tak aby tworzyły literę V. U kobiet końce palców powinny się dotykać. Układ ten ułatwia pracę jelita grubego, pęcherza cewki, łagodzi nieprawidłowości miesiączkowania, zmniejsza lęki.

Zabiegi na tylnej części ciała 

1. Tył ciała układ pierwszy - Kładziemy ręce na barkach po obu stronach kręgosłupa. Układ ten zmniejsza napięcie mięśni, łagodzi bóle tej okolicy, daje uczucie rozluźnienia, uwalnia od stłumionych emocji, wzmaga poczucie odpowiedzialności.
2. Tył ciała układ drugi - Kładziemy jedną rękę pośrodku mostka a drugą na tej samej wysokości na plechach. Układ ten pobudza odporność, wzmaga radość życia i wiarę w siebie. Zmniejsza również depresje i troski.
3. Tył ciała układ trzeci - Kładziemy ręce na wysokości nerek, palce skierowane do kręgosłupa. Układ taki zwiększa ukrwienie nerek, ułatwia odtruwanie ustroju, zmniejsza stresy, łagodzi ból pleców, przywraca wiarę w siebie.
4. Tył ciała układ czwarty - Układamy ręce tak, aby stykające się ze sobą palce dotykały kości ogonowej, ręce mają tworzyć literę V. Ten układ rąk wpływa korzystnie na układ trawienny, łagodzi bóle, spowodowane zapaleniem nerwu kulszowego, pobudza do pracy twórczej, zwiększa wiarę w siebie.

Jak na razie to wszystko. Podczas nauki Reiki przybędzie więcej ćwiczeń, w szczególności tych dotyczących uzdrawiania innych osób. 

Jeśli chcesz sobie zarezerwować miejsce na warsztatcie tradycyjnego japońskiego Usui Reiki skontaktuj się z nami poprzez zakładkę KONTAKT na naszej stronie internetowej lub bezposrednio z Mistrzem Nauczycielem Reiki prezentowanym na naszej stronie. 

(Jeśli w artykule, zamiast japońskich znaczków widzisz kwadraciki, zainstaluj sobie na swoim komputerze japońskie czczionki czyli plik typu "japanese" z rozszerzeniem .ttf lub .otf) 

Więcej o japońskich terapiach naturalnych i tradycyjnej medycynie poczytasz tutaj: 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz